Strona 4 z 4
Re: Liga Mistrzów 24/25 (7) Club Brugge 0-0 JUVENTUS FC
: 22 stycznia 2025, 19:14
autor: woe
Re: Liga Mistrzów 24/25 (7) Club Brugge 0-0 JUVENTUS FC
: 22 stycznia 2025, 22:58
autor: rammstein
18 meczów, 2 dni, 1 remis, jedyny mecz bez bramek, NIE WIERZĘ....
Re: Liga Mistrzów 24/25 (7) Club Brugge 0-0 JUVENTUS FC
: 22 stycznia 2025, 23:33
autor: Volto
Motta się nie nadaje bo nie chce wygrywać. Minimalista niczym schyłkowy Al***ri drugiej kadencji. Wczoraj to był stracony czas.
rammstein pisze: ↑22 stycznia 2025, 22:58
18 meczów, 2 dni, 1 remis, jedyny mecz bez bramek, NIE WIERZĘ....
Z ciekawostek.
Dotąd w LM padło osiem wyników 0-0
W 7 na 8 spotkań uczestniczyła włoska drużyna.
Re: Liga Mistrzów 24/25 (7) Club Brugge 0-0 JUVENTUS FC
: 23 stycznia 2025, 00:08
autor: Maplu90
Volto pisze: ↑22 stycznia 2025, 23:33
Motta się nie nadaje bo nie chce wygrywać. Minimalista niczym schyłkowy Al***ri drugiej kadencji. Wczoraj to był stracony czas.
rammstein pisze: ↑22 stycznia 2025, 22:58
18 meczów, 2 dni, 1 remis, jedyny mecz bez bramek, NIE WIERZĘ....
Z ciekawostek.
Dotąd w LM padło osiem wyników 0-0
W 7 na 8 spotkań uczestniczyła włoska drużyna.
Sam to powiedział kilkanaście sni temu że nie ma obsesji wygrywania. Jeśli nie ma takiej obsesji to niech idzie trenować nie wiem kur..a psy . O to chodzi w sporcie aby ciągle dążyć do wygranej a nie do stagnacji. Popatrzcie na mecz PSG z City. Nie wiem czy zauważyliście jak wysoko wychodziło PSG, ciągle atakowało bramkarza i obrońców nie dając obywatelom spokojnie rozegrać piłki po ziemi. A mimo to przy 90minutach takiej intensywności ciągle wyglądali świeżej niż gracze Juve w 1 minucie w Bruggi. Jeśli ktoś się dokopie to chętnie poczytam jaka była różnica przebiegnietych kilometrów w meczach PSG-City i w naszym.
Re: Liga Mistrzów 24/25 (7) Club Brugge 0-0 JUVENTUS FC
: 23 stycznia 2025, 07:55
autor: AdiJuve
Byłem pewien a statystyki to potwierdzają: Juventus 119.6 km Brugia 117, 1km a PSG 113,7km zaś City 118,9km, że Juventus zrobił więcej kilometrów niż PSG. Ogólnie wynik Juve jeden z wyższych w tej kolejce, tymczasem Real 104,1 km a wynik 5-1. Ale jak to ktoś kiedyś powiedział, lepiej mądrze stać niż głupio biegać. Ogólnie braku biegania w sesnie samego biegania to nie ma akurat co zarzucać, zdecydowanie górna połówka w LM, poza jednym mecze z Villą nie zeszli poniże 110km na mecz.
Przebiegnięte kilometry nie mają często nic do intensywności co widać na przykładach powyżej. To jest często takie prymitywne podkręcanie tego tematu jak i wielu innych przez tzw. ekspertów gdy akurat pasuje do narracji, że jakiś klub zabiegał drugi klub, ale realnie to się zdarza dość rzadko.
Re: Liga Mistrzów 24/25 (7) Club Brugge 0-0 JUVENTUS FC
: 23 stycznia 2025, 11:05
autor: fazzi
Mi ten mecz dalej nie daje spokoju. Rasowy Allegri. On też miał pojedyncze mecze udane, po czym człowiek miał nadzieję, że coś się ruszy, ale w kolejnym już wracaliśmy do nędzy. Tu to samo. Jeszcze żeby ten mecz był mało znaczący, ale on mógł nam pomóc wejść do 1/8 bezpośrednio. I z Allegrim było to samo, mimo że wielokrotnie musieliśmy koniecznie, to graliśmy jakby było zupełnie odwrotnie. Dramat.
Re: Liga Mistrzów 24/25 (7) Club Brugge 0-0 JUVENTUS FC
: 23 stycznia 2025, 11:14
autor: MRN
To jeden z tych meczów po których wuefista splamiony merdolandzkim smrodem powinien wylecieć ewidentnie.
Re: Liga Mistrzów 24/25 (7) Club Brugge 0-0 JUVENTUS FC
: 23 stycznia 2025, 11:18
autor: Mateys
AdiJuve pisze: ↑23 stycznia 2025, 07:55
Byłem pewien a statystyki to potwierdzają: Juventus 119.6 km Brugia 117, 1km a PSG 113,7km zaś City 118,9km, że Juventus zrobił więcej kilometrów niż PSG. Ogólnie wynik Juve jeden z wyższych w tej kolejce, tymczasem Real 104,1 km a wynik 5-1. Ale jak to ktoś kiedyś powiedział, lepiej mądrze stać niż głupio biegać. Ogólnie braku biegania w sesnie samego biegania to nie ma akurat co zarzucać, zdecydowanie górna połówka w LM, poza jednym mecze z Villą nie zeszli poniże 110km na mecz.
Przebiegnięte kilometry nie mają często nic do intensywności co widać na przykładach powyżej. To jest często takie prymitywne podkręcanie tego tematu jak i wielu innych przez tzw. ekspertów gdy akurat pasuje do narracji, że jakiś klub zabiegał drugi klub, ale realnie to się zdarza dość rzadko.
To o czym piszesz jest problemem Juve od lat. Myślałem, że Motta to zmieni, ale jak widać tu trzeba naprawdę wstrząsu i kompletnej zmiany myślenia o piłce. Te puste kilometry w Juventusie biorą się przede wszystkim z jednej rzeczy: beznadziejnego sposobu rozgrywania akcji.
Przykłady:
1. Rywal ma piłkę -> próbujemy ją odzyskać -> wybiegaliśmy błąd przeciwnika -> odzyskaliśmy piłkę -> podciągamy parę metrów w kierunku bramki rywala -> cofamy do obrońcy -> cofamy do bramkarza -> laga -> rywal ma piłkę -> próbujemy ją odzyskać... itd.
I tak przez 90 minut.
My nawet mając piłkę po swojej stronie biegamy za nią więcej niż rywale.
2. Udaje się zrobić jakąś kontrę -> biegnie dwóch/trzech kolegów do pomocy -> zawodnik z piłką i tak próbuje indywidualnego rozwiązania i:
a) udaje mu się, tworzymy jedną, jedyną groźną akcję w meczu (10% przypadków)
b) nie udaje mu się, wszyscy uczestniczący w kontrze muszą zaiwaniać z powrotem na swoją połowę, bo pressing na połowie rywala po stracie piłki nie istnieje (90% przypadków).
c) cofamy do obrońcy, obrońca do bramkarza i wracamy do punktu 1.
I ta stara piłkarska prawda, że lepiej mądrze stać niż głupio biegać, chyba do żadnej obecnie drużyny nie pasuje tak jak do Juventusu.
Re: Liga Mistrzów 24/25 (7) Club Brugge 0-0 JUVENTUS FC
: 23 stycznia 2025, 14:21
autor: Urbi27
Jakby pokazali rozklad tych przebiegniętych km w grupach prędkości co 5 km/h to byśmy ujrzeli całą marność Juventusu. Też się zgadzam że to jest często poruszanie dla samego poruszania a nie w celu znalezienia lepszej pozycji, bo aby realnie zaskoczyć przeciwnika to kilku graczy musi w sposób dynamiczny poruszać się po boisku, a to się u nas nie dzieje. Wystarczy na taką Barcelonę w tym zakresie popatrzeć, tam gracz ofensywny potrafi przez 5 sekund stać w miejscu, ale później patrząc na kierunek akcji, zrywa się do sprintu. W Juventusie takie sytuacje praktycznie nie mają miejsca i już od lat zastanawiam się czy kiedyś się doczekam tak podstawego założenia w ataku pozycyjnym.
Re: Liga Mistrzów 24/25 (7) Club Brugge 0-0 JUVENTUS FC
: 23 stycznia 2025, 17:59
autor: dimebag11
MRN pisze: ↑23 stycznia 2025, 11:14
To jeden z tych meczów po których wuefista splamiony merdolandzkim smrodem powinien wylecieć ewidentnie.
Razem z napletońskim kretem, który robi takie transfery, że nie wiadomo czy śmiać się czy płakać.
Re: Liga Mistrzów 24/25 (7) Club Brugge 0-0 JUVENTUS FC
: 23 stycznia 2025, 18:39
autor: Marcin890124
Maplu90 pisze: ↑23 stycznia 2025, 17:18
Oldfan pisze: ↑23 stycznia 2025, 14:32
Jest tu taki Siła SPokoju chyba, co ocenia, kto był lepszy według posiadania piłki. Ciągle mi wklejał, że za Allegriego mieliśmy mniejsze posiadanie, to znaczyło, że rywale Nas dominowali .. I co teraz my dominujemy, bo mamy wyższe ? ...
Taka ciekawostka co do LM i meczów z wczoraj ..
FEYENOORD.
Zanotował 20% posiadanie piłki i oddał 3 strzały w meczu z Bayernem. Pokonali Bawarczyków 3-0!
Dodam że w tym meczu grał Hancko którego powinniśmy wyciągnąć od Feyenoordu . Bardzo dobrze się spisał na tle Bawarczyków.
Komentatorzy wspominali o zainteresowaniu Juve.