Strona 4 z 5

Re: Serie A 24/25 (3): JUVENTUS FC - Roma

: 01 września 2024, 23:03
autor: szczypek
W dwóch trzech akcjach robisz dokładniejsze podanie i wygrywasz 2:0. Tak to co do zasady powinno dzisiaj wyglądać.
Koszmarnie się oglądało te podania do nikogo, za mocne, za słabe, za szybko, za wolno.
Piłka nożna to prosty sport, trzeba wrócić do podstaw. Motta to ogarnie.

Co dobrego? Super zrywy w pressingu.

Jeśli Vlahovic dziś słabo to jego vis a vis Dovbyk dziś jedno wielkie xD.
A no i Mbangula to się już prawdopodobnie nagrał na cały sezon.

Ostatnie - chłopaki przestańcie z tym liderowaniem. To są pierwsze kolejki sezonu, tu nagród za 1 miejsce nie przyznają xD.

Re: Serie A 24/25 (3): JUVENTUS FC - Roma

: 01 września 2024, 23:42
autor: jackop
szczypek pisze: 01 września 2024, 23:03 W dwóch trzech akcjach robisz dokładniejsze podanie i wygrywasz 2:0.


#Huijović

Re: Serie A 24/25 (3): JUVENTUS FC - Roma

: 02 września 2024, 05:46
autor: Alexinhio-10
jackop pisze: 01 września 2024, 23:42
szczypek pisze: 01 września 2024, 23:03 W dwóch trzech akcjach robisz dokładniejsze podanie i wygrywasz 2:0.


#Huijović
Dramat tak zsępić. Musiałaby być z tego bramka, gdyby podał.

Co do meczu to wyszły te niedokładności, które było widać w dwóch pierwszych meczach. Nie martwi mnie to, bo dopiero jesteśmy w budowie. Najważniejsze transfery do ofensywy dopiero co przyszły, więc też to chwilę potrwa, a młody Belg na dłuższą metę nie da rady w 1szym składzie.

Fagioli kolejny słaby mecz. Widać po jego wyrazie twarzy, że coś jest nie tak, nie ma pewności siebie. Thuram niech wraca jak najszybciej.

Luiz widać, że ma duży luz i umiejętności. Może trochę zbyt nonszalancko, ale fajnie to wygląda.

Zaimponował mi Gatti swoją walecznością i chęcią do gry. Po tym meczu nie dziwię się, że jest kapitanem.

Re: Serie A 24/25 (3): JUVENTUS FC - Roma

: 02 września 2024, 07:02
autor: Kamciu
Kamciu pisze: 01 września 2024, 20:48 Kurde wszystko fajnie, ale jakoś mi ten skład wyjsciowy nie pasuje. Tak szczerze to oprócz Bremera i powiedzmy Vlaho, nazwiska kompletnie nie robią wrażenia. Wygląda to jak drużyna bijącą się o miejsca 12-15, a dwa pierwsze mecze weszły na entuzjazmie z maluczkimi. Roma mimo, że zagubiona to powinna być nieco bardziej wymagającym rywalem i intuicja podpowiada mi, że ten entuzjazm może już nie wystarczyć.
No i tak jak przewidywałem. Za dużo młokosów i zawodników nieogranych na takim poziomie w jednym momencie na boisku. Taki Mbangula mógł sobie hasać z kelnerami w formacie „zaskoczenia” na początku, ale kiedy przyszedł nieco bardziej wymagający rywal oraz i presja nieco poszła do gory, gosc wyglądał tak jak powinien wyglądać, czyli nijak. Podobnie Savona, choć chyba głośno nie powinno się mówić - bo to „odkrycie” nowego Juve. Nie wiem może i tak, ale ja wczoraj widziałem asekuranctwo, brak pewności siebie, kilka niedokładnych zagrań z jego strony w dość „delikatnych momentach” oraz to jak objeżdżał go Zalewski. Słaby występ. Cabal jest tak bardzo anonimowy, że nawet nie pamiętam jak ma na imię. Fagioli oraz Yildiz (poza paroma zrywami, ale trochę taki jeździec bez głowy moim zdaniem) słabiutko, bez konkretów. Dusan naładowany pozytywnie, natomiast facet ma jakąś blokadę. To na pewno nie ten sam gość co we Florencji, ale najgorsze jest to, że nie wydaje się by mógł się jeszcze odbudować by wskoczyć na ten poziom. Bez niego Stara Dama niema napastnika, bo Milika nie liczę - wiadomo.

Na plus na pewno środek obrony oraz Locatelli. Facet odzyskuje rezon i wie co ma grać. Motta poza tym, że wyjściowy skład wystawił jaki wystawił, dobrze zareagował w przerwie, gdzie od razu chciał coś zmienić i dał sygnał. Większość tych ligowych kołczów, czekałoby ze zmianami do 75 minuty z głowa pełna nadziei i wiary, że „machina jeszcze ruszy”.

Po wejściu nowych wydawałoby się jakościowych graczy, na chwilę coś ruszyło. Podobało mi się jak Juve poszło do góry i przez jakieś 7 minut tłamsiło Romę na wysokości ich pola karnego, nie dając oddechu. Wówczas myślałem, że to może się dla Turynczykow dobrze skończyć, bo Roma zapewne wymyśli coś żeby to przegrać, ale jednak Giallorossi odpowiedzieli dobrymi zmianami i udowodnili, że nie takie Juve straszne jakie malują.

Podsumowując, w młodych należy inwestować, bo w tym kierunku trochę też zmierza nowoczesna piłka, ale róbmy to z jakimś wyważeniem. Nie wystawiaj pół składu zawodników, którzy raczkują w wielkiej piłce lub takich którzy dopiero się poznają z grupą. Średnia wieku i w ogóle… wszystko fajnie, natomiast aż się prosi o więcej rozsądku w tym wszystkim, bo potencjał ludzki faktycznie wydaje się być niezly.


Di Gregorio - Cambiaso, Gatti, Bremer, Cabal - Locatelli, Fagioli (od razu Luiz), Koopmeiners - Conceicao, Yildiz, Valhovic

Dlaczego nie tak?

Nie wiem też o co chodzi z tym Chiesa, to znaczy ja rozumiem, że kontuzje, ze kwestie finansowe i jego sposób gry być może nie pasował do stylu Motty, ale kurde, on do tego składu pasowałby wręcz idealnie. Nawet niech byłby na tę ławkę. Facet potrafi dać impuls i pociągnąć grę - tego uważam wczoraj zabrakło w większym wymiarze czasowym Starej Damie.

Re: Serie A 24/25 (3): JUVENTUS FC - Roma

: 02 września 2024, 07:29
autor: jackop
Kamciu pisze: 02 września 2024, 07:02Podobnie Savona, choć chyba głośno nie powinno się mówić - bo to „odkrycie” nowego Juve. Nie wiem może i tak, ale ja wczoraj widziałem asekuranctwo, brak pewności siebie, kilka niedokładnych zagrań z jego strony w dość „delikatnych momentach” oraz to jak objeżdżał go Zalewski. Słaby występ.
Inny mecz włączyłeś albo ci się zawodnicy pomylili ;)

Re: Serie A 24/25 (3): JUVENTUS FC - Roma

: 02 września 2024, 08:13
autor: Profesor
1.Roma super defensywnie, to był mecz na 1 bramkę max
2.Vlaho na tle innych meczy nie grał źle, zwłaszcza w 1szej połowie, on nie przedrybluje rywali jakbysmy chcieli, musi mieć na tacy wypracowaną piłkę
3.Fajnie że Motta od razu dał ofensywne zmiany czego Allegri by nie zrobił tylko grałby jak Roma, nadal na 0:0 by wyszło a tak chociaż próbowaliśmy
4.Ewidentnie z przodu Yildiz to za mało na dle młodego Mbanguli, Cambiase z trudniejszym rywalem. Po przerwie na repre możemy grać już składem bardziej z 2giej połwy
5.Plus że nadal nie straciliśmy bramki, co pozytywne to Gatti jak tur wchodził, Savona też poprawnie, bez fajerwerków od czego jest ofensywny Cambiaso
6.Chyba zrobiliśmy ile się dało, co mógłby trener zrobić drugi raz zaczynając mecz? Od razu taki skład jak w 2giej połowie? No właśnie, na tle dak grającej defenswnie Romy, grającej całym zespołem z tyłu, z małą odległością między zawodnikami, i nadal z niedokładną grą Juve mało co. Potrzebujemy większego zgrania już lepszej 11-ki. Motta też się będzie uczył, na Bolognę zespoły nie ustawiały się tak defensywnie.
7.Kubeł zimnej wody też się przydaje. Zostaje nam ciężka praca.
8. Trzeba być zadowolonym z 7pkt po trzech meczach.

Re: Serie A 24/25 (3): JUVENTUS FC - Roma

: 02 września 2024, 08:17
autor: lenor
Roma nie stworzyła jakiegoś wielkiego zagrożenia. My zresztą też nie. Duch Allegriego krąży nad J stadium a kysz!.
A tak poważnie - widać, że kompletnie nie mamy zgrania, ale fajnie, że Motta rzuca wszystkich na głęboką wodę (nie zgadzam się, że za szybko i ze wszystkich na raz. Niech się zgrywają, im szybciej tym lepiej. Czekam aż to wszystko zatrybi, bo zalążki fajnej gry widać od razu. Póki co dużo niedokładności. Kąseisao może być kocur, liczę mocno na niego.

Re: Serie A 24/25 (3): JUVENTUS FC - Roma

: 02 września 2024, 08:22
autor: 19
Po tych trzech meczach można wyciągnąć wniosek, że potrafimy grać że słabymi. Po erze Allegro to i tak postęp.

Re: Serie A 24/25 (3): JUVENTUS FC - Roma

: 02 września 2024, 09:05
autor: Mateys
To ja chyba też inny mecz oglądałem niż inni, bo niewiele tu z Allegriego mimo wszystko. Gdzie były Maksiowe lagi, biegnięcie po skrzydle i cofanie do obrony, "Vlahovic dajesz!", "nie kiwaj"? Chłopaki próbowali, ale nie szło. Roma też dość defensywnie nastawiona, ale mecz zremisowany ewidentnie z powodu chaosu, który z kolei wynikał z masy niedokładności w końcowych fazach akcji. Tam naprawdę byłoby z czego tworzyć groźne akcje, ale zawsze brakowało kropki nad "i" w postaci odpowiedniej asysty.

Vlahovic to też nie jest topowy snajper, żeby móc w takich meczach na nim polegać. Stąd wynik jest jaki jest.

Bardzo dobrze, że przyszło takie otrzeźwienie, bo jak widziałem komentarze o tym, że mamy już skład na mistrza to zgrzytałem zębami. Przed nami długa droga i takie spotkania będą częściej. Niech ta grupa najpierw nabierze werwy i zgrania. Niech punktuje tych słabszych, bo z mocniejszymi będzie problem.

PS. Gatti MOTM.

Re: Serie A 24/25 (3): JUVENTUS FC - Roma

: 02 września 2024, 09:13
autor: ahojekk
Nie ma też co za dużo narzekać ledwie trzeci mecz o stawkę z Mottą, nowy system troche nowych zawodników i wczoraj gdyby nie niedokładności można było śmiało się pokusić o wygraną 2/3-0, ale no Vlahović ze swoimi dwoma kołkami zamiast nóg, McChicken i słaby wczoraj Cambiasso kiedy znaleźli się w dobrej sytuacji żeby kogoś wypuścić podać to po prostu potykali się o własne nogi. Ale w całej tej nieudolności trzeba pochwalić pressing, i co by nie mówić jakieś zalążki akcji, które owszem nie przynosiły rezultatu ale przynajmniej coś próbowaliśmy rozgrywać zamiast wrzutek rozpaczy.

Na duży plus Gatti, może facet rozbłyśnie pod Mottą jak kiedyś Barzagli, fajnie że Savona zebrał kolejne minuty i zbiera doświadczenie, choć czasami wygląda niepewnie szczególnie przy wyprowadzeniu piłki. No i fajnie że weszli nowi, troche jak w poprzednich meczach mam wrażenie że wszyscy z czasem wejdą sprawnie w ten system, i będą w nim funkcjonować. Jedynie Vlaho wygląda jak ciało obce, bo nie umie podać, i podejmuje dużo złych decyzji, obym się mylił i liczę że się ogarnie ale już zaczynam w to wątpić, ale w obecnym stanie to na 9tce więcej pożytku by było nawet z jakiegoś Arnautovića.

Re: Serie A 24/25 (3): JUVENTUS FC - Roma

: 02 września 2024, 09:27
autor: xemi
Luiz przyszedł poczatkiem okna, dlaczego nie gra a gra Fagioli?!

Re: Serie A 24/25 (3): JUVENTUS FC - Roma

: 02 września 2024, 09:29
autor: 19
xemi pisze: 02 września 2024, 09:27 Luiz przyszedł poczatkiem okna, dlaczego nie gra a gra Fagioli?!
A kiedy zaczął przygotowania?

Re: Serie A 24/25 (3): JUVENTUS FC - Roma

: 02 września 2024, 10:02
autor: fazzi
Vlahovic jest tak tragiczny technicznie, że aż ciężko uwierzyć, że on gra na tym poziomie, w takim klubie. No i mógłby mu Motta powiedzieć, że jak już opanuje jakoś piłkę w okolicy środka boiska, to nie musi z nią sam próbować dobiec w pole karne przeciwnika. Da się łatwiej i skuteczniej. No i inni robią to lepiej.
Sam mecz cóż... Widać, że to ciągle początek drogi. Ta niedokładność poraża chwilami, ale wierzę, że będzie dobrze, nowi się lepie zintegrują i podniosą trochę jakość naszej gry. Roma wyszła bardzo zmotywowana, po koszmarnym początku sezonu. Fagioli mnie zawodzi narazie. No i widać ewidentnie, że brakuje tego stopera grającego piłką, strasznie szkoda Calafiorego, pasowałby idealnie i dużo wnosił w rozegraniu.

Re: Serie A 24/25 (3): JUVENTUS FC - Roma

: 02 września 2024, 10:08
autor: 19
Dobrze, że Koop, Locatelli, Douglas zostają w klubie, a nie jadąna reprezentację. Ogólnie dużo zawodników zostaje. Będzie czas na treningi. Dobrze, że po przerwie na reprezentacje gramy z Empoli.
Moim zdaniem Vlahovic dużo psuje podczas konstruowania sytuacji bramowych.

Re: Serie A 24/25 (3): JUVENTUS FC - Roma

: 02 września 2024, 11:26
autor: Mehehehe
W 2 pierwszych meczach zaczynaliśmy od ok 20 minut niedokładności. Potem wpadała bramka, która ustawiała mecz i mogliśmy wykorzystać przewagę nad cofniętym przeciwnikiem.
We wczorajszym meczu nie udało nam się tak ustawić spotkania. Dobrze, że obyło się bez konsekwencji w postaci straty bramki. Motta ma też spory materiał do przeanalizowania.
Zresztą, ostatnie nabytki dołączyły do nas w minionych grach, więc dopiero z czasem zespół zacznie się budować wokół wizji trenera.

Jeszcze wracając do przebiegu meczu - mieliśmy taki moment koło 70, że udało nam się na nich usiąść. Niestety po zmianach ok 82 minuty straciliśmy tempo i w końcówce już nie mieliśmy szansy na wygraną. Szkoda, że odpuściliśmy, ale widać że to jest zespół w budowie. Mam nadzieję, ze nie będziemy czekać do mitycznej wiosny z osiągnięciem sprawności w grze. 7 pkt, lider w tabeli oraz 0 straconych goli to niezły wynik jak na start nowego trenera ze zrewolucjonizowanym składem.

Po przerwie reprezentacyjnej będzie lepiej, spodziewam się, że D.Luiz i Danilo odbudują do końca kondycję, a Thuram wróci po kontuzji. Nie mówiąc o większym zgraniu zespołu.

Oczekuję takiego składu na Empoli:
MDG
Danilo, Gatti, Bremer, Cambiasso
Locatelli, Thuram
F.Conceicao/N.Gonzalez, Koop, Yildiz
Vlaho