Michael_M pisze: ↑11 marca 2025, 22:35
Wasz bożyszcze też wali mega babole.
Nie znajduję innego podsumowania
Re: Nowy zarząd?
: 12 marca 2025, 10:01
autor: AdiJuve
Chyba nikt nie przeczy, że Marotta wali babole i to w dużej ilości, trochę średnich deali, ale oprócz tego miał też topowe strzały, które wystarczały by drużyna zgarnęła 9 scudettich. Giuntoli ma na razie same wtopy i jedynie potencjalnie majaczą na horyzoncie jakieś topowe strzały. Ot różnica pomiędzy oboma DSami.
Re: Nowy zarząd?
: 12 marca 2025, 11:11
autor: Mateys
Michael będzie bronił swoich racji do upadłego... Juventusu.
Re: Nowy zarząd?
: 12 marca 2025, 11:36
autor: ice
Ciężkie życie DSa w Italii.
Re: Nowy zarząd?
: 12 marca 2025, 11:36
autor: Bobby X
Przyznaję, że chłopak zezłomowany jak Juevntus przez Atalantę. Ciekawe czy będzie dalej walczył i się pogrążał?...
Re: Nowy zarząd?
: 12 marca 2025, 15:01
autor: Maplu90
Podstawowy angielski potrzebny żeby ogarnąć co mówi. Ogólnie news o Agnellim wyszedł jako pierwszy w LaStampa, która to gazeta mocno jest powiązana z Exorem wiec coś serio jest na rzeczy. Mogli zatrzymać publikacje tego artykułu ale go wypuścili.
Re: Nowy zarząd?
: 12 marca 2025, 15:10
autor: Poprostu
Boski Andrea miał 9 lat na ściągnięcie Klopa jednak wolał jeść jaja allegriego ale teraz na pewno już będzie super od zera do zera pełna historia AA.
Re: Nowy zarząd?
: 12 marca 2025, 15:41
autor: Marcin890124
Jestem jak najbardziej za. Przypomnijmy sobie co było w 2010 roku - 7 miejsce, słaba kadra , słaby trener i zarząd nie znający się na piłce. Potem przyszedł Andrea czlowiek ktory ma Juve w secu i genach. Zatrudnił Marrote i Conte i dalej wszystko ruszyło. Potem niestety wszystko zaczęło się walić bo trzeba było podziękować Allegriemu po finale LM w 2017 kiedy jeszcze mieliśmy skład z możliwością wygrania uszatego. Jakby nie było z nim było ciekawiej niż bez niego.
Boski Andrea miał 9 lat na ściągnięcie Klopa jednak wolał jeść jaja allegriego ale teraz na pewno już będzie super od zera do zera pełna historia AA.
Bez niego jedlibyśmy jaja Zaccherroniego do upadłego. Jaja allegriego powinny dłużej być jedzone aż do odejścia starej gwardii razem z nim w chwale i glorii aż do pełnego wykorzystania gwardii i CR7. Wtedy rewolucja i kasa + nowy super trener miałby sens. Sarri to dziad trenerski, a Pirlo amator. Potem nie dało się tego odwrócić i Max dostał kupsko którego nie posprzątał, a my jesteśmy wciąż w dupie bo ciągle gówno dostajemy zamiast solidnego nazwiska od lat. Bodajże nawet Ty pisałeś, że nawet zmieniając Maxa parę lat temu powinno się zachować podobny typ trenerski by nie uczyć gwardii starej nowej gry na starość. Ja już wtedy byłem wściekły bo Sarri to nie był i nie jest trener na spełnienie marzeń o lidze mistrzów+ nie jest typem trenerskim którego Juventus wtedy potrzebował. Gówniane decyzje zarządu. Potem chyba nie mieli innych opcji niż sprawdzony Max. A teraz Motta - może i niezły trener, zobaczymy jak skończy, udowadnia, że potencjał ludzki w Juventusie jest od paru ds-ow poza poziomem pożądanym. Rozbieranie drużyny trwa w najlepsze,kasa płynie,a mental spada na dno. Nie mogę się oprzeć wrażeniu , że musi nas na koniec jeszcze dojechać Ranieri by usunąć napletek i merdacza.
Re: Nowy zarząd?
: 12 marca 2025, 16:34
autor: Distant Dreamer
Marcin890124 pisze: ↑12 marca 2025, 15:41
Jestem jak najbardziej za. Przypomnijmy sobie co było w 2010 roku - 7 miejsce, słaba kadra , słaby trener i zarząd nie znający się na piłce. Potem przyszedł Andrea czlowiek ktory ma Juve w secu i genach. Zatrudnił Marrote i Conte i dalej wszystko ruszyło. Potem niestety wszystko zaczęło się walić bo trzeba było podziękować Allegriemu po finale LM w 2017 kiedy jeszcze mieliśmy skład z możliwością wygrania uszatego. Jakby nie było z nim było ciekawiej niż bez niego.
No i super, to prawda że z bagna nas wyciągnął do 2 finałów (co nie jest tylko jego zasługą no ale już mniejsza) to co z tego skoro zepsuł wszystko co zbudował ?
Potrzebny jest zarząd z jajami i znający się na piłce ale niekoniecznie musi to być AA
Re: Nowy zarząd?
: 12 marca 2025, 16:37
autor: 19
Marcin890124 pisze: ↑12 marca 2025, 15:41
Jestem jak najbardziej za. Przypomnijmy sobie co było w 2010 roku - 7 miejsce, słaba kadra , słaby trener i zarząd nie znający się na piłce. Potem przyszedł Andrea czlowiek ktory ma Juve w secu i genach. Zatrudnił Marrote i Conte i dalej wszystko ruszyło. Potem niestety wszystko zaczęło się walić bo trzeba było podziękować Allegriemu po finale LM w 2017 kiedy jeszcze mieliśmy skład z możliwością wygrania uszatego. Jakby nie było z nim było ciekawiej niż bez niego.
Najpierw zatrudnił Marotte i Del Neriego. Juve zajęło 7 miejsce, a potem Conte i wszyscy wiemy co było dalej. Trzeba mu przyznać, że chciał przywrócić Juve na szczyt, dlatego po sezonie z Del Nerim go zwolnił, bo wiedział że ta kadencja nie ma sensu
Re: Nowy zarząd?
: 13 marca 2025, 16:06
autor: Adrian27th
Wg mnie fakt, że Exor zaprzecza, pokazuje że cos w tym jest.
Pamietajcie że Juventus jest notowany na giełdzie, więc wypuszczanie bzdur moze być uznane za manipulacje kursem.
Dobra cena na Akcje.
Re: Nowy zarząd?
: 15 marca 2025, 14:17
autor: Vanquish
Nie bardzo miałem pomysł, do którego wątku nadają się moje przemyślenia ale skoro chodzi o ogólne zachowanie zarządu to będzie najlepszy.
Moim zdaniem problemy z odnawianiem kontraktów z zawodnikami są dwa - dziwny nawyk odpuszczania po dżentelmeńsku i brak najprostszej taktyki.
Przede wszystkim wypadałoby przestać w zarządzie obsadzać miękkie faje, które nie potrafią twardo postawić na swoim. Chcesz odejść? Jasne ale na naszych warunkach a nie sprzedawanie kolejnych Vidalów za grosze czy rozwiązywanie kontraktów, bo się ktoś spłakał, że tęskni za domem. A teraz przechodząc do zawodników, którzy próbują szantażować klub, że odejdą za darmo po kontrakcie i nie przedłużą bez podwyżki. Tu rozwiązanie wydaje mi się bardzo proste. Wszystkie kontrakty powinno podpisywać się tak, żeby kończyły się po sezonie, w którym rozgrywane są Mistrzostwa Świata / Mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Rok wcześniej zasiadamy do rozmów o przedłużeniu kontraktu. Żaden Vlahović nie odważyłby się kręcić nosem, gdyby alternatywą dla niego byłoby spędzenie roku na ławie czy w rezerwach przed takim turniejem. Nikt znaczący nie ryzykowałby brakiem powołania na międzynarodowy turniej tylko po to żeby ugrać podwyżkę czy możliwość odejścia za darmo.
Oczywiście takie rozwiązanie wiąże się z kosztami, bo jednak trzeba tych krnąbrnych utrzymywać przez rok nie mając nic w zamian ale z drugiej strony taki Real Madryt nie wygrał 15 pucharów Ligi Mistrzów dzięki oszczędnościom. Jeśli ktoś chce wygrywać jak Real, musi działać jak Real a nie dokładnie odwrotnie.