Vinylside pisze: ↑04 lutego 2024, 23:07Max w 100% konsekwentny - broni wyniku 1:0 bez względu na to czy prowadzimy czy przegrywamy.
Wczorajsza parodia, to nie wypadkowa ostatnich dni/tygodni. To efekt wieloletnich zaniedbań i wielbłądów ze strony zarządzających tym klubem, a w głównej mierze niejakiego pana AA. Po Pirlo musieliśmy i mogliśmy zrobić zdecydowane cięcie (nie będę już wracał do dwóch przerypanych finałów LM za pierwszej kadencji niezniszczalnego Maxa i wtedy Marotty, chociaż tak po prawdzie też by należało się tam cofnąć). Zamiast zdecydowanych ruchów, ten matołek zatrudnia... matołka a klub zatacza koło. Niestety, piłka się zmieniła, zawodnicy się zmienili, niektórym przybyło lat i kilogramów, a rozumu ubyło. Niemniej Budda podaje naszym los na złotej tacy i tym samym Juventus ma sposobność bezproblemowego pozbycia się, np. Sandro, De Sciglio, Danilo... Niebrania gości typu Arthur, Pogba, Milik. W Piemoncie natomiast wszystko robi się na opak

Fajnych grajków, którymi się nawet nie zainteresowaliśmy to już nie pomnę. Tak samo, jak ilości przepalonych milionów ojro. Nie chce mi się do tego wszystkiego drobiazgowo wracać i wchodzić, bo zamiast tego zwyczajnie mam lepsze i ciekawsze rzeczy do robienia.
Dawno już tego nie robiłem, ale jako że jestem expertem w tej dziedzinie, to krótko podsumuję występ naszych chłopców:
Szczena - topuwa
Danilo - występ anonimowy
Bremer - ani na plus, ani na minus bym powiedział. Zagrał poprawne zawody, ale żadne fajerwerki. Jemu trzeba dokupić partnera na podobnym poziomie i przejść na dwójkę śr. obrońców
Gatto - nie mam do niego pretensji o own'a, bo chłopak ma fajny, waleczny charakter i jaja. Niestety umiejętności na ten najwyższy poziom brakuje. On powinien walczyć z kimś (de Winterem?) o miano trzeciego/czwartego obrońcy w hierarchii
Kostic - anonim
Rabiot - anonim
Loka - anonim
Cambiasso - anonim
Na tle tej mizernej linii pomocy, in plus wyróżnił się McKennie, który umiejętności topowych też nie posiada, ale przynajmniej próbował wczoraj pchać tę grę do przodu i coś zdziałać pod bramką Smrodów (

)
Vlahovic - biorac pod uwage pengę, jaką za niego wywaliliśmy i jakie siano u nas kosi co miesiąc, to występ żenujący. Poza tym nie ma chłopaczek psychy.
Yldiz - niestety tez slabawo, bo wszyscy oczekiwali po nim duzo wiecej. Niemniej, chlopak ma dopiero 18/19lat i jesli szybko ucieknie spod skrzydel Toskańskiego, to sie jeszcze wyrobi
Alcarez - za krotko gral
Miretti, to nawet nie wiem ze byl na boisku. Tak samo, jak Sandro.
Weah - anonim
Chiesa - anonim, niestety...
Allenatore - czy leci z nami pilot?