JuvePoland

Według komentatorów był to karny.

Ponowne rozegranie finału zaraz po powtórzonym karnym Błaszczykowskiego.

Nawet jeżeliby nam przyznali tytuł (co się na 99% nie wydarzy) to i tak nikt nie odda mi tych emocji, które bym przeżył gdyby Juventus to wygrał w czasie kiedy miałem 23 lata i byłem jeszcze mocno emocjonalnie zaangażowany. Także byłaby to tylko notka w statystykach. Co raz bardziej przekonuję się do tej Superligi. Czy ktoś słyszał o korupcji w NBA w ostatnich latach? Albo kiedykolwiek...?

Szwamb pisze: ↑12 marca 2023, 11:47 Czy ktoś słyszał o korupcji w NBA w ostatnich latach? Albo kiedykolwiek...?

To, że o czymś nie słyszeliśmy wcale nie oznacza, iż to nie ma miejsca.

Dzisiaj Liverpool przed identycznym zadaniem co Juve w 2018


Ciekawe czy do tego nawiążą? W sumie jednych i drugich nie lubię, ale nie miałbym nic przeciwko podobnemu meczowi. Trzeba przyznać, że Liverpool jest w tym sezonie nieobliczalny

Jednak przez ten karny z czapy nie mogę być obojetny i będę dzisiaj za Anglikami

Po wyniku 0-3 ani jednej sytuacji ofensywnej z naszej strony. Karny kpina. Mecz w którym trzeba było grać w piłkę i dało się zagrać normalne 4-3-3 beż hamulcowego Dybali.

Nie wiem ile razy jeszcze będę to powtarzał na tym forum aż dotrze do każdego, że wcale to nie był wielki mecz w naszym wykonaniu. Real grał w piłkę od początku do końca a my po prostu strzelaliśmy gole. Posiadanie ~60% do ~40%, strzały 18 do 11, strzały celne 6 do 6, poprzeczki 1-0, słupki 1-0, ataki 61-33, wrzutki 33-18, faule 8-20. Mieliśmy szczęście, że dotrwaliśmy do 90 minuty bez straty gola ale nawet jakby nie karny to prędzej oni by nas dojechali w dogrywce niż my ich.
https://www.footballcritic.com/uefa-cha ... ts/1292399
https://www.uefa.com/uefachampionsleagu ... tatistics/

Liverpool jednak cienki w tym sezonie i jakieś pojedyncze wyskoki jak 7-0 z MU nie powinny nikomu zaciemniać obrazu.

Maly pisze: ↑16 marca 2023, 10:53 [...]. Mieliśmy szczęście, że dotrwaliśmy do 90 minuty bez straty gola ale nawet jakby nie karny to prędzej oni by nas dojechali w dogrywce niż my ich.

Czy Ty czytasz to samo forum co ja? Przecież wszyscy tutaj zgodnie przyznają, że Real w dogrywce by nas rozjechał a nie odwrotnie. Wszyscy widzą problem w tym, że przy 3-0 zamiast spróbować strzelić czwartą bramkę to się cofnęliśmy, licząc na dogrywkę, która dla nas skończyłaby się klęską. Wyważasz otwarte drzwi.

To było tylko podsumowanie, meritum było wcześniej - to nie był dobry mecz Juve, nawet do 3-0, po prostu mieliśmy szczęście.

Losowanie fatalne dla Juventusu. Oczywiście jesteśmy faworytem, ale tylko na papierze. Arsenal też był. Najpierw Sporting, potem w nagrodę United.
Druga połowa drabinki wygląda jak inny turniej. Podobnie to wyszło w LM.
Z każdej drabinki ktoś przechodzi dalej. Robić swoje i nie myśleć za dużo.

Jeśli mamy kolejny raz przegrać w finale to ja już wolę żeby odpadli wcześniej.

Nawet gdybyśmy doszli do finału w co absolutnie nie wierzę to z kimkolwiek nie zagramy to dostaniemy tradycyjnie członem przez łeb...jeszcze z tym <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> ?

Maly pisze: ↑16 marca 2023, 15:30 To było tylko podsumowanie, meritum było wcześniej - to nie był dobry mecz Juve, nawet do 3-0, po prostu mieliśmy szczęście.

Bzdura. Byliśmy zdecydowanie lepsi do 60' a Real był na deskach, doskonale pamiętam ten mecz, aż za dobrze. Po 60' cofnęliśmy się do obrony Częstochowy, stąd te statystyki.

No to chyba Włosi w finale LM ? Nienawidzę De Laurentisa, ale trzymam kciuki za Napoli. Nie za to, że ich lubię, ale za styl piłkarski, który przez <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i Juventus jest deptany.

Sila Spokoju pisze: ↑17 marca 2023, 21:38 No to chyba Włosi w finale LM ? Nienawidzę De Laurentisa, ale trzymam kciuki za Napoli. Nie za to, że ich lubię, ale za styl piłkarski, który przez <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i Juventus jest deptany.

A ja za Napoli mocno trzymam kciuki. Za konsekwencję w filozofii i za przepiękną grę w tym sezonie (na poziomie prime Atalanta). Mam wielką nadzieję, że wygrają LM.