JuvePoland

Ale wytłumaczcie mi co się stało w tej drugiej połowie? Po pierwszej poczytałem sobie czat i dowiedziałem się, że "Juwentus" lekko wygrywa? To co się stało później? Czyzby ten spadek posiadania piłki z 33% do 31% był kluczowy?
A Wojtus, to oprócz Juventusu jeszcze wyjazd z kadry, razem ze swoim heheszkowym koleżką Kryśką. Niech broni Drągowski, a na rezerwę Skorupski.
W Juventusie niestety będzie się z nim trzeba męczyć do końca sezonu.

A co nie jest tak ? Blokował całe mercato by na koniec uciec nie dając klubowi szansy na wzmocnienia w dwa dni.

Marat87 pisze: ↑11 września 2021, 21:17 Ale wytłumaczcie mi co się stało w tej drugiej połowie? Po pierwszej poczytałem sobie czat i dowiedziałem się, że "Juwentus" lekko wygrywa? To co się stało później? Czyzby ten spadek posiadania piłki z 33% do 31% był kluczowy?
A Wojtus, to oprócz Juventusu jeszcze wyjazd z kadry, razem ze swoim heheszkowym koleżką Kryśką. Niech broni Drągowski, a na rezerwę Skorupski.
W Juventusie niestety będzie się z nim trzeba męczyć do końca sezonu.

Było nastawienie bronimy 0-1 a potem Szczęsny odwalił i było wiadomo że jak stracą to przegrają.

Za obecny burdel odpowiada szereg błędnych decyzji, rozpoczętych od zwolnienia Allegriego bez przygotowanego na jego miejsce porządnego następcy. Teraz staramy się przywrócić to co było, ale jak przez to jeszcze bardziej zaplątujemy się w sieci.

Sytuacja jest niezwykle niedobra z jedne strony należy kiedyś zatrzymać tą trenerską karuzele i wprowadzić choć trochę stabilizacji i liczyć, że cokolwiek zatrybi. Z drugiej strony nie możemy sobie pozwolić na okres przejściowy jeśli w kolejnym okienku nie chcemy sprzedać któregoś z kluczowych piłkarzy.

Stoimy w rozkroku, a w takiej pozycji niestety bardzo łatwo dostać kopa w jaja. I na ten moment wszystko trafia w punkt.

Allegri już zdążył powiedzieć, że Wojtek jest numero uno.

Sorek21 pisze: ↑11 września 2021, 21:23

Marat87 pisze: ↑11 września 2021, 21:17 Ale wytłumaczcie mi co się stało w tej drugiej połowie? Po pierwszej poczytałem sobie czat i dowiedziałem się, że "Juwentus" lekko wygrywa? To co się stało później? Czyzby ten spadek posiadania piłki z 33% do 31% był kluczowy?
A Wojtus, to oprócz Juventusu jeszcze wyjazd z kadry, razem ze swoim heheszkowym koleżką Kryśką. Niech broni Drągowski, a na rezerwę Skorupski.
W Juventusie niestety będzie się z nim trzeba męczyć do końca sezonu.

Było nastawienie bronimy 0-1 a potem Szczęsny odwalił i było wiadomo że jak stracą to przegrają.

Pytałem bardziej ironicznie, ale dzięki
A jak tam Pellegrini? Pewnie lepiej od Dr.Sciglio?

Poprostu pisze: ↑11 września 2021, 21:29 Allegri już zdążył powiedzieć, że Wojtek jest numero uno.

I jak taki Perin ma sie poczuć? A dopiero co Pjanic mowil, ze jaki to Allegri nie jest świetny i jak to każdemu daje szanse.

To ile idiotycznych opinii przeczytałem dzisiaj na czacie w ciągu 65 min. to dawno nie przeczytałem. Kto był ten wie o co chodzi.

Można powiedzieć jaki klub (a konkretnie osoby, odpowiedzialne za podejmowanie decyzji) tacy kibice. Podobny poziom urojeń. Kulminacja nadeszła jak jakiś wiking wrzucił mi link do whoscored (z czego zwykle heheszkujemy), żeby udowodnić jak przyzwoicie gra Rabjo Zaczynam tęsknić za czasami, gdzie 5 osób na martwym forum na lajcie mogła sobie pogadać o wszystkim przez 105 min.

Dzisiaj niestety mecz = czat

Aha. Juventus Maksa to UJnia z grzybnią #AllegriOut

W zasadzie jak na sytuację kadrowa i klasę rywala oraz mecz na wyjeździe to było dobre spotkanie. Robiliśmy to co mieliśmy zrobić, szczelnie broniliśmy i wykorzystaliśmy swoją szansę. A że drugi mecz z rzędu strzelamy sobie dwa samobóje.

Bardzo cieszy poziom Locatelliego, genialna piłka do Westa, odważne przeżuty, spokój i jakość z piłką przy nodze i jakość w defensywie, który nigdy nie dałby Pjanic. Niestety na jego tle widać jaka mamy biedę na innych pozycjach. Przeciętność McKeniego aż boli a jego zestawienie z Anguissa to policzek dla naszych dyrektorów i skautów.
Podobnie jak zwrotność Kulusevskiego czy forma De Ligta. Pellegrini to zupełnie inny temat, chłopak notuje fatalne 45 minut i chwilę po przerwie nie wytrzymuje fizycznie, on ma profesjonalny kontrakt?

Jest światełko w tunelu, jest z czego szyć ale na razie mamy potężnego pecha.

O dziwo wykorzystujemy błąd rywala (brawo Morata), ale juz drugiego podobnego Kulu nie wykorzystuje a byłoby 2:0. I oczywiście musimy popełnić 2 własne błędy: piłkę traci Berna a potem Szczęsny zamiast wypiastkowac do boku to chyba próbuje łapać (bez skutku) i kompletnie niezrozumialy strzał Kean'a na bramkę Szczęsnego.

Gramy fatalnie a już za tydzień Milan i szykuje się 1 punkt po 4 meczach. Teraz jest prawdziwy sprawdzian dla Maxa czy potrafi wyciągnąć zespół z tego szamba.

Polecam uważnie oglądać w tym sezonie mecze Juve w LM, bo za rok może nie być nam to dane.

jackop pisze: ↑11 września 2021, 21:56 To ile idiotycznych opinii przeczytałem dzisiaj na czacie w ciągu 65 min. to dawno nie przeczytałem. Kto był ten wie o co chodzi.

Można powiedzieć jaki klub (a konkretnie osoby, odpowiedzialne za podejmowanie decyzji) tacy kibice. Podobny poziom urojeń. Kulminacja nadeszła jak jakiś wiking wrzucił mi link do whoscored (z czego zwykle heheszkujemy), żeby udowodnić jak przyzwoicie gra Rabjo Zaczynam tęsknić za czasami, gdzie 5 osób na martwym forum na lajcie mogła sobie pogadać o wszystkim przez 105 min.

Dzisiaj niestety mecz = czat

Aha. Juventus Maksa to UJnia z grzybnią #AllegriOut

Jesteś ostatnią osobą, mogącą narzekać na czat, zazwyczaj to Ty wiedziesz wiodącą rolę w żenadzie tego typu konwersacji i odpychaniu ludzi od tej metody komunikacji (jak mnie). Dlatego też, od dawien dawna, czat był baaaaardzo tłem dla zmagań na boisku, po prostu nie chciało mi się czytać Twoich złośliwości względem innych, względem innych opinii...

Co do meczu to wręcz brak słów, nie wiem co ja oglądam, to jest drużyna max na LE. Jestem w lekkim szoku, oraz mocnym znieczuleniu alkoholowym, ale nie pomaga...

Pluto pisze: ↑11 września 2021, 22:25W zasadzie jak na sytuację kadrowa i klasę rywala oraz mecz na wyjeździe to było dobre spotkanie. Robiliśmy to co mieliśmy zrobić, szczelnie broniliśmy i wykorzystaliśmy swoją szansę. A że drugi mecz z rzędu strzelamy sobie dwa samobóje.

Niestety wkrótce braknie Chielliniego i zobaczymy jak to będzie ze "szczelną obroną".
Patrząc jakim karłem stał się De Ligt, niestety słabo to widzę. Dziś po wejściu zero pozytywów, wykopy pod nogi przeciwnika choć koledzy byli niekryci. Chłopak musi wziąć się w garść, inaczej szybciutko się żegnamy. Nasi z zadowoleniem przyjmą 60 baniek (+20 dla grubego, ma się rozumieć).
W sumie to nie wiem jak wspaniały sezon miałby zagrać MDL, aby nie został poświęcony "na ołtarzu plusvalenzy". Trudno to sobie wyobrazić, bo nigdy na tym poziomie nie był... co najwyżej bywał.

Garreat pisze: ↑11 września 2021, 23:13

Pluto pisze: ↑11 września 2021, 22:25W zasadzie jak na sytuację kadrowa i klasę rywala oraz mecz na wyjeździe to było dobre spotkanie. Robiliśmy to co mieliśmy zrobić, szczelnie broniliśmy i wykorzystaliśmy swoją szansę. A że drugi mecz z rzędu strzelamy sobie dwa samobóje.

Niestety wkrótce braknie Chielliniego i zobaczymy jak to będzie ze "szczelną obroną".
Patrząc jakim karłem stał się De Ligt, niestety słabo to widzę. Dziś po wejściu zero pozytywów, wykopy pod nogi przeciwnika choć koledzy byli niekryci. Chłopak musi wziąć się w garść, inaczej szybciutko się żegnamy. Nasi z zadowoleniem przyjmą 60 baniek (+20 dla grubego, ma się rozumieć).
W sumie to nie wiem jak wspaniały sezon miałby zagrać MDL, aby nie został poświęcony "na ołtarzu plusvalenzy". Trudno to sobie wyobrazić, bo nigdy na tym poziomie nie był... co najwyżej bywał.

No, postawa de Ligta to jeden z największych zawodów transferowych ostatnich lat w kategorii młode talenty. Wszyscy pamietamy jakim niszczycielem był w Ajaxie. Nie tylko czyścił wszystko, grał jak stary to jeszcze był motywatorem, kapitanem i dawał coś extra przy rożnych. U nas więcej dobrych/bardzo dobrych chwil miewał od niego nawet Demiral czy Benatia (no, może trochę naciągam )
Nie rozumiem tego, bo chłopak ma wszystko by się rozwijać u nas: Chielliniego, sporo szans etc.
Może to ten ogólny marazm i zapaść zespołu tak na niego wpływa?

Ogólnie mimo tak słabego początku sezonu nie wpadałbym w panikę. Ciągle coś nam stoi na przeszkodzie, a to przypadek, a to pech, a to kontuzje, czy teraz zgrupowanie nie zapominajmy też, że Juventus gra słabą piłkę (obiektywnie) od 20 lat z jakimiś krótszymi okresami lepszego futbolu (czterema/pięcioma), więc jakieś wymiatanie w stylu Lpoolu w prime (ostatnie zdobycie LM) nie leży w naszej naturze XD

zobaczycie. Potrenują razem, wyjdą kilka razy tą samą 11, złapią rytm i będziemy mieli jeszcze serie wygranych.

Co do De Ligta to nie byłem zwolennikiem jego transferu, nie jarałem się nim i nie byłem w stanie ogarnąć tych zachwytów gościem. Chłopak miał pojedyncze dobre mecze i to na tyle, nie, aby dać za niego 85 baniek i mam nadzieję, że zostanie odpalony po sezonie aby sprowadzić tych, których najbardziej potrzebujemy. Środek pola do naprawy od tylu lat a my kasę na Igłę, Ronaldo, De Ligta a pomoc jak była gówniana tak jest.

Szwamb pisze: ↑12 września 2021, 00:01zobaczycie. Potrenują razem, wyjdą kilka razy tą samą 11, złapią rytm i będziemy mieli jeszcze serie wygranych.