Strona 4 z 5

Re: Serie A 20/21 (29): Torino 2-2 JUVENTUS FC

: 03 kwietnia 2021, 20:21
autor: hellspawn
dimebag11 pisze: 03 kwietnia 2021, 20:10
hellspawn pisze: 03 kwietnia 2021, 20:05 Pozostaje "kibicować" aby reszta meczów do końca sezonu wyglądała tak jak ten. Tylko wtedy nastąpią gruntowne zmiany.Bo to wszystko trzeba zaorać i obrobić od nowa. :juveflag:
Wkleję to co napisałem w newsie przed meczem do gościa, który także chciał naszej porażki w derbach:
Na złość mamie odmrożę sobie uszy. Przecież jeśli nie wygramy z Torino, to mocno skomplikujemy sobie udział w przyszłej edycji LM, bo potem czekają nas pojedynki z bezpośrednimi rywalami o top 4 (Interem, Milanem, Napoli, Atalantą). Jeżeli nie załapiemy się do Champions League, to rzeczywiście nastąpi wstrząs, bo wtedy o jakichkolwiek wzmocnieniach (nawet takich jak Locatelli) będziemy mogli sobie pomarzyć, a co gorsza możliwe, że w celu ratowania budżetu trzeba będzie sprzedać De Ligta. Wtedy bardzo realne stanie się widmo tego co się wydarzyło z Interem po wygraniu LM czy to co się działo w ostatnich latach z Milanem.
Wiesz, tu nie chodzi o wynik, tu chodzi o styl. Przy odrobinie szczęścia mogliśmy strzelić na 3:2 i wtedy było by wszystko ok. A tak nie jest. Najgorsze było by to gdyby spięli dupy i faktycznie zaczęli coś grać. Niech grają padakę ale wywalczą to czwarte miejsce. Nie więcej. :/

Re: Serie A 20/21 (29): Torino 2-2 JUVENTUS FC

: 03 kwietnia 2021, 20:22
autor: Garreat
Obrazek

Specjalne świąteczne życzenia dla fanów Szczęsnego. Prosto w szczene! Top!
Puścić w pakiecie z walijskim sexi bojem za dychę plus koszty wysyłki. Może być do Arsenalu, tam ich dom.
Co do Sandro. Zużyty kondom który znajdujesz pod łóżkiem ma w sobie więcej entuzjazmu niż ten stwór. Piątka plus koszty wysyłki, więcej nie dadzą.
Cuadrado cały mecz nic nie wychodziło, jednak figurancik postanowił trzymać go do końca. Ledwo wytrzymał bez czerwa :prochno: .
Krystiano miał na głowie hattricka i z trudem wsadził jedną. W trzecim sezonie Ronaldo już nie jest żadnym ekstra czynnikiem. Facet ma 36 lat i mentalnie jest po drugiej stronie rzeki.
Bentancur bez komentarza. Sytuacja, gdzie Verdi minął jego i Aronka jak tyczki to kwintesencja pomocy Juve.
Kulu! Kulu!

Kulu!
:prochno:

Zgodnie z oczekiwaniami, wchodzimy na pełnej w kolejny etap sezonu.
Zaczyna się rozpaczliwa walka o miejsce w top4.

Re: Serie A 20/21 (29): Torino 2-2 JUVENTUS FC

: 03 kwietnia 2021, 20:26
autor: B@rt
Czyli co, od poniedziałku Tudor? Byłem sceptyczny wobec tego pomysłu, ale powoli zaczyna nam się to wymykać i trzymanie się Pirlo przestaje być nawet gwarantem miejsca w czwórce. Przed nami mecze z czołówką, a ostatnio nawet dół tabeli się z nas śmieje. Na miejscu Andrzeja poważnie bałbym się przychodzić do pracy w poniedziałek, to co dopiero mówić o uratowaniu posady na przyszły sezon.

Re: Serie A 20/21 (29): Torino 2-2 JUVENTUS FC

: 03 kwietnia 2021, 20:46
autor: Pluto
Rozumiem, że trudno się bedize tłumaczyć z opłacania czterech trenerów w czasie kryzysu, nawet jeśli trzeci jest budżetowy a czwarty będzie tymczasowy ale plan przeczekania do lata z Pirlo na chyba właśnie się zawalił. Trzeba zrobić to co było do zrobienia od grudnia.

Re: Serie A 20/21 (29): Torino 2-2 JUVENTUS FC

: 03 kwietnia 2021, 20:57
autor: jackop
Pluto pisze: 03 kwietnia 2021, 20:46 Rozumiem, że trudno się bedize tłumaczyć z opłacania czterech trenerów w czasie kryzysu, nawet jeśli trzeci jest budżetowy a czwarty będzie tymczasowy ale plan przeczekania do lata z Pirlo na chyba właśnie się zawalił. Trzeba zrobić to co było do zrobienia od grudnia.
Co? :dontknow: Przecież Maksa już nie utrzymujemy, a Kiep schodzi z listy płac tego lata.

Re: Serie A 20/21 (29): Torino 2-2 JUVENTUS FC

: 03 kwietnia 2021, 20:58
autor: dimebag11
Pluto pisze: 03 kwietnia 2021, 20:46 Rozumiem, że trudno się bedize tłumaczyć z opłacania czterech trenerów w czasie kryzysu, nawet jeśli trzeci jest budżetowy a czwarty będzie tymczasowy ale plan przeczekania do lata z Pirlo na chyba właśnie się zawalił. Trzeba zrobić to co było do zrobienia od grudnia.
Nic to nie zmieni, bo Pirlo prawdopodobnie i tak jest pacynką Tudora i pewnie po zwolnieniu Andrzeja, to właśnie Igor zostanie ogłoszony naszym trenerem do końca obecnego sezonu. Zresztą chyba żaden trener o zdrowych zmysłach nie zgodzi się na natychmiastową ofertę Juve, bo potencjalny brak awansu do LM w dużej części spadnie na niego. Ponadto Agnelli pewnie i tak chce przeczekać do lata, bo wtedy jeśli nie dogada się z Allegrim, to będzie próbował przekonać Inzaghiego do objęcia Starej Damy. Problem w tym, że my potrzebujemy jakiegoś zagranicznego szkoleniowca, bo od tego włoskiego minimalizmu, to już chce się wymiotować.

Re: Serie A 20/21 (29): Torino 2-2 JUVENTUS FC

: 03 kwietnia 2021, 20:59
autor: rammstein
Boże Narodzenie popsute po meczu z Violą, dziś popsuta Wielkanoc po Torino. Blamażu nie było, ale remis po wtopie z Benevento chluby i radości nam nie przynosi...

Re: Serie A 20/21 (29): Torino 2-2 JUVENTUS FC

: 03 kwietnia 2021, 21:07
autor: Hed
Pomyśleć że wymieniliśmy Cancelo na Danilo.
Pożegnać emerytów i zacząć budować wszystko od.nowa.

Re: Serie A 20/21 (29): Torino 2-2 JUVENTUS FC

: 03 kwietnia 2021, 21:24
autor: MRN
Z dwiema potęgami jak Benevento i Torino, które mają problem aby wygrać z łajzami (poza naszymi) ciułamy 1 pkt :laugh:
<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>...

Re: Serie A 20/21 (29): Torino 2-2 JUVENTUS FC

: 03 kwietnia 2021, 22:00
autor: dimebag11
@MRN
Z Torino chociaż w dwumeczu "wywalczyliśmy" 4 punkty czyli jeszcze nie tak źle. Natomiast z beniaminkiem Benevento daliśmy niesamowity popis i ugraliśmy aż 1 oczko (i to na wyjeździe). To jest dopiero kpina z kibiców, gdy czeka nas niesamowicie ciężka końcówka sezonu (Napoli, Milan, Atalanta, Napoli), a ścisk w walce o miejsca 2-4 jest niesamowity.

Re: Serie A 20/21 (29): Torino 2-2 JUVENTUS FC

: 04 kwietnia 2021, 07:59
autor: Bobby X
dimebag11 pisze: 03 kwietnia 2021, 20:58
Pluto pisze: 03 kwietnia 2021, 20:46 Rozumiem, że trudno się bedize tłumaczyć z opłacania czterech trenerów w czasie kryzysu, nawet jeśli trzeci jest budżetowy a czwarty będzie tymczasowy ale plan przeczekania do lata z Pirlo na chyba właśnie się zawalił. Trzeba zrobić to co było do zrobienia od grudnia.
Nic to nie zmieni, bo Pirlo prawdopodobnie i tak jest pacynką Tudora i pewnie po zwolnieniu Andrzeja, to właśnie Igor zostanie ogłoszony naszym trenerem do końca obecnego sezonu. Zresztą chyba żaden trener o zdrowych zmysłach nie zgodzi się na natychmiastową ofertę Juve, bo potencjalny brak awansu do LM w dużej części spadnie na niego. Ponadto Agnelli pewnie i tak chce przeczekać do lata, bo wtedy jeśli nie dogada się z Allegrim, to będzie próbował przekonać Inzaghiego do objęcia Starej Damy. Problem w tym, że my potrzebujemy jakiegoś zagranicznego szkoleniowca, bo od tego włoskiego minimalizmu, to już chce się wymiotować.
Zagraniczny szkoleniowiec nic nie zmieni. Był kiedyś jeden taki zagraniczny, nazywał się Rafa Benitez. Był o krok od kontraktu, którego nie podpisał gdyż chciał być menadżerem, a nie pacynką klubu.

Re: Serie A 20/21 (29): Torino 2-2 JUVENTUS FC

: 04 kwietnia 2021, 08:25
autor: ice
Sanabria po meczu: Szkoda, że ​​nie zdobyliśmy kompletu punktów, bo zagraliśmy bardzo dobry mecz

Z hegemona do średniaka.

Re: Serie A 20/21 (29): Torino 2-2 JUVENTUS FC

: 04 kwietnia 2021, 08:54
autor: rammstein
Aż trudno uwierzyć, że przy tak traconych bramkach wciąż mamy najlepszą obronę w lidze heh

Re: Serie A 20/21 (29): Torino 2-2 JUVENTUS FC

: 04 kwietnia 2021, 09:40
autor: Antichrist
rammstein pisze: 04 kwietnia 2021, 08:54 Aż trudno uwierzyć, że przy tak traconych bramkach wciąż mamy najlepszą obronę w lidze heh
Bo w sumie naszym największym problemem nie jest obrona (nie jest to BBC, ale nie ma też dramatu), tylko indolencja w ataku. :/

Re: Serie A 20/21 (29): Torino 2-2 JUVENTUS FC

: 04 kwietnia 2021, 14:22
autor: vitoo


Nie żebym tu jakoś specjalnie bronił Kulusevskiego, bo po raz drugi popełnia podobny błąd, ale niestety koledzy mu za bardzo nie pomogli w tej sytuacji. Jeden zawodnik Torino naciska na Szweda, a czterech innych odcina mu praktycznie wszystkie opcje bezpiecznego podania. Dybala pewnie by w takiej sytuacji przytrzymał piłkę i przerzucił na lewe skrzydło, ale tu mamy 20-letniego Dejana, który przeżywa bardzo kiepski okres, któremu trener w jakikolwiek sposób nie pomaga i który z każdym kolejnym meczem gra z jeszcze większą presją. A on w obrębie kilku metrów nie ma żadnego "czystego" kolegi, nikt nie wybiega do podania.

Zresztą jak Arthur zawalał gola z Benevento to też wszystkie podania na kilka metrów były zamknięte i pięciu naszych, stojących jak słupy piłkarzy pilnowało sześciu gości z Benevento. Jak Juventus gra na stojaka, to nic dziwnego, że rywalom wystarczy, że wejdą na naszą połowę i w końcu dostaną piłkę pod nogi.