Strona 4 z 7

Re: Serie A 19/20 (32): JUVENTUS F.C - Atalanta

: 11 lipca 2020, 22:42
autor: mrozzi
Ci panowie powinni w trybie natychmiastowym ściągnąć te koszulki, bo nie są ich godni.

Naiwny ja - byłem przekonany, że po tak upokarzającym meczu jak ten z Milanem będą się chcieli pokazać, jakoś zareagować. Tymczasem 0 zagrożenia, 0 walki (tego nie mogę przeboleć), 0 pomysłu, oddanie inicjatywy rywalowi i cofnięcie się na własną połowę (momentami 30 procent posiadania piłki). To jest żałosne. Najgorsze jest to, że nawet stracona bramka nie zmienia ich nastawienia i mają problem by wyjść z jakąkolwiek akcją, zagrożenia nie stworzyli żadnego.

Nie wiem co oni zrobili z moim ukochanym klubem. Kiedyś mieliśmy w tym klubie walczaków, ludzi, którzy doskonale wiedzieli wychodząc na boisku, jakie barwy reprezentują. Płakać się chce i serce kibica krwawi, bardzo przykry widok. Jeśli przegrają kolejny puchar nie będę zaskoczony, bo ewidentnie się o to proszą.

Re: Serie A 19/20 (32): JUVENTUS F.C - Atalanta

: 11 lipca 2020, 22:42
autor: Gandalf8
Atalanta: w obronie wysoki pressing, dużo biegania, asekuracja a w ataku gra z pierwszej piłki, każdym podaniem zyskują metr czy dwa, Zapata bez problemu wygrywa walkę o piłkę.

Juventus: w obronie truchcik bez pressingu, agresywne i nieskuteczne wslizgi a w ataku nie potrafimy wyjść z własnej połowy (między 5 a 16 minutą sie to nie udało ani raz i rywale zakończyli ten okres swojej dominacji bramką), do tego próbujemy rozgrywać piłkę będąc odwoconymi przodem do bramki... Szczęsnego.

Remis biorę w ciemno.

Re: Serie A 19/20 (32): JUVENTUS F.C - Atalanta

: 11 lipca 2020, 22:44
autor: Dragon
Sorek21 pisze:
11 lipca 2020, 22:39
Ile jeszcze musi grać Bernardeschi ?
Piłkarz walczący o pierwszą bramkę w sezonie a jest lipiec.To już nawet śmieszne nie jest.
To jest parodia. Jak koledzy pisali w innym temacie. To jedyna taktyka kiepa. Zrobił sobie Costy rezerwowego na zmwcozwngo rywala a musi grać ktoś taki jak Pan Berna 1 asysta i 1 gol w sezonie. Czapki z głów.
Allegri niby beton a załatwił Tottenham 2 zmianami Asamoach i Lichego. O czym my mówimy?

Re: Serie A 19/20 (32): JUVENTUS F.C - Atalanta

: 11 lipca 2020, 22:47
autor: Baczu
Przy Sarrim, to Allegri był elastyczny jak guma balonowa o smaku truskawkowym. Facet trzymając Bernakretynskiego na ławie chyba wiedział co robi...

Re: Serie A 19/20 (32): JUVENTUS F.C - Atalanta

: 11 lipca 2020, 22:47
autor: Nicram_93
Podejrzewam, że nawet przy dzisiejszej porażce to koniec końców jakoś to scudetto dociągniemy, mimo wszystko dalej zostanie 6 punktów. Ale gorąco będzie. Z drugiej strony nawet jak to mistrzostwo przegramy, to na szczęście prawdopodobnie z Atalantą, co przeżyje, mimo, że to będzie wstyd na cały świat. Od 2-3 sezonów widać jak na tacy, że coś się w naszej drużynie wyczerpało. Zmiana trenera niestety nie pomogła, chociaż sam Sarri również nie daje rady. Za Maksiem mimo wszystko nie płaczę, bo jego czas już się też dawno skończył. Trener nie trafiony, ale u nas potrzeba jeszcze wielkiego wietrzenia składu. Bez tego będziemy się staczać z sezonu na sezon coraz niżej.

Re: Serie A 19/20 (32): JUVENTUS F.C - Atalanta

: 11 lipca 2020, 22:48
autor: Dragon
miknou pisze:
11 lipca 2020, 22:42
Dragon pisze:
11 lipca 2020, 22:40
Patrzę na terminarz i przy porażce dziś Atalanta mistrzem. Jak ich czasów ja dozylem.
Dragon zainstaluj tampon i przestań biadolić :ok: Takie popadanie ze skrajności w skrajność jest śmieszne. Co sezon tak płaczesz.

Atalanta ma szanse, ale to wciąż my mamy przewagę.
<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> . Pożycz mi tych super okularów co tak dobrze widzą, bo ja widzę. Pokryje koszty przesyłki.

Re: Serie A 19/20 (32): JUVENTUS F.C - Atalanta

: 11 lipca 2020, 23:28
autor: Poprostu
Bonucci odmówił zmiany? Jeżeli tak to od jutra i jego i Sarriego nie ma prawa być w Juventusie. Agnelli działaj. Mina prezydenta w tej sytuacji była bezcenna.
Świetna zmiana Igły. Od wejścia ma mniej sił niż zawodnicy grający od początku.

Re: Serie A 19/20 (32): JUVENTUS F.C - Atalanta

: 11 lipca 2020, 23:37
autor: jackop
Kolejny cudowny pokaz Sarrismo. Taktyka grania kupy i strzelania z karnych zdaje egzamin koncertowo. Godziny wylewania potu na treningach i odprawach taktycznych nie mogły pójść na marne.

:prochno:

Re: Serie A 19/20 (32): JUVENTUS F.C - Atalanta

: 11 lipca 2020, 23:40
autor: Nicram_93
Mamy olbrzymiego farta, dwa karne z niczego i mamy bardzo ważny remis. Szkoda mi tej Atalanty, bo zasłużyła na zwycięstwo, ale to już nie nasz problem. Ale zaraz się zacznie gadanie, że remisujemy po dwóch karnych. Z pozytywów, poza wynikiem, dwie bramki CR7 niech goni Immobile.

Re: Serie A 19/20 (32): JUVENTUS F.C - Atalanta

: 11 lipca 2020, 23:41
autor: 19
Fuks. Dwa karne po akcjach które nie dawały szans na bramki.
To jest dramat. Dzisiaj widzieliśmy ekipę budowaną z pomysłem i Juventus gdzie Paratici bawi się w idiotyczne wymiany by ratować bilans.

Re: Serie A 19/20 (32): JUVENTUS F.C - Atalanta

: 11 lipca 2020, 23:41
autor: Antichrist
Atalanta zasługiwała dzisiaj na więcej niż 1 punkt, chociaż karne bezdyskusyjne. W kontekście tytułu ten 1 punkt może okazać się kluczowym.

Re: Serie A 19/20 (32): JUVENTUS F.C - Atalanta

: 11 lipca 2020, 23:44
autor: DonPatch
Bardzo ciężki mecz, ale taktyka zdała egzamin. Pełna kontrola, all planned, pyk pyk i jakoś to będzie, a jak nie to ej sędzia no weeeeź daj karnego no.

Re: Serie A 19/20 (32): JUVENTUS F.C - Atalanta

: 11 lipca 2020, 23:46
autor: Poprostu
19 pisze:
11 lipca 2020, 23:41
Fuks. Dwa karne po akcjach które nie dawały szans na bramki.
To jest dramat. Dzisiaj widzieliśmy ekipę budowaną z pomysłem i Juventus gdzie Paratici bawi się w idiotyczne wymiany by ratować bilans.
A co ma koleś robić skoro Ronaldo dostaje 60 mln rocznie? Przecież to wszystko żeby ratować się przed FFP z powodu tego transferu.

Re: Serie A 19/20 (32): JUVENTUS F.C - Atalanta

: 11 lipca 2020, 23:47
autor: mrozzi
Muriel stwierdził, że chyba jeszcze nie jest gotowy powalczyć o mistrzostwo. Po ludzku mi ich szkoda, bo w pełni zasłużyli na komplet.

Żenada. Atalanta prezentuje nam punkt i w obecnej sytuacji, nawet w obliczu tej absurdalnie słabej postawy naszego zespołu trudno już sobie wyobrazić, by Lazio odrobiło 8 czy też Bergamo 9. W ogólnym rozrachunku natomiast nie mamy zbyt wielu powodów do radości, bo bardzo źle się u nas dzieje. Zero gry, zero koncepcji, zero zaangażowania, trenera nawet nie ma co komentować. Drżę przed LM z czymś takim, bo nie można tego nazwać grą. Jeszcze jakiś czas temu tego zespołu obawiała się cała Europa, dziś już nawet kluby włoskie wychodzą na nas bez żadnego strachu.

Czy to Rabiot zachował się tak cudownie bawiąc się piłką tuż przed utratą drugiej bramki?

Ronaldo o bramkę od Immobile. Tyle dobrego.

Re: Serie A 19/20 (32): JUVENTUS F.C - Atalanta

: 11 lipca 2020, 23:50
autor: miknou
Dragon pisze:
11 lipca 2020, 22:48
miknou pisze:
11 lipca 2020, 22:42
Dragon pisze:
11 lipca 2020, 22:40
Patrzę na terminarz i przy porażce dziś Atalanta mistrzem. Jak ich czasów ja dozylem.
Dragon zainstaluj tampon i przestań biadolić :ok: Takie popadanie ze skrajności w skrajność jest śmieszne. Co sezon tak płaczesz.

Atalanta ma szanse, ale to wciąż my mamy przewagę.
<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> . Pożycz mi tych super okularów co tak dobrze widzą, bo ja widzę. Pokryje koszty przesyłki.
Może być paczkomat? Ktoś kto kiedyś kopał piłkę powinien rozumieć podstawową zasadę gry: mecz trwa 90 minut. Po pierwsze połowie nie wskazane jest płakanie jak *** i pisanie, że przegrywamy kolejny puchar :whistle: