JuvePoland

Brawo Juve, kapitalny mecz! Jedna brameczka Lyonu w rewanżu i po nas.

Co to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> było?

Poprostu pisze: ↑26 lutego 2020, 22:28 Zszedł patałach Pjanic i w końcu zaczynamy coś grać. Sarri musi w końcu przejrzeć na oczy. Ewidentny karny na Dybali w 89minucie. Po co ten VAR?

Gowno a nie karny. Niech zaczną grać zamiast szukać na każdym kroku karnych z kapelusza.

Czekam na opinie forumowych ekspertów, którzy bronią pracy naszego trenera. Ostatnio czytałem, ze gramy tak jak przeciwnik pozwala, tym razem może okaże się, ze nie mamy odpowiednich piłkarzy do wdrożenia myśli szkoleniowej pana Sarriego?

Wspaniała taktyka, ciężko było oderwać wzrok od naszej gry kombinacyjnej.

szczypek pisze: ↑26 lutego 2020, 22:57 Sędziowanie z-a-j-e-b-i-s-t-e. Pozdrawiam.

Wiadomo, świetne zawodny w naszym wykonaniu, a sędzia nas okradł.

Dziś pierwszy raz chyba od czasów Del Neriego byłem zmuszony wyłączyć przed końcem mecz Juventusu. Jest mi z tym źle, bo czuje się jak mąż który zostawia ciężko chorą żonę i idzie w tango. Przełączyłem na Real-City i doznałem szoku, to jest zupełnie inna dyscyplina sportu niż to co oglądaliśmy dziś w Lyonie. Zero kalkulacji, wymienność pozycji, klepki, ataki skrzydłami, atak za atakiem. Śmialiśmy się z Zidana że beton, farciarz i dyletant taktyczny, a jakoś pod jego wodzą nawet surowy technicznie Casemiro potrafi opanować piłką lepiej niż nasi "kreatywni rozgrywający".
Wstyd i hańba, za Allegriego w rewanżu byśmy im skopali dupska, za Sarriego będziemy się przez 90 minut drapać po jajach i podawać od jednego do drugiego.

Poprostu pisze: ↑26 lutego 2020, 22:28 Zszedł patałach Pjanic i w końcu zaczynamy coś grać. Sarri musi w końcu przejrzeć na oczy. Ewidentny karny na Dybali w 89minucie. Po co ten VAR?

Chyba ewidenta żółta kartka za symulację dla Pawełka.
Poczuł tylko rękę rywalai usiadł na dupę a tamten się sprytnie cofnął.

Teraz wychodzi ile Allegri wyciskał z tych pseudograczy których miał. Przyszedł kiep który miał uzdrowić sytuację i jest już tylko totalny chaos i katastrofa. Z LM można się już pożegnać, Kiep nie jest w stanie zrobić remontady. To trener z DNA frajera. W niedzielę czas na kolejną kompromitację i można oficjalnie kończyć sezon bez żadnego trofeum.
A zarząd niech się rozgląda za kolejnymi półśrodkami do drużyny celującej w pierwszą czwórkę Europy. Rabiot i Ramsey dzisiaj pokazali że są co najwyżej 1/4 gracza jaki potrzebuje ten zespół.

Lypsky pisze: ↑26 lutego 2020, 22:59Gowno a nie karny. Niech zaczną grać zamiast szukać na każdym kroku karnych z kapelusza.

Otóż to bo bez karnych nie potrafimy wygrywać. Najwyższa pora wziąć się do roboty a nie w błagalnym geście machać grabiami w nadziei, że będzie karny. Dla zapyziałego kiepa nie powinno być żadnej litości po tym meczu, niech wraca do Neapolu bo rozwala nam drużynę. Nie ma nic - ataku, obrony, motoryki, wytrzymałości a strzały naszych najlepszych strzelców to żenada, co oni robią na treningach, graja non stop w dziadka ? Jeszcze nas brudasy w niedzielę rozjadą i pecik won.

W lutym miał być prawdziwy Juventus a jest agonia. To co oni odpieprzają nie mieści mi się w głowie. Szorujemy po samym dnie. Jesteśmy piłkarskim dnem. Nasz mecz trzeba oglądać z wiadrem obok do rzygania. Nie mamy ambicji, niczego. Poza Ronaldo. Zrobiliśmy z siebie pośmiewisko. Nie strzelismy gola takiemu zespołowi. To nasz 2 taki wyczyn w tym sezonie.
Skrzypek przeżuł i wysrał naszego zbawce.

Jestem załamany. Nie ma Juventusu... Nie ma . Najgorsza porażka 1:0.

Sandro osiągnął poziom molinaro.
Mam ich dosyć!

Jesteśmy zdecydowanie najgorszą drużyną z pozostałych 16 i wszyscy po dzisiejszym meczu doskonale to wiedzą. Wie to też inter i Conte, który wypunktuje nam w sobotę wszystkie nasze ułomności. Co tu więcej napisać. Wszystko zostało już napisane po 100 razy. Ani gargamel ani piłkarze nie wyciągają wniosków. No cóż, zarządzie, czekamy na wasze ruchy w najbliższych miesiącach, a podobno nasze finanse w dużej mierze zależą od tego jak nam pójdzie w LM, na to nam idzie.

@MRN
Niestety najwcześniej pożegnamy się z Sarrim dopiero po rewanżu z Lyonem (czytaj odpadnięciu z LM), bo nawet jak dostaniemy od Interu, to i tak będzie tłumaczenie, że jest jeszcze tyle kolejek do końca i kwestia Scudetto wciąż otwarta. Chyba, że Mediolańczycy zleją nas z 0:4 w Turynie, to może Agnelli przejrzy na oczy i w trybie natychmiastowym wywali nałogowego palacza, co nie potrafi 45 minut wytrzymać bez żucia tego badziewia.

Sorek21 pisze: ↑26 lutego 2020, 23:01

Poprostu pisze: ↑26 lutego 2020, 22:28 Zszedł patałach Pjanic i w końcu zaczynamy coś grać. Sarri musi w końcu przejrzeć na oczy. Ewidentny karny na Dybali w 89minucie. Po co ten VAR?

Chyba ewidenta żółta kartka za symulację dla Pawełka.
Poczuł tylko rękę rywalai usiadł na dupę a tamten się sprytnie cofnął.

To sobie poszukaj potworki. Koleś nawet zdarzył rękę zacisnąć na koszulce Dybali.

Wy myślicie, ze ktoś kiepa spuści po pewnej przegranej w niedziele? XD

Pjanic to jedno, ale jak RABJO dwie kontry spuścił w kiblu, a potem nawet ani jednego sprintu przez cały swój mecz nie wykonał, to jest kryminał.

Nie ma tak wypaczonego i wykastrowanego zespołu. Czas na wielka roszadę w wakacje, której i tak nie będzie. Juventus stał się fabryka i czysta kalkulacja.

Nasz wspaniały kapitan Bonucci ogłosił, ze w 2 połowie widzieliśmy „prawdziwy Juventus”.

Chyba można gasić światła. Rzygam tym sezonem, każdy kolejny mecz to męczarnia.

To jest naprawdę żenujące ile jeszcze musi znieść zwykły kibic oglądających tych piłkarzyków. Zawsze uważałem, że piłkarze (z bardzo nielicznymi wyjątkami) to tępe barany, które normalnie kopałyby rowy - do niczego innego się nie nadając, toteż powinni zabawiać ludzi - coś jak gladiatorzy na arenach, ale oczywiście w wersji light. Tutaj zabawy nie ma, nie ma w sumie niczego.

Zaraz ktoś powie, że 8 scudetti z rzędu, że kibicem się jest, a nie bywa i inne tego typu dyrdymały - z Juventusem jestem 17 lat, ale już pisałem tutaj jakiś czas temu, że z tego klubu zrobiła się korporacja, machina finansowa, a to nie są podstawowe wartości. Pamiętam siódme miejsca czy Serie B, ale ludzie - wymagania się zmieniły, a skoro inwestuje się ogromne pieniądze (zwykły Kowalski nigdy nie będzie mógł pojeździć choćby autem za tygodniówkę Messiego czy Dybali po podstawówce) to chyba warto wymagać chociaż zaangażowania? Dno totalne, nie zdziwię się jak Ronaldo po sezonie stąd odejdzie, bo tylko inni ciągną go w dół.

Niech zarząd dalej bierze piłkarzy za darmo, przepłaca za piłkarzy na niepotrzebne pozycje, a na ławkę bierze byle kogo, ważne że Włoch.

P.S. Cudownie się widzi te piękne zdjęcia na instagramie i puste slogany FINO ALLA FINE. Te cymbały nie mają krzty pojęcia co to walka do końca.