JuvePoland

Wyszarpana wygrana z Atalantą bez Ilicicia, Zapaty i Murielem z ławki... Obstawiałem 2:1 ale Paulito strollował.

Zwycięski Juventus taki mocny

Pluto pisze: ↑23 listopada 2019, 17:16zagarnięcie piłkę ręką przez Cuadrado? On w ogóle dotknął tej piłki?

Ewidentnie sobie przeturlał ręką ale dziewczyny z Bergamo zamiast grać postanowili walczyć o sprawiedliwość.

Vinylside pisze: ↑23 listopada 2019, 17:07 Wiecie co jest najgorsze po tym meczu ? Ponownie każdy kibic może indywidualnie odpowiedzieć sobie na pytanie - w dniu dzisiejszym wolałbyś być fanem pięknie grającej Atalanty czy zwycięskiego Juventusu ?

A to Atalanta grała dziś pięknie? Oni grali mocnym pressingiem, w tej pogodzie i przy naszej grze "na stojąco" to dawało bardzo dobry efekt, ale w ofensywie to oni jakichś wielkich rzeczy nie robili*, więcej tam było przypadku niż ładnych schematów.

* kwintesencją ich gry było to, że liczyli na drugiego karnego po zagraniu ręką naszego zawodnika. To dobre dla drużyn pokroju Lecce czy Bresci.

Meczyk całkiem przyjemny. Atalanta potwierdza, że z nimi ostatnio nie jest nam łatwo.

Vinylside pisze: ↑23 listopada 2019, 17:07 Wiecie co jest najgorsze po tym meczu ? Ponownie każdy kibic może indywidualnie odpowiedzieć sobie na pytanie - w dniu dzisiejszym wolałbyś być fanem pięknie grającej Atalanty czy zwycięskiego Juventusu ? Nie wiem czy mam się śmiać, płakać czy cieszyć. Huśtawka emocji na poziomie Love Island czy EX Na Plaży.

Nie ważne jak grasz. Liczy się rezultat po ostatnim gwizdku. W tym przypadku to Juventus wygrał.

Vinylside pisze: ↑23 listopada 2019, 17:07 Wiecie co jest najgorsze po tym meczu ? Ponownie każdy kibic może indywidualnie odpowiedzieć sobie na pytanie - w dniu dzisiejszym wolałbyś być fanem pięknie grającej Atalanty czy zwycięskiego Juventusu ? Nie wiem czy mam się śmiać, płakać czy cieszyć. Huśtawka emocji na poziomie Love Island czy EX Na Plaży.

Juventusu.

Ehem pisze: ↑23 listopada 2019, 17:24

Vinylside pisze: ↑23 listopada 2019, 17:07 Wiecie co jest najgorsze po tym meczu ? Ponownie każdy kibic może indywidualnie odpowiedzieć sobie na pytanie - w dniu dzisiejszym wolałbyś być fanem pięknie grającej Atalanty czy zwycięskiego Juventusu ? Nie wiem czy mam się śmiać, płakać czy cieszyć. Huśtawka emocji na poziomie Love Island czy EX Na Plaży.

Nie ważne jak grasz. Liczy się rezultat po ostatnim gwizdku. W tym przypadku to Juventus wygrał.

W takim razie wystarczy nam "oglądanie" meczy Juve na livescore a chyba nie o to chodzi...

"Pięknie grająca Atalanta" -- nie jestem pewien, czy oglądaliśmy ten sam mecz.
Wyszli z pianą w pysku i przez bardzo długi czas walili po nogach ile się da. Gomez ordynarnie nabił Khedirę (karny), Cuadrdo zgubił krycie (gol) i raz pomógł im Szczęsny ale uratował sytuację De Ligt. Joga bonito Atalanta, hej hej, nie ma co.
Dzisiejsza sytuacja z rzekomą ręką to mocny analog 'faulu na Llorente' ze spotkania Napoli - Atalanta. No tylko wtedy ciamajdy z Bergamo skorzystały, więc była to przytomność i duch gry, dzisiaj mamy skandal i kradzież xD.

Denerwują głupie wybory Sarriego, Khedira i Berna w pierwszym składzie to upadek futbolu.
Ciężko było ale się udało, no i trzy bramki strzelone, wow.
Byłem przygotowany na stratę punktów ale mam miłe zaskoczenie.

Wygrana wyszarpana, mecz dla oka raczej brzydki. Dużo fauli i przerw w grze.
Z plusów to nasza para środkowych obroncow, czasami po stracie piłki fajny szybki pressing, głównie w pierwszej połowie no i zalążki jakiejś gry kombinacyjnej, zamiast tysiąca wrzutek.
Z Atalanta ostatnio ciężko się nam gra więc cieszą 3 pkt na trudnym terenie. Rywalizacja Turyn - Lombardia 1-0, oby dziś wieczorem 2-0

Tyle na temat zagarnięcia piłki przez Cuadrado i odniesienia korzyści. Ciao Antonio.

Takiego Higuaina potrzebujemy. Przez większość meczu dużo pracy w środku, ale w kluczowych momentach 2 gole i asysta. Duet HD według mnie daje w tej chwili więcej niż CR7 z którymś z Argentyńczyków.

Świetny mecz De Ligta, bardzo dobre interwencje Szczęsnego i Bonucciego (chociaż Włoch 2 razy fatalny w wyprowadzaniu piłki). Najsłabiej ponownie nasza pomoc.

Bez przesady z tą ręką Cuadrado... Już dochodzimy do jakiejś paranoi jeśli chodzi o te ręce. Za parę lat żeby być zawodowcem trzeba będzie mieć amputowane ręce...

Gasp po meczu powiedział, że byłby wściekły jakby zagwizdali takiego karnego przeciwko Atalancie jak oni dostali

Trzeba sobie chyba znowu zrobić przerwę od oglądania . Allegriego nie ma, ale gównopiłka jest zapisana w DNA.

Higuain powoli zamyka mordy wszystkim

a Dybala... oby zostal z nami na długo, długo...