JuvePoland

Na zero się skończyć nie musi, mówilibyśmy o idealnym scenariuszu. Ważne ukłuć więcej razy od nich, na co szanse mamy duże. To jest Ajax do jasnej cholery, nie Barcelona.

Dla formalności podam. Sędziują Hiszpanie: głównym Carlos Del Cerro Grande (w tym sezonie 3 mecze LM Ajax AEK, Szachtar City i Schalke City)

mrozzi pisze:Na zero się skończyć nie musi, mówilibyśmy o idealnym scenariuszu. Ważne ukłuć więcej razy od nich, na co szanse mamy duże. To jest Ajax do jasnej cholery, nie Barcelona.

Ja bym nie patrzył jak dana drużyna się nazywa tylko jacy gracze w tej drużynie grają i w jaki sposób bo zaraz po tym sezonie okaże się część tych graczy będzie stanowiło o sile wspomnianej Barcelony

A co do samego meczu trzeba zagrać konsekwentnie ale z nastawieniem, że jedna bramka może nie wystarczyć na wygraną.

Chiellini oficjalnie nie jest powołany więc prawdopodobnie wyjdziemy w obronie Bonucci-Rugani i o dziwo bardziej martwię się o tego pierwszego. O ile Ruganiemu zdaża się panikować i być elektrycznym w swoich interwencjach o tyle koniec końców wychodzi z tych sytuacji powiedzmy że obronną ręką za to Bonucci bywa wręcz za pewny siebie i z tego biorą się te jego babole jak w meczu z Milanem gdzie to jednak po jego błędzie padła bramka.

Agresti na teraz:
Szczesny - Cancelo, Bonucci, Rugani, Sandro - Bentancur, Pjanic, Matuidi - Bernardeshi, Mandzukic, Ronaldo

wagner pisze:Agresti na teraz:
Bentancur

Matko bosko kochano...

Bentancur ładnie może nimi zakręcić, ale niech będzie ostrożny, bo lubi tracić głowę, a to my mamy ich kartkować na rewanż, nie odwrotnie.

Bardzo przyjemnie to wygląda. Costa i Kean na zmęczonego rywala jak znalazł.

Zastanawiam sie czy zagrac BTS obawiam sie ze nasi znow zagraja jak z Atleti i nic nie zagraja z przodu kiedy pilkarze Ajaxu napewno przecisna i sprubuja wykorzestac brak Chielona.

Ajax na pewno przyciśnie, to ich jedyna szansa. Ale niech się nie zdziwią. Niektórym pokonanie słabego, do tego w dalszym ciągu napuszonego Realu zniekształciło obraz sytuacji. U siebie z tym samym Realem, który w obecnym sezonie jest cieniem zespołu przegrali. O ile Max dobrze to rozegra taktycznie, nasi mogą ich schować do kieszeni. Wszystko w naszych nogach, na pewnym etapie ściana dla młodzieńczego zapału staje się nie do przebicia. Przypominam Monaco, które miało jeszcze lepszą pakę. Za nasz awans buki płacą grosze i mamy to pokazać na boisku.

Tylko głupiego ten pierwszy mecz z Atletico by nic nie nauczył. Max jest jaki jest, ale gracze też powinni mieć swój rozum. Brak Giorgio z miejsca powinien przenieść ciężar gry wyżej i zaangażować w pomoc defensywie cały zespół.

filippo pisze:

wagner pisze:Agresti na teraz:
Bentancur

Matko bosko kochano...

Lepszy szybki i zwinny Bentancur niż 10ton węgla. Ajax się nie cofnie jak jakieś placki z SA i nie będzie czekał na nas na swojej połowie.

Trzeba trzymać kciuki za Totki. W półfinale pewnie nie zagra Kane. Nie ważne jak ale trzeba awansować do następnej rundy.

Kane nie zagra być może do końca sezonu.

Coś dziś mam przeczucie 2-1 dla Ajaxu, ale już za niedługo wszystko się okażę. Tracimy drugiego najważniejszego po CR7 zawodnika.

Chiellini kontuzja, oczywiście mięśniowa, oczywiście przed kluczowym meczem, jakżeby inaczej Klub stara się ją przemilczeć jak tylko może, żadnego komunikatu, nic. Sprytnie, jest szansa, że nikt się nie zorientuje.

Ruganiego obserwuję ze wzmożoną uwagą od dłuższego czasu i to co chłopak wyrabia to woła o pomstę do nieba. Zatrważający brak zdecydowania, dwa kroki do przodu, czerwona lampka bo coś nie pykło, krok do tyłu i cyk - jest kilometr za akcją. Bardzo na niego liczyłem, ale to było wieki temu, teraz jego występ, do spółki z baboluczczim Bonuccim, może przyprawić o palpitację serca, tym bardziej że Ajax pewnie będzie grać to, czego jest nauczony na co dzień - atak bez krzty kalkulacji. Jak jeszcze do kompletu dołączy do bólu przeciętny Bentancur, mający mierny wpływ na grę zespołu i z tendencją do łapania głupich kartek, to naprawdę może być wesoło. A, zapomniałbym - jest jeszcze Khedira, który potrafi wyglądać jak wóz z węglem na tle nieruchomego drzewa.

Dobra, bo wkradł się defetyzm. Liczę, że będzie dobrze, pomimo braków w kadrze.

Mądrzy kibice Ajaxu cała noc strzelali petardami pod hotelem naszych graczy.

Bardzo nie lubię gdy trzymający za twarz całą defensywę Chiellini wypada na kluczowe mecze. Parę razy już tak było. Niemniej jak zaczniemy wreszcie strzelać gole na wyjeździe powinno być ok.

1-2 byłoby miło