JuvePoland

Nawet ja już mam dość tego szamba.

Allegri miał dziś dostępnych dwóch stoperów więc postanowił zagrać 3-5-2 i męczyć Sandro na stoperze aby na wahadle było miejsce dla jego synka.

Kiedy urazu doznał Can aż prosiło się o Pjanicia bo tylko Berna stara się ciągnąc ten wózek w pojedynkę.

Dybala najgorszy na boisku.

Ja już po zwycięstwie z Napoli przestałem zwracać uwagę na cokolwiek w tej lidze. Majster jest nasz, cel osiągnięty. Piłka ma cieszyć, a męczy, dlaego nie czekam już z taką niecierpliwością, bo po co się napalać. Jestem ciekawy, co to będzie w CL

Ile jeszcze? Ile jeszcze Allegri będzie zarzynał swój zespół? Cieszy się człowiek na mecz Juve, czeka na niego, a potem przychodzi klasyczne rozczarowanie. Przez 40 minut nie graliśmy nic, nic, totalnie nic. Aż się na usta cisną przekleństwa. Potencjał zespołu zarżnięty do granic możliwości.

Oglądanie Juventusu na co dzień to katorga, nie potrafię polubić Allegriego za to jak zarzyna ten zespół. Wygramy tę Ligę Mistrzów, czy przegramy - nieważne, zmieńmy już tego trenera na kogoś a ambitniejszym pomysłem niż defending art.

Sorek21 pisze:Dybala najgorszy na boisku.

Przecież Dybala nie miał nawet sytuacji. Grają piach od obrony po pomoc, wolna wymiana podań, a ten Dybale krytykuje jak to napastnik jest

Sorek21 pisze:Allegri miał dziś dostępnych dwóch stoperów więc postanowił zagrać 3-5-2 i męczyć Sandro na stoperze aby na wahadle było miejsce dla jego synka.

Kiedy urazu doznał Can aż prosiło się o Pjanicia bo tylko Berna stara się ciągnąc ten wózek w pojedynkę.

Dybala najgorszy na boisku.

Wlasnie czy ktos moze podpowiadac do czego nadaje sie ten niby nowe messi??
Bo od spotkanie z Barcelona 3-0 nie pamietam ze zagral jakis ciekawego spotkanie.

jak zobaczyłem, że Dybala stał obok Bonucciego wyprowadzał piłkę to już przestałem ten mecz śledzić. Niedługo chyba na bramce stanie nasz pawałek

Zmieńmy tą płytę w końcu, bo ewidentnie się zacięła i w kółko to samo. Mecz wyrównany, Bonucci piękny babol. Emocje takie, że równocześnie oglądam Wisłę z Piastem i zerkam to na jeden ekran to na drugi. Dybala tragiczny i do tego jeszcze kontuzja Cana. Cała nadzieja w tym, że nasi na LM ponownie się zmobilizują, ale będzie to dopiero pierwszy mecz z Ajaksem, więc może być różnie.

MRN pisze:Nawet ja już mam dość tego szamba.

Już przestaję za Tobą nadążać

Bonucci wali babola, czy kogoś to dziwi?
Konstrukcja czegokolwiek do przodu sprawia naszym gigantyczne problemy. Podchodzimy gdzieś na 20-30 metr a dalej nie ma żadnego pomysłu, jakieś wrzutki do nikogo.
Absolutnie każda akcja Spinazzoli kończy się stratą.
Mandzukic fajna przewrotka, poza tym bezużyteczny. Środek Khedira - Bentancur . Beznadziejny Dybala i niewiele lepszy Berna.

Zupełnie nie wiem co gra Juventus dzisiaj i zawodnicy chyba też nie wiedzą.
Allegri chyba przekombinował.
Ten mecz jest mało istotny, ale przegrać po prostu nie wypada

Chyba tylko polski przejazd kolejowy jest w stanie zatrzymać tą karuzelę śmiechu

pumex pisze:

MRN pisze:Nawet ja już mam dość tego szamba.

Już przestaję za Tobą nadążać

Ale już dawno podałem to do publicznej wiadomości

Konarinho ofc cały mecz :sciana: Gdzie sens, gdzie logika? Przecież Chorwacki Pień nie ma już siły chodzić.

akcja z ok 68 min potwierdza to ze rugani musi odejść ewentualnie być 4-5 wyborem

wongier pisze:akcja z ok 68 min potwierdza to ze rugani musi odejść ewentualnie być 4-5 wyborem

A akacja z 30 minuty pokazuje, że Babol powinien podawać tylko bidony w szatni. Kto by nie grał to nasza obrona bez Kielona jest na poziomie okregowki.