: 24 kwietnia 2019, 20:51
Ale pomyślcie jakie będzie branie za rok jak dostaniemy zwykłego pasiaka
Pewnie o to im chodzi.
![mrugnięcie ;)](./images/smilies/wink.gif)
Niestety prawdziwy Juventus przestał istnieć po zmianie herbu na okropne logo (po 1 lipca 2017).Nicram_93 pisze:Masakra co się wyprawia w tym klubie. Po raz kolejny brawa panie Agnelli, stracił już pan w moich oczach jakikolwiek szacunek. Jeśli sam prezydent nie szanuje wartości i tradycji swojego klubu to kto to ma robić. Najpierw herb, teraz trykoty. Poza tym niezrozumiała decyzja o trzymaniu Allegriego, a niby chcemy budować globalną markę (ze średniowiecznym futbolem). Panie Agnelli jeszcze tylko zmiana nazwy na jakieś Juve China Club i będzie komplet. Po raz kolejny pluje pan w twarz kibicom. Gianni się tam w grobie przewraca. I niech mi nikt nie mówi, że Andrea nie mógł tego fantastycznego pomysłu zablokować, ale co tam, tylko kasa się liczy, resztę mają w ...
Kibice nie powinni nawet pomyśleć o kupnie takiej koszulki, ale to Włochy więc takie numery to nie tam, tam wszystko się wciśnie.
Dlatego muszą wspomagać się Chinolami, Amerykanami czy innymi tworami a Andrea nadal stoi nadal na czele i tworów do pomocy nie potrzebuje.Arcadio Morello pisze:Po ogromnych protestach zrezygnowali z tego pomysłu i koszulkę wycofali ze sprzedaży.
Andrea jest przesiąknięty czym przepraszam? Chyba bezjajecznością. WTF?! Co to za bełkot do uja wafla?Dlaczego Juventus zdecydował się na tak radykalną zmianę? Jak pisze „Tuttosport”, prezydent turyńskiego klubu, Andrea Agnelli, jest przesiąknięty nowoczesnością i obrał sobie za cel zwiększenie jego potencjału marketingowego i znaczenia marki na całym świecie.
Choć koszulki w biało-czarne pasy są świętością dla najbardziej zagorzałych kibiców Juventusu, nie stanowią łakomego kąsku na rynku globalnym. Nie cieszą się one popularnością w krajach, których mieszkańcy przywiązują mniejszą wagę do tradycji. Chodzi tutaj m.in. o Stany Zjednoczone, gdzie taki strój kojarzy się z sędziami.
Koszulki zostały więc zaprojektowane, mając głównie na uwadze sprzedaż zagraniczną.
kacek_ pisze:Andrea jest przesiąknięty czym przepraszam? Chyba bezjajecznością. WTF?! Co to za bełkot do uja wafla?Dlaczego Juventus zdecydował się na tak radykalną zmianę? Jak pisze „Tuttosport”, prezydent turyńskiego klubu, Andrea Agnelli, jest przesiąknięty nowoczesnością i obrał sobie za cel zwiększenie jego potencjału marketingowego i znaczenia marki na całym świecie.
Choć koszulki w biało-czarne pasy są świętością dla najbardziej zagorzałych kibiców Juventusu, nie stanowią łakomego kąsku na rynku globalnym. Nie cieszą się one popularnością w krajach, których mieszkańcy przywiązują mniejszą wagę do tradycji. Chodzi tutaj m.in. o Stany Zjednoczone, gdzie taki strój kojarzy się z sędziami.
Koszulki zostały więc zaprojektowane, mając głównie na uwadze sprzedaż zagraniczną.
Na ławce beton trenerski, pół kadry do wymiany a dla niego priorytetem jest sprzedaż koszulek w USA? Serio? W kraju gdzie na football mawiają soccer?!
Ja bardzo przepraszam, ale te motywy wszelkich zmian wizerunkowych wyglądają jak nieudolne starania biedniejszego biznesmena, który za wszelką cenę chce się znaleźć w TOP100 Forbes'a.
Coś na zasadzie wynajmę nowoczesne biuro, posadzę na froncie dziewczę 10/10, a na koniec miesiąca poratuje się limitem w koncie bo fakturki liche.
Nie jesteśmy i nie będziemy Realem, Barcą czy klubami z PL.
Andrea - jesteśmy Juventusem, mamy swoją tożsamość. Zjedz sznikersa.
Lepiej bym tego nie ująłkacek_ pisze:Andrea jest przesiąknięty czym przepraszam? Chyba bezjajecznością. WTF?! Co to za bełkot do uja wafla?Dlaczego Juventus zdecydował się na tak radykalną zmianę? Jak pisze „Tuttosport”, prezydent turyńskiego klubu, Andrea Agnelli, jest przesiąknięty nowoczesnością i obrał sobie za cel zwiększenie jego potencjału marketingowego i znaczenia marki na całym świecie.
Choć koszulki w biało-czarne pasy są świętością dla najbardziej zagorzałych kibiców Juventusu, nie stanowią łakomego kąsku na rynku globalnym. Nie cieszą się one popularnością w krajach, których mieszkańcy przywiązują mniejszą wagę do tradycji. Chodzi tutaj m.in. o Stany Zjednoczone, gdzie taki strój kojarzy się z sędziami.
Koszulki zostały więc zaprojektowane, mając głównie na uwadze sprzedaż zagraniczną.
Na ławce beton trenerski, pół kadry do wymiany a dla niego priorytetem jest sprzedaż koszulek w USA? Serio? W kraju gdzie na football mawiają soccer?!
Ja bardzo przepraszam, ale te motywy wszelkich zmian wizerunkowych wyglądają jak nieudolne starania biedniejszego biznesmena, który za wszelką cenę chce się znaleźć w TOP100 Forbes'a.
Coś na zasadzie wynajmę nowoczesne biuro, posadzę na froncie dziewczę 10/10, a na koniec miesiąca poratuje się limitem w koncie bo fakturki liche.
Nie jesteśmy i nie będziemy Realem, Barcą czy klubami z PL.
Andrea - jesteśmy Juventusem, mamy swoją tożsamość. Zjedz sznikersa.
Na prezentacji były czarne spodenki i getry i mam nadzieję, że tak zostanie, bo wolę jak jesteśmy bardziej czarni, ale wiadomo, to kwestia gustu.dawid91 pisze:P.S jakoś nie lubie jak jest więcej czarnego, liczę więc na białe spodenki i getry