JuvePoland

No, a potem dzieci we mgle

No nieci lepiej dzisiaj, Sandro mam wrażenie też, nieco gorzej Costa.

Fajnie ze drugi mecz z rzedu Higuian zdobywa gola.
Mecz mozna wysoko wygrac i musimy tego wykorzystac zeby znacznie zblizyc sie do awansu po tym pierwszym spotkanie.

Niby stały skład znowu a wychodzi,że Allegri ma przeważnie rację. Gonzalo odpalił, ładne wykończenie,ale nie to jest najważniejsze. Wrócił po przerwie świeżo upieczony 40-latek i znowu to robi, z marszu broni karnego. Jak go nie kochać Wiecie,że następny sezon będzie znowu grał ?

Gdyby nam tylko zależało na drugiej bramce trochę bardziej, to naprawdę mógłby być dość fajny mecz w naszym wykonaniu, ale mimo to jest nieźle. Trochę duża liczba niedokładnych podań, momentami trochę chaotycznie. Najlepszy na boisku Higuain, wreszcie mecz na miarę oczekiwań. Świetny powrót Gigiego i oczywiście VAR działający w jedną stronę (mimo, że decyzja słuszna). Martwi ostatnio gra Pjanicia, nie dość że i w grze kiepsko to i chyba zapomniał jak się wykonuje stałe fragmenty gry. W drugiej połowie Berna za Mandzu i jedziemy (ale to oczywiście moje marzenia ).

Alexinhio-10 pisze:

ewerthon pisze:W pierwszej części sezonu czytałem narzekania, że Allegri za dużo rotuje, że w każdym meczu grają inni zawodnicy. Teraz czytam "Znowu ten sam skład"

Po co pajacujesz ? Tak jakbyś nie wiedział o co chodzi...

Odniosłem się do czyjejś odpowiedzi czy jak, że się czepiasz? Śmieszy mnie notoryczne kwestionowanie decyzji trenera, czyli człowieka, którego bronią wyniki i który ma 100 razy większą wiedze niż wszyscy hejterzy z JP.

ewerthon pisze:W pierwszej części sezonu czytałem narzekania, że Allegri za dużo rotuje, że w każdym meczu grają inni zawodnicy. Teraz czytam "Znowu ten sam skład"

W pierwszej części sezonu na forum wypowiadali się inni użytkownicy. W czym problem?

Jeśli to jest lepiej to cieszę się, że nie widziałem jak było gorzej. Gonzalo dziś wyjątkowo dobrze odgrywa i jakoś nienaturalnie żwawo porusza się po boisku.

Ja więcej spodziewam się po Pjanicu. Niby wykonuje on te stałe fragmenty gry, a zagrożenia żadnego - oczywiście to moje zdanie i moja obserwacja. Brakuje nam kogoś takiego jak Pirlo czy Pogba - Pjanic sie nie umywa do nich.

Buffon świetnie! Cieszą takie momenty.

Higuain łaski nie robi, dopiero drugi gol po długiej przerwie - czegoś się od niego wymaga - na mnie póki co te 2 jego gole w 2 ostatnich meczach wrażenia nie zrobiły - to jest napastnik za 90 mln, nie za 15.

Mecz dużo lepszy niż ostatni ligowy. W sumie jakby popatrzeć na personalia, to zmiany są małe, ale wychodzi na to, że gramy teraz pierwszym garniturem. Powinniśmy byli wcisnąć jeszcze jedną bramkę. Karny słuszny, choć Benatia był naprawdę blisko rywala i nie miał jak uciec z ręką. Mimo to był tam zawodnik Atalanty, który prawdopodobnie znalazłby się w klarownej sytuacji. Stanowczo jednak zabrakło mi odgwizdania faulu przed polem karnym na Higuainie. Do tej pory nie rozumiem jak działa VAR. Rozumiem, że jakby nam strzelili gola z kontry, to wtedy byłaby większa szansa, że arbiter podszedłby do monitora?

PS: Oglądam jakiegoś hiszpańskojęzycznego streama i komentatorzy mówią, że Higuain rozmawiał z Sampaolim i widać, że to na niego podziałało bardzo motywująco. W połączeniu z szybko strzelonym golem i odblokowaniem się w ostatnim meczu ligowym składałoby się to do kupy. Nie ma co się dziwić, facet mocno chce pojechać na mundial.

Oglądałem tylko kawałek pierwszej połowy ale zdaniem soccerstand oddaliśmy 1, słownie jeden celny strzał więc rozumiem, że widowisko było tak genialne jak wszystkie poprzednie?

Fatalna druga połowa, jak widać rozmowa w szatni zrobiła swoje w nastawieniu . Mimo to mamy cenne zwycięstwo na wyjeździe. Najlepsi Gigi i Pipita, najgorsi Pjanić i De Sciglio.

Nie wiem co jest większym sukcesem. To, że Juventus jakoś wymęczył to 1-0, czy to że wytrzymałem 95 minut tej bryndzy

kolejne mecz bez strate bramki.
W 13 ostatnich spotkan stracilismy tylko jednego gola!
Czas porzadnie przegotowywac sie na spotkanie z Tottenhamem oraz cisnac dalej Napoli w serii A.

Kolejna farsa za nami, kolejny słaby mecz w tym roku. OK Higuain tym razem lepiej, ale za to inni gorzej, następnym razem Higuain zagra gorzej, a ktoś inny lepiej - a składności w grze nadal nie będzie.

Obrona fatalnie w drugiej połowie.