JuvePoland

KOMENTUJ MECZ JUVE NA FANPAGE LUB TWITTERZE JUVEPOLAND!

Jak widać przy dobrym dośrodkowaniu nie koniecznie potrzeba Mandzukicia

Gonzalo podjarał się tym golem, jakby już czuł w gaciach kartę IF z jego nazwiskiem.

W końcu wrócił Marchisio.

Druga połowa już dużo, dużo przyjemniejsza pod względem kreowania gry. 4-ta bramka palce lizać, o takie akcje walczyłem

Mówcie co chcecie, ale gra z Bentancurem na boisku, a z Pjaniciem, to dwa różne światy - zupełnie inaczej funkcjonujący środek pola, zupełnie inne, niejednostajne tempo akcji. Strasznie dużo ten zespół traci bez Bośniaka.

W przekroju całego meczu dobry występ Costy i Igły. Piłka od Marchisio do Gonzalo genialna, cholernie szkoda tego spalonego (wg mnie powinni puszczać takie akcje).

Dobrze, że tyle strzelamy, bo nasza gra w obronie to jedna wielka katastrofa. Trzeba coś zrobić z tą defensywą, bo jak tak dalej będzie to mimo ofensywy, za wiele w tym sezonie nie ugramy, zwłaszcza w LM.

Niestety ale nasi lubia grac z nozem pod gardle gdyby pilka odbila sie od obroncow Juve byloby 2-2 i duzo nerwow.
Dobrze ze Marchisio wrocil oraz ze 4 z przodu zdobyla po golu.

Licht nadaje się już tylko do tarcia chrzanu. Jest cienki jak polsilver, 100 razy wole oglądać De Sciglio - oby się nie łamał.

Mecz fajny, ale kupa w gaciach była na początku drugiej połowy - standardowo w tym sezonie.

Duży plus dla naszych skrzydłowych Berna- bramka a Costa - 2 asysty.

Juventus was zweryfikował :lol: Macie co chcieliście.

Wojtek pisze:Liczę na 5:1 i gola Igły...

Aj, prawie się udało, bez sensu ten VAR, Igła strzela gola, stadion skanduje jego nazwisko, wszystko jasne, a tu nagle sędzia odbiera gola...

Szkoda tego straconego gola, dawać ten Milan!

Już smęciłem pod nosem, że można skończyć beznadziejny mecz z dwoma golami ale sędzia zachował równowagę w przyrodzie. To jak się piłka odbija od Higuaina, jak ten próbuje się z nią w podwórkowym stylu przepchnąć między rywalami... Obawiam się, że to już nie jest zwykły spadek formy, to się nadaje do Archiwum X.

Nie wiem co to jest u nas z tyłu ale nie można tego nazwać obroną, to jakiś dramat co oni tam wyprawiają. Mówcie co chcecie i hejtujcie mnie ale boję się sobotniego meczu z Milanem tym bardziej, że ostatnimi czasy nie idzie nam z nimi a wiadomo, że na nas wyjdą z piana w ryju. Nasza gwiazdeczka z dychą dziś bramka i jeden wielki shit, jak zawsze ostatnio ale wyszczekany jest wybitnie w stosunku do trenera kiedy ten go zmienia. Znowu tracimy czujność na początku drugiej połowy i omal nie skończyło się to bramką. Nie wiem co z tą obroną, ta formacja bardzo mnie martwi.

MRN pisze:Nie wiem co to jest u nas z tyłu ale nie można tego nazwać obroną, to jakiś dramat co oni tam wyprawiają. Mówcie co chcecie i hejtujcie mnie ale boję się sobotniego meczu z Milanem tym bardziej, że ostatnimi czasy nie idzie nam z nimi a wiadomo, że na nas wyjdą z piana w ryju. Nasza gwiazdeczka z dychą dziś bramka i jeden wielki shit, jak zawsze ostatnio ale wyszczekany jest wybitnie w stosunku do trenera kiedy ten go zmienia. Znowu tracimy czujność na początku drugiej połowy i omal nie skończyło się to bramką. Nie wiem co z tą obroną, ta formacja bardzo mnie martwi.

Masz racje z taka gra w obronie moze byc ciezko zachowac czystego konta zarowno w Milanie jak i w Lizbonie.
Allegri musi znalesc optymalna formacja ktora bedzie bronic skutecznie.
W tym sezonie nasz najsilniejsze punkt znacznie oslabl

Hed pisze:Licht nadaje się już tylko do tarcia chrzanu. Jest cienki jak polsilver, 100 razy wole oglądać De Sciglio - oby się nie łamał.

Liczę na to, że Mattia okaże się wartością dodaną dla tej drużyny, ale z takimi deklaracjami zalecam ostrożność - tak na dobrą sprawę De Sciglio jeszcze u nas nie pograł, żeby za nim tęsknić Co nie zmienia faktu, że Licht z dnia na dzień koroduje coraz bardziej, na jeden niezły jego mecz przypada jakieś 5 słabych.

Drugi z rzędu mecz, w którym strzelamy 4 bramki, a mimo to są jakieś emocje, bo znowu pajacujemy w obronie. Perspektyw na treściwe wzmocnienia tej formacji w styczniu nie ma, także lepiej, żeby Allegri wyrzeźbił coś z materiału, który ma do dyspozycji, bo inaczej będziemy mieli ogromne problemy, żeby cokolwiek ugrać w tym sezonie.

VAR zabija futbol. Ja przykładowo, po pokazaniu "kwadracika" tracę emocjonowanie się pojedynkiem. Jestem zniechęcony i zniesmaczony. Dodatkowo VAR uwstecznia sędziów i robi z nich półgłówków. Problem tak drobiazgowych "spalonych" nie powinien być w ogóle rozpatrywany, bo jeśli sędzia tego nie zauważył to znaczy to, że była to mała różnica. I w końcu po coś (czyli od podejmowania decyzji) on tam biega. Tyle na ten temat.
Szkoda Higuaina.

Warto zauwazyc ze od 1952 roku po raz pierwsze druzyne zdobyla w 10 spotkanie az 31 goli.
Ostatnio cala czolowka serii A duzo strzela to zonacza ze cos ruszylo i sie zmienilo w nastawienie druzyn.

hellspawn pisze:VAR zabija futbol..

Zabija futbol to korupcja, wypaczanie wyników i błędy sędziowskie.

Var nie zabił NFL,NBA,NHL,MLB i Tenisa, więc tymbardziej nie zabije piłki nożnej.