JuvePoland

No to jak będą karne, to wiadomo że przegramy

Druga połowa dużo słabsza, wyraźny brak Marchisio i Pjanicia, Costa i Berna niemieli okazji za bardzo się wykazać, słabo Barzagli, niestety widać lata robią swoje, Lichy niedużo lepiej.

Costa i Berna potrzebują w środku pola takiego Marchisio i Pjanicia.

Barza i Kielon i od razu mnóstwo niedokładnych podań od obrońców. Co jak co ale ten element już dawno zawodzi u Kielona i gówno sobie z tego robi.
Berna mógł zamknąć mecz tak pewnie porazka w karnych..

Ten nasz trzeci bramkarz to tak na co dzień ma ?

Słabsza ta druga połowa, pozwoliliśmy Romie wyrównać, ale ostatecznie zwycięstwo w karnych.

Costa będzie topem, Berna pewnie też, chociaż to Brazylijczyk dziś zrobił nieco lepsze wrażenie. No i mamy fajnego bramkarza nr 3 - Pinsoglio, który może za rok zostanie numerem 2?

Kasa zgarnięta :
Juventus spopularyzowany jeszcze bardziej w Stanach:
Lajki followersi na social media:
Marketing:
Bez kontuzji: :hellyes:

Nareszcie koniec tego cyrku objazdowego po kartofliskach baseballowych. Sparingi jako wyniki trzeba olewać, Max i sztab będzie bogatszy o kilka doświadczeń odnośnie drużyny i jej przygotowań. Pewnie czeka nas ostatni akt mercato po powrocie do Italii. Czekamy :spiteful: .

prezes3c pisze:No to jak będą karne, to wiadomo że przegramy

bla, bla, bla

Tylko na podstawie wczorajszego meczu, newralgiczne pozycje:

De Sciglio >>> Lichtsteiner

Podoba mi się dokładność i spokój MDS w "małej grze". Lata świetlne przed chaotycznym Lichtsteinerem. Wyraźnie zdaje sobie sprawę ze swoich słabych stron (dośrodkowanie), więc szuka, z powodzeniem, innych rozwiązań. Wybiegany nie gorzej, niż Szwajcar.

Rugani >> Chiellini

Że młody będzie lepszy w fazie wyprowadzania piłki było do przewidzenia, natomiast wczoraj nakrył czapką wszystkich pozostałych stoperów, jeżeli chodzi o grę w tyłach. Talent czystej wody, bardzo na niego liczę w tym sezonie.

(Giorgio, jak zwykle, włączy tryb "turbo" w poważnych meczach )

Marchisio >> Khedira

Nie chcę zapeszać, ale wiele wskazuje na to, że wraca stary, dobry Marchisio. Bardzo przyjemnie ogląda się jego współpracę z Pjaniciem. Oby tak dalej. A Khedira bezjajeczny.

Barzagli < Benatia

Celowo odwróciłem kolejność, bo nie tyle Benatia był lepszy, co Barzagli zdecydowanie najsłabszy ze stoperów. Starość, nie radość... Nie zdziwię się, jak będzie przyspawany do ławki w tym sezonie.

wojczech7 pisze: De Sciglio >>> Lichtsteiner

Podoba mi się dokładność i spokój MDS w "małej grze". Lata świetlne przed chaotycznym Lichtsteinerem. Wyraźnie zdaje sobie sprawę ze swoich słabych stron (dośrodkowanie), więc szuka, z powodzeniem, innych rozwiązań. Wybiegany nie gorzej, niż Szwajcar.

Fakt, fajnie wychodził pierwszą piłką spod pressingu, ale to trochę za mało na piłkarza Juve. Zagrał jak zazwyczaj, czyli do bólu przeciętnie. Pokazuje się na pozycje, ale niewiele z tego wynika. Wiem, że to preseason, ale ewidentnie brak mu intensywności i szybkości. Co prawda jest dużo, dużo za wcześnie, żeby go oceniać, ale optymistycznie patrzyłbym na niego, gdyby był naszym 18-letnim wychowankiem, a nie ma lat 18 i zapłaciliśmy za niego pieniądze.

Jak tak patrzyłem wczoraj na niego i na Lichta, to wydaje mi się, że wrzucony w prawą obronę Mandżukić przy swojej wydolności i zadziorności byłby naszym najlepszym prawym obrońcą . Wiem, że do takiej próby z kilku powodów co najmniej nie dojdzie, ale chciałbym go kiedyś zobaczyć na tej pozycji

wojczech7 pisze: Rugani >> Chiellini

Że młody będzie lepszy w fazie wyprowadzania piłki było do przewidzenia, natomiast wczoraj nakrył czapką wszystkich pozostałych stoperów, jeżeli chodzi o grę w tyłach. Talent czystej wody, bardzo na niego liczę w tym sezonie.

Też bardzo na niego liczę, jego czas nastał. Duży spokój, fajne wyprowadzenie (nawet wczoraj jedna kapitalna piła lewą nogą mu wyszła), porządny mecz, ale też bez przesadyzmu. On wczoraj aż tak wiele do roboty to nie miał. Strasznie mnie ciekawi, kto będzie tworzył podstawową parę z Kielonem: on, czy Benatia.


Świetny Cuadrado, dobry Sandro, fajny środek pomocy. Takie moje spostrzeżenie - wyjątkowo dużo długich i dobrych piłek grali Marchisio z Pjaniciem. W zeszłym sezonie takich prób podejmowaliśmy dość mało.

No i jeszcze jedna kwestia - Berna po wejściu grał wszędzie, tylko nie na prawym skrzydle, gdzie na małym Euro wyglądał najlepiej.

W Romie Kolarov bardzo fajny mecz, biorąc pod uwagę, jak krótko trenuje z zespołem.

Barzagli po raz kolejny tragedia :placze:

Łukasz pisze:

wojczech7 pisze: De Sciglio >>> Lichtsteiner

Podoba mi się dokładność i spokój MDS w "małej grze". Lata świetlne przed chaotycznym Lichtsteinerem. Wyraźnie zdaje sobie sprawę ze swoich słabych stron (dośrodkowanie), więc szuka, z powodzeniem, innych rozwiązań. Wybiegany nie gorzej, niż Szwajcar.

Fakt, fajnie wychodził pierwszą piłką spod pressingu, ale to trochę za mało na piłkarza Juve. Zagrał jak zazwyczaj, czyli do bólu przeciętnie. Pokazuje się na pozycje, ale niewiele z tego wynika. Wiem, że to preseason, ale ewidentnie brak mu intensywności i szybkości. Co prawda jest dużo, dużo za wcześnie, żeby go oceniać, ale optymistycznie patrzyłbym na niego, gdyby był naszym 18-letnim wychowankiem, a nie ma lat 18 i zapłaciliśmy za niego pieniądze.

Jasna sprawa, to nie jest gość na pierwszy skład. Celowo porównuję go do Lichtsteinera, jako potencjalnego zmiennika (mam nadzieję) na prawą obronę. Szwajcara powinniśmy bez żalu, pomimo zasług, odpalić. Nie mogę od dłuższego czasu na niego patrzeć spokojnie...

Łukasz pisze: Takie moje spostrzeżenie - wyjątkowo dużo długich i dobrych piłek grali Marchisio z Pjaniciem. W zeszłym sezonie takich prób podejmowaliśmy dość mało.

Wcześniej długą piłką grał głównie Bonucci. Musimy zmienić sposób gry i wydaje mi się, że wyjdzie nam to na dobre. Zwłaszcza przy dobrej dyspozycji wspomnianej przez Ciebie dwójki.

Pinsoglio...szydy, co? Z PSG bronił świetnie, wczoraj znów klasa, ja nie wiem, może to amerykańskie powietrze tak sprzyja..myślałem, że to typowy ogór, któremu nie wyszło w dorosłej piłce i wraca jako jeszcze niekoniecznie stary piłkarz do Juve byleby ściągnąć pęgę i hej. A tu naprawdę dobry bramkarz... :shock:

Marchisio przedni, ale wstrzymajcie się z ocenami. To ledwie 2 spotkania plus pamiętajmy o tym, że takie występy muszą być regularne, by faktycznie powalczył o podstawę. Jeśli będzie zdrowy i będzie trzymał formę będziemy mieć bardzo dobry "transfer" do środka pola. Dla mnie nie ma różnicy czy to Marchisio, czy Khedira będą grać w pierwszej "11". Większa konkurencja wyjdzie nam na dobre. Pjanicia jednak Claudio nie wygryzie - takiej techniki to on jednak nie miał i nie ma.

Widać u nas ogromny potencjał w zespole. Atak bajeczny, do tego naprawdę mocna ławka (a będzie jeszcze lepiej - dojdą jakiś pomocnik i być może prawy obrońca). Ławka Romy przy naszej jak kopciuch. Zresztą zauważcie, że oni większość meczu grali tym, co mieli najlepszego do zaoferowania. My sobie rotowaliśmy bez większej bądź żadnej straty jakości zespołu. Pomoc wygląda naprawdę dobrze - Bentancur to nie jest ułomek, Marchisio wraca do formy, Khedira, Pjanić. Musimy jedynie zrobić porządek z 2 z 3 Lemina-Rincon-Sturaro. Pozostawiłbym Wenezuelczyka, ale wiedząc o sympatii Maxa względem Stefano pozostaniemy raczej z Włochem.

Podobały mi się zmiany Costy i Bernardeschego, świetny Sandro i KAPITALNY Rugani. Ten gość wchodzi z miejsca w skład i daje nam sporo jakości. Jeśli weźmiemy pod uwagę jakie babole na samym początku walił Bonucci, a jaki poziom od początku pokazuje Rugani, można brać pod uwagę scenariusz, że skalą talentu Daniele Leo prześciga. Nie jest tajemnicą, że Bonucci był świetny w grze do przodu, ale już z tyłu wcale takie pewny nie był. Benatia z kolei potrzebuje jeszcze trochę regularności, choć chciałbym podstawowej pary Chiellini-Rugani.

Nasz 3. bramkarz.

CavAllano pisze:Marchisio przedni, ale wstrzymajcie się z ocenami.

Weź się.

Oceniamy występ w danym spotkaniu, więc jak mamy się wstrzymać z ocenami?

Można, co najwyżej, wstrzymać się z wieszczeniem wielkiego sezonu Marchisio na podstawie tychże spotkań. Nie uświadczyłem jednak tutaj nic takiego, więc kompletnie nie rozumiem, o co Ci chodzi...