Strona 4 z 6

: 27 maja 2017, 20:06
autor: Gandalf8
Grając na pół gwizdka i tak wygrywamy :bravo: . Co prawda gol Dybali po spalonym (bodajże Benatia był na spalonym i zagrał głową do Higuaina, który swoją drogą nie trafił z 10 metrów i wtedy Dybala dobijał).

Audero przy golu się nie popisał (może trochę go słońce oślepiło), ale w kilku innych interwencjach był niepewny i żadną miarą na następcę Buffona się nie nadaje - bramkarz gospodarzy radził sobie dużo lepiej, broniąc chociażby strzał Dybali, który był kopią strzału Taidera, strzał Higuaina z 10 metrów czy Pjanicia z wolnego.

Za to świetne wejście Keana - dobry drybling i dośrodkowanie no i najważniejszy gol. Oby w następnym sezonie grał częściej.

: 27 maja 2017, 20:06
autor: CzeczenCZN
No i pięknie, bramka Keana cieszy i wynagradza mi te krwawienie oczu do 94 minuty....

Mam nadzieje że ta dwójka małolatów Kean i Audero będzie naszą przyszłością!


Vanquish pisze:
ForzaItanimulli3vujcm pisze:Piknik? Zapewnione Scudetto? Ostatni mecz w sezonie? Proszę bardzo!

Głupi przykład...


Bologna - Juventus
Juventus - Sampdoria

Wszystko jasne?
Nie czaje, chodzi Ci o to że mecz grany u siebie?! ;) To co z tego?!

: 27 maja 2017, 20:09
autor: Push3k
Powiedzcie lepiej co z Jugolem.

: 27 maja 2017, 20:09
autor: Szilgu
deszczowy pisze:Wejście smoka Kean'a.
Panie dziennikarzu, apeluję o naukę odmiany zagranicznych nazwisk.


Mam nadzieję, że z Mandzukiciem wszystko gra. Fajnie, że Kean strzelił.

: 27 maja 2017, 20:10
autor: mrozzi
Jeśli ktoś mógł oglądać, a tego nie zrobił niech żałuje. :smile: Lepszego scenariusza nie można sobie było chyba wyobrazić. Podpalona Bologna, która chciała pokazać światu, że jest na poziomie 3/4 rezerw finalisty LM. :shock: Te faule serio były potrzebne? Przecież nikt tu już o nic nie grał. No ale tak.. Zapomniałem, że dla takich zespołów ewentualne zwycięstwo z Juve to zawsze święto, Taider chyba sobie wytatuuje datę dzisiejszego spotkania po tym strzale i bramce życia. :lol:

Zwycięstwo w ostatnich sekundach plus bramka Keana, który zresztą dał dobrą zmianę nieco mnie rozbudziły. :ok:

Jedziemy po 3/3.

: 27 maja 2017, 20:16
autor: BlackJacky
Wygralismy? Bo nie wiem, czy liczyc hajs...

: 27 maja 2017, 20:17
autor: Push3k
Jacky pisze:Wygralismy? Bo nie wiem, czy liczyc hajs...
Była bardzo fajna końcówka, a ty się jeszcze pytasz xd

: 27 maja 2017, 20:23
autor: mrozzi
Co do Mandżura Was póki co nie uspokoję. Allegri po meczu:

Mandzukic? Non lo so, vedremo.

Nie wiem, zobaczymy.

: 27 maja 2017, 20:25
autor: Vanquish
ForzaItanimulli3vujcm pisze:
Vanquish pisze:
ForzaItanimulli3vujcm pisze:Piknik? Zapewnione Scudetto? Ostatni mecz w sezonie? Proszę bardzo!

Głupi przykład...


Bologna - Juventus
Juventus - Sampdoria

Wszystko jasne?
Nie czaje, chodzi Ci o to że mecz grany u siebie?! ;) To co z tego?!
Chociażby to, że po meczu było wręczenie pucharu, swój stadion, brak potrzeby przygotowania się do finału Ligi Mistrzów. Bologna była tylko i wyłącznie meczem poglądowym przed Realem.

: 27 maja 2017, 20:27
autor: mrozzi
Vanquish pisze:Bologna była tylko i wyłącznie meczem poglądowym przed Realem.
Bologna nie była nawet meczem poglądowym, bo i Allegri pewnie już wszystko w głowie ma przygotowane. Chodziło jedynie o to, by ta przerwa przed finałem nie była zbyt długa i zespół zachował pewien cykl przygotowań. Także o minuty w nogach dla Samiego.

: 27 maja 2017, 20:34
autor: gucio_juve
Co stało się z Mandzukiciem? W 82 minucie jeszcze biegał. Można więcej info?

: 27 maja 2017, 20:36
autor: mrozzi
gucio_juve pisze:Co stało się z Mandzukiciem? W 82 minucie jeszcze biegał. Można więcej info?
Sam Allegri powiedział, że nie wie co będzie. Co do samego faulu to pewien gość wszedł w okolice kolana i się chłopak zwijał. Ale mecz dokończył.

: 27 maja 2017, 20:37
autor: MRN
Obawiałem się jakiejś gównianej kontuzji, oby nic poważnego bo Mandżur w finale musi wystąpić. Ten murzyn cały czas Mandżura poniewierał ale z wyglądu przypomina Muntariego więc wszystko jasne.

: 27 maja 2017, 20:40
autor: mrozzi
Ja tam do tego chłopaka bezpośrednio pretensji nie mam, bo widać, że cholernie mu było głupio i nawet mimo niechęci ze strony Mario za wszelką cenę chciał go przeprosić. Cały zespół tak dzisiaj nastawił leśny dziadek. Gryzienie murawy i groźne faule w meczu o nic.

: 27 maja 2017, 20:40
autor: jackop
alessandro1977 pisze:Ten murzyn cały czas Mandżura poniewierał ale z wyglądu przypomina Muntariego więc wszystko jasne.
Cabrini będzie klepał? :prochno:

Trzeba obejrzeć bramkę tego Keana. Musi mieć spory talent skoro wyrównał rekord Pjacy :smile: