Strona 4 z 22

: 02 maja 2017, 14:01
autor: Fed2012
Adrian27th pisze:Wg. najnowszych informacji Bakayoko i Sidibe prawdopodobnie nie zagrają z nami z powodu kontuzji.

Było by to straszne osłabienie szczególnie w środku Pola.
A to nie czasem Kamilek Glik złamał nos Bakayoko podczas jednego z treningów przed meczem z Tuluzą? :smile:
Ciekawe czy to z tego powodu, z reguły przy złamanym nosie piłkarze grali w maskach ochronnych, ale ja tam się nie znam. Generalnie wszystko mi jedno jakim składem wyjdzie Monaco, Juventus powinien sobie poradzić jeśli chce aspirować do triumfu w rozgrywkach.

: 02 maja 2017, 14:10
autor: mrozzi
Sidibe faktycznie ma nie zagrac, ale Bakayoko wystapi - w specjalnej masce.

Zreszta co za roznica, kto wyjdzie na murawe po stronie Monaco?

: 02 maja 2017, 18:57
autor: Vincitore
Moutinho ma zastąpić Bakayoko według tego co czytałem, ale nawet jeśli zagra czarnoskóry centrocampista, to będzie odczuwał spory dyskomfort - maska jaka by nie była profesjonalna, to ogranicza pole widzenia, a w głowie ciągle blokada psychiczna (wiem z autopsji).

: 02 maja 2017, 19:08
autor: Forza
w Leqip wyczytalem , ze Bakayoko moczy nos w szklance rumianku i ma sie wykurowac na jutro... Tylko mozliwe srodki uboczne jak katar

: 02 maja 2017, 20:19
autor: pablo1503
Mam nadzieję, że od tego sezonu półfinały staną się rutyną. ;)

Młoda i cholernie nieobliczalna ekipa. Rozum podpowiada, że to już półfinał, tutaj nie ma słabych drużyn, nie ma co lekceważyć i zagrać na 100%. Serce natomiast mówi, że młode wilki mogą się jutro zderzyć z rzeczywistością.

Gdy oglądałem spotkanie z City, to już wtedy mówiłem do siebie, że z Juve nie mięliby tak łatwo i troszkę chciałem się z Nimi zmierzyć i nauczyć ich życia. :spiteful:

: 02 maja 2017, 20:53
autor: DonPatch
Nie zapominajmy, że graliśmy już z Monaco z TYM SAMYM trenerem te 2 lata temu. Jardim zmienił znacząco taktykę, ale nie oznacza to, że nie będzie potrafił wrócić do Monaco sprzed tych 2 lat. Nie wiem jak ze składem, ilu chłopa zostało z tamtego dwumeczu, ale trener jest ten sam. Poza tym, z kim Monaco grało do tej pory? City i BVB grają wesoły fotbol, w grupie mieli Totki też lubiące ofensywną piłkę, z Leverkusen zremisowali i przegrali. Być może jest tak, że nie musieli grać inaczej, a nie, że nie potrafią.

: 02 maja 2017, 21:46
autor: mrozzi
DonPatch pisze:Nie zapominajmy, że graliśmy już z Monaco z TYM SAMYM trenerem te 2 lata temu. Jardim zmienił znacząco taktykę, ale nie oznacza to, że nie będzie potrafił wrócić do Monaco sprzed tych 2 lat. Nie wiem jak ze składem, ilu chłopa zostało z tamtego dwumeczu, ale trener jest ten sam. Poza tym, z kim Monaco grało do tej pory? City i BVB grają wesoły fotbol, w grupie mieli Totki też lubiące ofensywną piłkę, z Leverkusen zremisowali i przegrali. Być może jest tak, że nie musieli grać inaczej, a nie, że nie potrafią.
Nie potrafią, pokazują to statystyki. 2 lata w świecie piłki to bardzo długi okres. Wówczas zwracali uwagę na grę obronną, gdzieś to jednak w międzyczasie zatracili. Tu nie ma żadnego przypadku, że tracą tak dużo bramek, choćby w samej LM. Przepaść pod tym względem. Najgorzej broniąca ekipa w 1/2 bez dwóch zdań.

: 03 maja 2017, 12:49
autor: fala33


Może ktoś już wrzucił, ale dobrego nigdy za wiele.

: 03 maja 2017, 12:56
autor: Push3k
W ogóle nie czuję atmosfery przed meczem. Mam nadzieję, że piłkarze mają odwrotnie i są nagrzani na przeciwnika.

: 03 maja 2017, 13:02
autor: pumex
Push3k pisze:W ogóle nie czuję atmosfery przed meczem. Mam nadzieję, że piłkarze mają odwrotnie i są nagrzani na przeciwnika.
Coś w tym jest. Przed Barcą czułem ogromne napięcie, dziś sam się sobie dziwię - dzień półfinału Ligi Mistrzów a póki co emocje jak na rybach ;) Zresztą, sądząc po liczbie stron tematu u wielu jest podobnie. Po prostu liczę, że nasi nie wyjdą na murawę w pełni nakręceni na awans, ze świadomością miejsca i szansy, przed którą stoją. Nawet nie chcę myśleć, że coś może pójść nie tak. Nie w tym roku, bo jak nie teraz, to kiedy, cholera, kiedy?

:juve:

: 03 maja 2017, 13:15
autor: Forza
co jak co "barca" a "monaco" to rozny kaliber ... Na sama nazwe barca czlowiek dostaje drgawek i zimnych potow , a na monaco to kaliber 3mm .. Powinnismy awansowac spokojnie do finalu jestem pewien ze nie zlekcewazyzymy ich , a zwlaszcza na smyczy bedziemy trzymac tego Mpabbe i w kagancu FJ

: 03 maja 2017, 13:34
autor: mrozzi
O nastawienie zespolu jestem spokojny. W trakcie wczorajszej konferencji prasowej Buffon powiedzial otwarcie, ze nie chce finalu, chce w koncu zwyciestwa, jednoczesnie jednak wypowiadamy sie ze spora ostroznoscia o samym rywalu. Jednoczesnie przy calej tej ostroznosci Allegri podkresla, ze mamy jasno okreslony cel. Juz przy okazji spotkania z Atalanta nasi gracze ewidentnie byli myslami gdzie indziej, teraz to LM jest celem numer 1. Jesli mialbym ocenic charakter wypowiedzi przedmeczowych obu srodowisk, to wlasnie Juventus zachowuje wiekszy spokoj i opanowanie, ale to nie moze dziwic.

Niczym w '98 przychodzi nam sie mierzyc w 1/2 z Monaco. Oby, a licze na to, ze ich przejdziemy, zrewanzowac sie pozniej Realowi za ten sam rok. :pray:

: 03 maja 2017, 13:45
autor: Kamex22
pumex pisze:
Push3k pisze:W ogóle nie czuję atmosfery przed meczem. Mam nadzieję, że piłkarze mają odwrotnie i są nagrzani na przeciwnika.
Coś w tym jest. Przed Barcą czułem ogromne napięcie, dziś sam się sobie dziwię - dzień półfinału Ligi Mistrzów a póki co emocje jak na rybach ;) Zresztą, sądząc po liczbie stron tematu u wielu jest podobnie. Po prostu liczę, że nasi nie wyjdą na murawę w pełni nakręceni na awans, ze świadomością miejsca i szansy, przed którą stoją. Nawet nie chcę myśleć, że coś może pójść nie tak. Nie w tym roku, bo jak nie teraz, to kiedy, cholera, kiedy?

:juve:

Jest majówka. Dużo ludzi wyjechało a inni jak Cabrini są napruci tak, że nie dają rady sporo pisać. A temat założony w pt wieczorem.

Fajnie byłoby wygrać. Ale bramkowy remis w kontekscie rewanżu nie byłby najgorszy.

: 03 maja 2017, 14:06
autor: dawid1897
Forza pisze:co jak co "barca" a "monaco" to rozny kaliber ... Na sama nazwe barca czlowiek dostaje drgawek i zimnych potow , a na monaco to kaliber 3mm .. Powinnismy awansowac spokojnie do finalu jestem pewien ze nie zlekcewazyzymy ich , a zwlaszcza na smyczy bedziemy trzymac tego Mpabbe i w kagancu FJ
Napisać lekceważący przeciwnika komentarz, a na jego końcu wspomnieć o nielekceważeniu, ale rozumiem podejście. Pamiętacie jak śmialiśmy się z komentarzy kibiców Realu w półfinale 2015? Wtedy Juventus był takim kopciuszkiem jak teraz jest Monaco. Są tak naprawdę nieobliczalni. Grali z mocnymi ekipami, ale nie z prawdziwym topem Europy. Ciężko więc ocenić jaką siłę posiada ich zespół. Mają bardzo dobrego szkoleniowca, bardzo dobrych piłkarzy i cieszą się piłką. Będzie ciężko.

Dobrze, że Atalanta sprowadziła naszych grajków na ziemię. Dzięki temu zepną dupę i zagrają na 100% :ok:

Wielki dzień, nie spieprzyć tego!

: 03 maja 2017, 14:10
autor: Alexinhio-10
Jestem niesamowicie ciekaw tego meczu. Młodość i ofensywa, czy doświadczenie i obrona (nie do końca ;)). Mam nadzieję że nie zlekceważymy Monaco. Jeśli awansujemy do finalu, to nie zniosę kolejnej porażki w nim, a jednocześnie kolejnego trofeum Realu i obrony tytułu po raz pierwszy w historii LM.

Z jednej strony Monaco miało niezbyt mocnych rywali w grupie , a mimo wszystko wyniki nie były zbyt dobre. Drabinkę też mieli łatwą.