JuvePoland

Oj Sturaro mi się dzisiaj podoba, nieźle gra. Dybala też jakby bardziej waleczny i zaangażowany - Respect! Nie okazał radości po golu. Mówisz, masz - chciałem jego gola z Palermo i jest. :hellyes:
Asamoah MEGA! Chce by został z nami na kolejny sezon - przyda się lewonożny uniwersalny gracz na lewą stronę.

Liczę na bardziej okazały wynik. No ale wątpię w to - limit wyczerpany.

Na plus wynik, na minus fakt, że 2 razy pozwoliliśmy Palermo na za dużo (raz niepewna interwencja Buffona z bardzo ostrego kąta, raz "asysta" Alvesa i reakcja Asamoah w ostatnim momencie). Nie podoba mi się to, że standardowo oddajemy rywalowi pole gry, gdy strzelimy bramkę. Nigdy się do tego nie przyzwyczaję.

Zdobyć trzecią, najlepiej za sprawą Higuaina i pospacerować. Głowy wyraźnie już w Portugalii..

Sturaro jest tragiczny, ale wolnego poprzedzającego bramkę wywalczył. Pjaca sobie nie radzi.

Suraro nie potrafi podac do najblizszego kolegi, ale wywalcza rzut wolny, po ktorym nasz Richie Rich zdobywa gola
Benatia i Bonucci jacys rozkojarzeni. Nie wiem, ktory gra gorsze zawody :doh:
Pjaca... Pjaca... Pjaca

Widzę, że krytyka Sturaro wychodzi na pierwszy plan, ale tak się składa, że Stefano gra dziś znośnie. Daje drużynie więcej niż np Pjaca, dla którego to miała być kolejna 'idealna' szansa na zaprezentowanie się kibicom, a tu bida.

Fajny gol Pawła, ale forma ciągle nie ta.

Jeszcze słowo o Pjaniciu. Wielu doszukuje się jakichś problemów kondycyjnych, a czemu nikt nie bierze pod uwagę, że w obecnie używanej taktyce Max nie widzi dla niego miejsca. Nie od wczoraj wiadomo, że Allegri lubi stawiać na siłowo usposobiony środek pola.

W takich meczach to rezerwowi i gracze mający cos do udowodnienia powinni dawać z siebie 200%. Myślami w Portugalii to może być np. Higuain, Buffon, Bonucci z graczy na boisku, a także Mandzukić, Sandro, Pjanic, Cuadrado z ławki.

Ten minimalizm wyłazi z nas na każdym kroku. Oni po prostą chcą odhaczyć 3 punkty. Takie podejście nie może się podobać, bo to flaki z olejem, ale cóż. Ja będę ich rozliczał z gry w LM.

pumex pisze:Jeszcze słowo o Pjaniciu. Wielu doszukuje się jakichś problemów kondycyjnych, a czemu nikt nie bierze pod uwagę, że w obecnie używanej taktyce Max nie widzi dla niego miejsca. Nie od wczoraj wiadomo, że Allegri lubi stawiać na siłowo usposobiony środek pola.

Naszła mnie też taka myśl: a co jeśli zapadła już decyzja, że wymieniamy Pjanica za A.Sanchez? Było dużo newsów o tego typu wymianie. Potem przeszliśmy na 4-2-3-1 i Pjanic został zastąpiony przez Marchisio.

pumex pisze:Widzę, że krytyka Sturaro wychodzi na pierwszy plan, ale tak się składa, że Stefano gra dziś znośnie. Daje drużynie więcej niż np Pjaca, dla którego to miała być kolejna 'idealna' szansa na zaprezentowanie się kibicom, a tu bida.

Nie bronię Pjacy, ale że co? Pjaca jest aktywny, probuje szarpac. Na razie jak Giovinco, ale nie jest zle. Natomiast Sturaro albo podaje do przeciwnika, albo spoznia podania. Nawet wolnego wywalczyl wczesniej psujac akcje brakiem podania. Dawno nie widzialem tak slabej gry pilkarza w Juve. Nawet Alves ostatnio gdy wszedl z lawki, gral lepiej.

pumex pisze:
Jeszcze słowo o Pjaniciu. Wielu doszukuje się jakichś problemów kondycyjnych, a czemu nikt nie bierze pod uwagę, że w obecnie używanej taktyce Max nie widzi dla niego miejsca. Nie od wczoraj wiadomo, że Allegri lubi stawiać na siłowo usposobiony środek pola.

Co za bzdura.Pjanić jest motorem napędowym tej drużyny.Gdy go zabraknie gra wygląda gorzej tak jak dziś.Zmiana ustawienia wyszła mu na dobre.Obecnie optymalną parą jest Pjanić-Khedira a jak Max będzie chciał wstawić Marcisio to za Dybale albo Mandzukicia.

No ale zależeć powinno części na pokazaniu się. Bo co dla Pjacy osobiście znaczy wygrana, skoro on się nie pokaże - jemu powinno zależeć i nie tylko jemu innym zmiennikom też.

Nie wiem, jak było na poczatku, bo się spóźniłem, ale od połowy połowy gramy już normalnie - z bocznymi napastnikami Dybalą i Pjacą za Higuainem i Sturaro głębiej.

Wow. Juve nie gra statecznie. Powiedziałbym nawet, że dość ofensywnie. Wyszliśmy do meczu w 4-2-3-1 ze Sturaro na lewym skrzydle, Dybałą na 10-ce i Pjacą na prawym skrzydle, ale od 25 min. gramy 4-3-3 z pomocą (od lewej:) Sturaro, Marchisio, Khedira, a z przodu Pjaca hasa po lewej, Dybała po lewej (ten chyba nie gra tak blisko linii jak Pjaca i ze dwa razy Alves nie miał z kim rozegrać). Pjaca dzisiaj jakby pewniejszy siebie, skuteczniejszy. Super akcja w 20 min., ale strasznie zmaścił w 37'. Miał sporo miejsca, sporo czasu. Chyba lepiej to wygląda jak może sobie pozwolić na zejście do środka (na tej lewej stronie). Nie gra gorzej od Dybały do czasu tego spotkania. Dziś Argentyńczyk nie gra jeszcze tego do czego nas przyzwyczaił, ale chyba lepiej to wygląda niż ostatnio. Parę fauli na nim no i świetny wolny.

Szikit pisze:

pumex pisze:Widzę, że krytyka Sturaro wychodzi na pierwszy plan, ale tak się składa, że Stefano gra dziś znośnie. Daje drużynie więcej niż np Pjaca, dla którego to miała być kolejna 'idealna' szansa na zaprezentowanie się kibicom, a tu bida.

Nie bronię Pjacy, ale że co? Pjaca jest aktywny, probuje szarpac. Na razie jak Giovinco, ale nie jest zle. Natomiast Sturaro albo podaje do przeciwnika, albo spoznia podania. Nawet wolnego wywalczyl wczesniej psujac akcje brakiem podania.

Krótko: Pjaca próbuje, ale więcej dał nam Sturaro. No niestety tak to wyglądało.

Sorek21 pisze:

pumex pisze:Jeszcze słowo o Pjaniciu. Wielu doszukuje się jakichś problemów kondycyjnych, a czemu nikt nie bierze pod uwagę, że w obecnie używanej taktyce Max nie widzi dla niego miejsca. Nie od wczoraj wiadomo, że Allegri lubi stawiać na siłowo usposobiony środek pola.

Co za bzdura.Pjanić jest motorem napędowym tej drużyny.Gdy go zabraknie gra wygląda gorzej tak jak dziś.Zmiana ustawienia wyszła mu na dobre.Obecnie optymalną parą jest Pjanić-Khedira a jak Max będzie chciał wstawić Marcisio to za Dybale albo Mandzukicia.

Piszesz do mnie tak, jakbym nie chciał widzieć Pjanicia w podstawowym składzie. Chciałbym, ale nie widzę i luźno zastanawiam się dlaczego tak się dzieje. Tracisz czas przekonując mnie, że Pjanic jest nam potrzebny, bo ja to wiem.

PS. A jak Max zechce wystawić Marchisio, to kosztem Pjanicia (a nie Dybali) co właśnie czyni na Twoich oczach.

Ech narzekacie na tego Pjace. A po jakim czasie Dybala sezon temu zaczął cokolwiek grać? A był tylko rok starszy niż on teraz.

Co za mądrość boiskowa Higuaina! Jak nasz Argentyński duet jest w gazie tak jak dzisiaj, to nie ma na nas bata. Na pochwałę zasługuje również Asamoah, podobała mi się jego gra. Szkoda tylko tego bezsensownego, idiotycznego i beznadziejnie głupio straconego gola w końcówce.