JuvePoland

no to jest to ten wyjątek potwierdzający regułę :hellyes:

Dawać Pjace w drugiej połowie i Pjanica. Takie mecze fakt trzeba wygrywać, ale też trzeba traktować jako poligon do doskonalenia nowej formacji.

Robaku pisze:W najbliższym miesiącu czekają na tylko 4 mecze z ciśnieniem i walką i emocjami - 2x Porto, Milan ( połowa marca) i Neapol (początek marca Puchar Włoch).

LM wiadomo, ale z Milanem gramy u siebie, a Napoli będzie najprawdopodobniej zmuszone wystawić w tym spotkaniu rezerwę (potem grają o wiele ważniejsze pojedynki z Romą oraz Realem).

Ta sytuacja Higuaina wcale nie była taka łatwa - ostry kąt, był rozpędzony.

Kibice innych drużyn doszukują się karnych i uważają, że bramka Higuaina ze spalonego, bo górna część jego ciała były wychylona. :rotfl: Kocham to.

KOMENTUJ MECZ JUVE NA FANPAGE LUB TWITTERZE JUVEPOLAND!

Jak to dobrze, że Gonzalo błyskawicznie zabił mecz.

Pjanić od razu po wejściu zrobił różnicę Wydawało mi się, czy Barella przy próbie odbioru po prostu się poślizgnął?

Żeby grając w przewadze zmuszać Gigiego do przywdziewania peleryny Supermana... Znakomita parada, podobnie jak w przypadku bramkarza Cagliari.

Stefan zaliczył chyba osobisty rekord pustych obiegów Mario dzisiaj #NoGood

Padoin

Dwie świetne parady bramkarzy i bramka Higuaina - tyle z pozytywów drugiej połowy.

Gonzalo ma ten pierwiastek geniuszu, który posiadają najlepsi snajperzy. Nie ważne z jakiej części stopy, nie ważny, że zeszła mu/uderzył nieczysto. Lekko czy mocno, nie ma znaczenia - piłka i tak wpadnie do siatki.

Nie wiem. :co?: Czy my mamy zakaz strzelania grając w tym ustawieniu więcej niż 2 gole? Nie rozumiem po co ten Dybala pcha się do tych rzutów wolnych - pomijając to że Pjanic jest ich egzekutorem lepszym od zawsze - to Dybala jest zbyt nerwowy/narwany ostatnio. Stąd te 2 fatalne próby. Inna sprawa chwalę tego Mandzukica ale, niezależnie na jakiej pozycji gra, to jeżeli ma sytuacje - TO NIE MA PRAWA tak pudłować przy strzałach z główki!

Mecz słaby...

Uwielbiam patrzeć na grę Higuaina - napastnika z takim instynktem nie mieliśmy od czasów Trezeguet, a Gonzalo dysponuje przecież lepszą techniką. Spłaca się nam, jestem kontent, choć wiadomo, że będziemy go w głównej mierze rozliczać z LM. Strzela, rozgrywa, świetnie się zastanawia. Napastnik kompletny.

Szkoda 90. minuty, a tak większych emocji nie było. Dybala nieobecny (co się dzieje z tym chłopakiem; swoją drogą nowa umowa miała być formalnością, a coś się to wszystko przedłuża).

Ładne zachowanie gościa po czerwonej - dawno nie widziałem, by piłkarz w podobnej sytuacji nie tylko nie sapał, ale i przeprosił jeszcze rywala.

3 pkt. zgarnięte, nie przemęczyliśmy się, mogło być jeszcze wyżej, bo dobre sytuacje miał Mandzukic i Dybala. Bramkarz Cagliari też się popisał pod koniec, także nie ma na co narzekać. Takie mecze są po to żebyśmy łatwo zgarnęli 3 pkt.

+ Dla Buffona za tą interwencję, bo to był piekielnie trudny strzał do obrony. Coś a'la Cuadrado z Interem.

Nie narzekam na Ruganiego w wyjściowej jedenastce. Nawet będę się cieszył. Ale taki obrońca jak Chiellini nam się przyda bez względu na wszystko. Mam nadzieję, że jego zejście było bardziej dmuchaniem na zimne,

Higuain robi robote. Co prawda to tylko Cagliari, sprowadziliśmy go z myślą o sukcesie w LM, ale pamiętamy za Conte, gdy w ataku biegali wirtuozi pokroju Bendtnera i Anelki, że najbardziej męczyliśmy się z takimi zespołami, bo brakowało tego pierwiastka geniuszu w ataku, tego ostatniego dotyku. Teraz dzięki Igle możemy dreptać i klepać całe 90 minut, a i tak można być pewnym że chłopak coś wciśnie z niczego.
I jestem za tym żeby Dybala usiadł z Porto na ławce, w jego miejsce Pjanić, za nimi duet Khedira-Marchisio. Od kilku spotkań absolutnie nic mu nie wychodzi, niech mu głowa odpocznie, wejdzie na podmęczonego rywala i zobaczymy co z tego będzie. Bo tego że w końcu wróci do formy jestem pewien.

Trzeba przyznać, że Sandro coś nam przygasł, mam nadzieję że nie na długo.
Na Porto od początku postawiłbym na Pjanica kosztem Dybali, swoją drogą dlaczego to Bośniak nie wykonywał wolnych przecież jest w tym elemencie bezsprzecznie najlepszy.

Mecz wyglądał jak miał wyglądać i wszyscy o tym wiedzieliśmy. Kolejne 3 punkty, kolejne czyste konto Gigiego i spokojne oczekiwanie na kolejny mecz. Cagliari wyszło z pianą w ryju, Kielon już na początku się skompromitował - dobrze, że Max pogonił go z boiska a Gonzo zrobił co do niego należało. Zagraliśmy cynicznego stojana a cel i tak został osiągnięty.
Mario musi koniecznie z żoną porozmawiać bo kobiecina mu chyba rogi przyprawiła

No i zapomniałem o Dybali, chłopczyk 7 mln działa mi na nerwy i jest bezproduktywny jak Isla w koszulce Juve.

Chciałem drugiego gola Pipity i mam! Fajnie, teraz trzeba czekać aż w końcu ustrzeli hat-tricka. Moim zdaniem znowu zostanie królem strzelców Serie A.

Po co Dybala się ciśnie do wolnych? Jakby Pjanić bił te dwa wolne to mogło by się skończyć nawet 4-0. Szkoda tego strzału Paulito, a może i nie szkoda, bo dzięki temu mam 15pkt w typerze

po co Lemina wchodził na boisko?

FORZA JUVE!!

Więcej powinniśmy atakować, gramy w nowym ustawieniu trzeba je ostrzyć, nabierać pewności siebie, płynności, testować różne warianty atakowania. Gramy na tyle rzadko i z przeciętniakami że to nie powinien być problem. Kolejny raz niedosyt, no ale chociaż były okazje w końcówce. Są 3 pkt.

Styl był do przewidzenia. 3 pkt są najważniejsze i tyle. Cieszą kolejne bramki Higuaina, gość jest po prostu niesamowity no ale po to został kupiony za kocie - aby walić bramy. Świetna interwencja Buffona ale to chyba sobie kolejne czyste konto wybronił żeby walczyć z Polakami w liczbie czystych kont bo meczu raczej byśmy nie przegrali jakby to wpadło.

Dybala kolejny słaby mecz i tyle w temacie. Musi się ogarnąć bo Porto będzie z nami gryzło trawę. Khediry w ogóle nie widziałem na boisku, reszta w miarę, jedziemy dalej.