Strona 4 z 13
: 21 stycznia 2017, 20:56
autor: Cabrini_idol
Poprostu pisze:Tutto przewiduje 4312 z Dybalą za plecami Mandzu i Igły. Pjanic miałby zagrac na środku z Hernanesem i Khedira.
Słabo. Kto będzie bronił w środku i biegał? Pjanic - nie , Khedira- nie , Hernanes - ryzyko czerwa.
Nie ma balansu w tym ustawieniu.
: 21 stycznia 2017, 21:20
autor: CzeczenCZN
@ozob Nie ja nie potwierdzam ja mówię jak jest. Sandro to jeden z naszych najlepszych, o ile nie najlepszy piłkarz w tym sezonie. Jeżeli chodzi Ci o mecz z Napoli - tak myślałem - to Lichy zawalił. Sandro nic nie zawala w porównaniu do reszty, on często wypada poziom wyżej od nieogarniętych "dzieci we mgle" - bo tak grywa często reszta drużyny. Podobnie Alves, tylko że on ma nieco inny styl gry, ale piłka nożna to gra zespołowa i tacy mistrzowie jak Dani - najlepszy prawy obrońca świata - muszą mieć wsparcie. Alves w Barcelonie wymiatal bo drużyna funkcjonowała, u nas kiepsko funkcjonuje ostatnimi czasy. Cuadrado? Wolałbym jego na prawej obronie przy 4 z tyłu niż Lichego na wahadle.
Dybala na trequa? On w jakimś wywiadzie mówił ze pasowała by mu ta rola

: 21 stycznia 2017, 21:45
autor: ozob
Gdzie Sandro, a gdzie Alves? Znaj umiar, bo pozytywow w grze Daniego szukac prozno skoro nie gra, a juz zestawienie jego z Alexem to jekies kuriozum w chwili obecnej.
Ty moze i wolicz Cuadrado na PO, ale fakt jest taki, ze gra tam Stefan, ktory widac w oczach Maxa jest lepszym wyborem na te pozycje, bo nie biega tam jak kurczak bez glowy.

: 21 stycznia 2017, 21:51
autor: juvemaroko
Nie bedzie latwo szczegolnie ze cala czolowka nie odpuscia I ostro walczy o udzial w LM.
Nie mamy wyjscia musimy wymeczyc kolejnego zwyciestwo u siebie.
: 21 stycznia 2017, 22:12
autor: CzeczenCZN
ozob pisze:Gdzie Sandro, a gdzie Alves? Znaj umiar, bo pozytywow w grze Daniego szukac prozno skoro nie gra, a juz zestawienie jego z Alexem to jekies kuriozum w chwili obecnej.
Ty moze i wolicz Cuadrado na PO, ale fakt jest taki, ze gra tam Stefan, ktory widac w oczach Maxa jest lepszym wyborem na te pozycje, bo nie biega tam jak kurczak bez glowy.

Cuadrado chociaż wymusza faule, nie symulka bo sędziowie tak głupi nie są, a Kolumbijczyka znają od lat - skoro obrońcy nie potrafią go zatrzymać inaczej jak faulem - to chyba dobrze dla nas? :cwaniak:
Alves jak grał to wnosił dużo - np. Te dwa latynoskie gepardy rozstrzygnęły nam mecz w Lyonie. Zaś Allegri jak każdy trener ma swoje widzimisię. Sam np. mówiłeś że z nim możemy zapomnieć o grze skrzydłami. Co nie znaczy że byłoby to złe rozwiązanie.

: 21 stycznia 2017, 22:21
autor: Volto
Cabrini_idol pisze:Porównywać Lichego do Sandro.... nawet 5 lat temu nie miałby podjazdu pod Brazola.
:rotfl:
5 lat temu to Szwajcar by mu swoich korków nie dał czyścić.
: 21 stycznia 2017, 22:24
autor: Cabrini_idol
Volto pisze:Cabrini_idol pisze:Porównywać Lichego do Sandro.... nawet 5 lat temu nie miałby podjazdu pod Brazola.
:rotfl:
5 lat temu to Szwajcar by mu swoich korków nie dał czyścić.
No tak...

Szwajcar to najbardziej irytujący zawodnik Serie A a zarazem tak słaby technicznie, że tylko motoryka dawała mu przewagę. Teraz w jego wieku motoryka słabsza, dlatego nie nadąża w obronie z kryciem, w tym sezonie bodajże 4-5 bramek na jego konto. NIGDY nie był decydujący w Juve. Sandro w tym sezonie jest. Szwajcar w swoim prime był dobrym wahadłowym/bocznym, po prostu dobrym. Sandro jako LO to top3 na świecie.
Poza tym jak widzę Lichego turlającego się, udającego mam ochotę mu dać z liścia. Nienawidze takich aktorów.
: 21 stycznia 2017, 22:36
autor: Volto
Cabrini_idol pisze:Volto pisze:Cabrini_idol pisze:Porównywać Lichego do Sandro.... nawet 5 lat temu nie miałby podjazdu pod Brazola.
:rotfl:
5 lat temu to Szwajcar by mu swoich korków nie dał czyścić.
No tak...

Szwajcar to najbardziej irytujący zawodnik Serie A a zarazem tak słaby technicznie, że tylko motoryka dawała mu przewagę. Teraz w jego wieku motoryka słabsza, dlatego nie nadąża w obronie z kryciem, w tym sezonie bodajże 4-5 bramek na jego konto. NIGDY nie był decydujący w Juve. Sandro w tym sezonie jest. Szwajcar w prime był dobrym wahadłowym/bocznym . Sandro jest w top3 na świecie obecnie jako LO.
Nie broń przegranej sprawy :roll: Gdy Lichy szalał na prawym wahadle, Sandro mógł go tylko podziwiać... Szwajcar był nie raz, nie dwa DECYDUJĄCY w Juve.
: 21 stycznia 2017, 22:37
autor: Cabrini_idol
No to przypomnij mi.... Kiedy Lichy był decydujący w Juve. Kiedy ? Tylko nie wymieniaj mi meczów z Parmą czy Udine. Kiedy miał taki wpływ na grę Juve jaki ma obecnie Sandro ?
: 21 stycznia 2017, 22:45
autor: Volto
W czasie pierwszych trzech sezonów??? za Conte??? Skleroza? Już nikt nie pamięta jak po latach nędzy na PO powitaliśmy wreszcie kogoś klasowego:/
: 21 stycznia 2017, 22:46
autor: Cabrini_idol
W pierwszych 3 sezonach Lichy był jak na poziom Serie A wyróżniającym się bocznym obrońcą/wahadłowym. Jednym z najlepszych w lidze. Różnica z Sandro jest taka, że Sandro nie jest jednym z najlepszych w lidze, tylko na świecie.
Zresztą o czym my rozmawiamy, Sandro pod każdym względem jest lepszy piłkarsko od Lichego tego czy tego z przed 5 lat. Nawet motorycznie Sandro nie odstaje od Lichego z przed 5 lat.
: 21 stycznia 2017, 23:02
autor: lenor
Volto pisze:W czasie pierwszych trzech sezonów??? za Conte??? Skleroza? Już nikt nie pamięta jak po latach nędzy na PO powitaliśmy wreszcie kogoś klasowego:/
Nie ujmując Lichemu, ale po czasach Marco Motty to każdy byłby lepszy

nie ma co porównywać Lichego przed 5 lat a Sandro dzisiaj, bo to zupełnie inne okoliczności, inna drużyna. Lichsteiner nigdy wirtuozem techniki nie był. Był po prostu idealny do 3-5-2 w wykonaniu Conte, Piłka go szukała na skrzydle, zdobył trochę bramek, dzięki magic touch Andrei Pirlo.
Ja rozumiem osobistą sympatię, ale Sandro jest lepszym piłkarzem niż Lichy.
: 21 stycznia 2017, 23:05
autor: Volto
zdecyduj się

Lichy był w top10 PO przez Długie 3/4 sezonów w Europie. Sandro, wg. mnie - to top 1-3 Europy na swojej pozycji, ale od max dwóch lat, poza tym 'no name'. Inna skala, ale dzięki Juve!
Wolał bym Szwajcara z jego pierwszych dwóch sezonów, aniżeli żelka z Barcelony obecnie...
: 22 stycznia 2017, 00:08
autor: ozob
ForzaItanimulli3vujcm pisze:ozob pisze:Gdzie Sandro, a gdzie Alves? Znaj umiar, bo pozytywow w grze Daniego szukac prozno skoro nie gra, a juz zestawienie jego z Alexem to jekies kuriozum w chwili obecnej.
Ty moze i wolicz Cuadrado na PO, ale fakt jest taki, ze gra tam Stefan, ktory widac w oczach Maxa jest lepszym wyborem na te pozycje, bo nie biega tam jak kurczak bez glowy.

Cuadrado chociaż wymusza faule, nie symulka bo sędziowie tak głupi nie są, a Kolumbijczyka znają od lat - skoro obrońcy nie potrafią go zatrzymać inaczej jak faulem - to chyba dobrze dla nas? :cwaniak:
Alves jak grał to wnosił dużo - np. Te dwa latynoskie gepardy rozstrzygnęły nam mecz w Lyonie. Zaś Allegri jak każdy trener ma swoje widzimisię. Sam np. mówiłeś że z nim możemy zapomnieć o grze skrzydłami. Co nie znaczy że byłoby to złe rozwiązanie.

Fakt, wymuszanie fauli to najwazniejszy atrybut PO i co dokladnie ten Alves wnosil?

: 22 stycznia 2017, 00:08
autor: Akha72
Mam mieszane uczucia co do tego meczu - z jednej strony Juve po przegranej, a w tabeli coraz ciaśniej, więc jeżeli wejdziemy intensywnie i z pazurem to na pewno zawodnicy Allegriego (i Allegri

) poczują ciśnienie i tu upatrywałbym szansy, natomiast z drugiej nie pamiętam kiedy ostatnio Juve wdupiła dwa mecze z rzędu (i jeszcze żeby to było w Turynie), ponadto nasza jakakolwiek zdobycz punktowa to przysługa dla obecnie drugiej i trzeciej drużyny tabeli, z kolei scenariusz typu *szybkie dwie bramki, w drugiej połowie dobiją trzecią i się zwijamy* podetnie chłopakom skrzydła, a jak na razie to idzie nam całkiem przyzwoicie

.
Życzyłbym sobie, żebyśmy się zamurowali i wywieźli 0-0, ale patrząc na to jak gra nasza obrona, to nie widzę innej szansy jak spróbować wywalczyć coś w środku pola i chyba podobnie myśli Simone.
Aczkolwiek bywały już spotkania, gdzie mieliśmy lepszą ekipę, bardziej sprzyjające okoliczności, a i tak wychodziliśmy z nich z paczką zimnych frytek, więc jakoś optymistą nie jestem, ale wymagam od chłopaków, żeby rzucili przysłowiową rękawicę.