JuvePoland

Robaku pisze:tak to oficjalnie wygląda:


#Juventus : Buffon; Lichtsteiner, Rugani, Chiellini, Alex Sandro; Khedira, Marchisio, Sturaro; Pjanic; Higuain, Mandzukic #JuveAtalanta

Wygląda mi to na 4-3-1-2. Max wciska 4 pomocników kosztem skrzydłowych chociaż pewnie Alex Sandro będzie grał nieco wyżej niż Lichy. Wraca Chiellini - oby ten waleczny a nie ten nieporadny i zagubiony. Cieszy mnie też kolejny występ Ruganiego, bo mając na uwadze liczbę kontuzji w obronie w tym sezonie chłopak musi trochę pograć i być stopniowo wprowadzany do pierwszego składu.

Trzeba się też uważnie przyglądać Pjaniciowi - może wreszcie da nam coś więcej niż gol z wolnego od czasu do czasu.

Narzekałem na styl od początku sezonu, ale dziś nie ma się co bawić w styl, tylko trzeba zgarnąć 3 punkty, chociaż miło by było zobaczyć kilka szybkich akcji z pierwszej piłki a nie tylko masę podań między obrońcami i długie podania albo niecelne wrzutki.

Boję się tego meczu, będzie ciężko. Atalanta tanio skóry nie sprzeda, chociaż mam nadzieję że zagramy z uporem i wolą zwycięstwa. Przeczucia mam raczej pesymistyczne ale daj Boże żebym się mylił, po raz kolejny.

KOMENTUJ MECZ JUVE NA FANPAGE LUB TWITTERZE JUVEPOLAND!

Hmmm... dwie bramki obrońców. Fajnie, że znów z dobrej strony pokazał się Sandro, który sam wypracował sobie tego gola. Bramka ze stałego fragmentu gry na pewno przyda się Ruganiemu jak i całej drużynie.

Myślałem, że to będący pod presją Juventus wyjdzie obsrany, a kupę w gaciach widać było u graczy Atalanty, która nic udowadniać nie musi. Gości oglądam pierwszy raz w sezonie i oceniając wyłącznie po dzisiejszym występie ich passę zwycięstw zrzuciłbym na karb słabiutkiej Serie A. Takie tam przeciętniaki z przebłyskami - włącznie z Kessiem. Choć trzeba przyznać, że przycisnęli w końcówce.

Bianconeri, jak zwykle bez szału - 0 drużyny. 10 gości, którzy gdzieś tam sobie biegają, coś tam sobie podają, ale ani pomysłu, ani chemii, ani efektywności, ani efektowności, ani skuteczności w tym nie widać. Może utrzymamy wynik, może nie.

Lichtsteiner tą wywrotką zawstydził Sturaro

Khedira do zmiany. Jego organizm nie daje rady grać tak często.

Mandzu w końcówce w naszym polu karny

Ja chcemy to potrafimy, czasem widocznie musimy dostać w twarz, żeby się ogarnąć.
To co robi Pjanić dzisiaj to poezja. Młodzież z Bergamo nie gra nic... jakie 20 baniek za Kessiego?
Mandzur pięknie w obronie, a wydaje mi się, że Sturaro im graj bliżej swojej bramki tym lepiej. Liczę na jeszcze jednego gola i spokojnie kopanie celem oszczędzenia sił przed Zagrzebiem.

Jak się chce,to się da.Tylko tyle i aż tyle.

Nadepnięto zebrze na odcisk a ta się wkurzyła...

I co, nie można było tak od początku? Szybkie 2 gole, potem pełna kontrola i 0 stresu, niech sie rywal wyszumi, pobiega, zmęczy, a potem dobije się go kolejnymi golami. Ale nie, lepiej grać jak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i podawać w środkowej strefie jeden do drugiego.

logo ACF i opaska kapitańska ze zdjęciem zawodników brazylijskiego klubu to są dziś dwa detale, które w lepszym świetle pokazuję Atalantę niż Juve mające Brazyliczyka w skladzie.

Mecz w zasadzie taki jak powinien wygladać każdy mecz ze słabszym rywalem.

jackop pisze:Bianconeri, jak zwykle bez szału - 0 drużyny. 10 gości, którzy gdzieś tam sobie biegają, coś tam sobie podają, ale ani pomysłu, ani chemii, ani efektywności, ani efektowności, ani skuteczności w tym nie widać. Może utrzymamy wynik, może nie.

Już nie przesadzaj. W końcu da się patrzeć na naszą grę. Idealnie nie jest, ale w porównaniu do tego, co było...

Ile ja jeszcze będę musiał Sie męczyć oglądając Sturaro i Stefana?
Mecz ogólnie fajny i szybki, liczę, że Pipita coś ukuję w końcu.

Mandzukic obroniłby dzisiaj karnego, gdyby była taka potrzeba Pjanić w końcu biega i nie szuka podaniem najbliższego, tylko tego najlepiej ustawionego. W końcu można oglądać nasz mecz i nie przeklinać co minutę.

jackop pisze:Gości oglądam pierwszy raz w sezonie i oceniając wyłącznie po dzisiejszym występie ich passę zwycięstw zrzuciłbym na karb słabiutkiej Serie A. Takie tam przeciętniaki z przebłyskami - włącznie z Kessiem. Choć trzeba przyznać, że przycisnęli w końcówce.

Gratuluję. Nie ma to jak po jednym meczu oceniać inną drużynę.

Reszta to jak zwykle jęczenie na naszą grę. Brawo.

Co do meczu. Gramy całkiem nieźle. Po 2 bramce widać było, że się skupiamy na dograniu meczu do końca. Typowe Juve. 3pkt i czekamy na Dinamo.

Jest postęp, znacznie lepsza intensywność gry, choć jest jeszcze wiele mankamentów.

Gdyby tak za Madzu wrzucić Dybale no i dorzucić do tego dwóch dobrych pomocników za Sturaro i Khedirę to może może

W każdym razie wygląda to znacznie lepiej niż zwykle wyglądało.

W końcu Pjanic, już zaczynałem myśleć że on po prostu nie umie grać i Mandzukic kilka razy się do czegoś przydał :shock:
Na dodatek ta nasza gra momentami daje dużo frajdy, co to się dzieje dzisiaj