JuvePoland

Fanie Skorupski broni to trza przyznać. Ale prędzej czy później musi coś wpaść, fajnie, że mamy otwartą grę, Empoli nie stawia autobusu.

O pierwszej połowie tego meczu można tak naprawdę napisać to samo, co o niemal każdej innej w tym sezonie - przez większość czasu mobilność piłkarzy będących bez piłki tragikomiczna jak na standardy obecnego futbolu. Pomysł na futbol rodem sprzed 15-tu lat :lol:

Środek pola + Cuadrado Khedira kolejny raz rusza się jak wóz z węglem. Sami, na Boga, toż to żenada. Pjanić niestety uwydatnia w sobie syndrom Vucinicia - dwa klasowe podania, a potem człap, człap, człap, bieganie jest dla frajerów, a nie dla miszczów soccera z boską cząstką w sobie. Hernanes.. Hernanesa generalnie w tym meczu nie ma :eh: Z kolei Cuadado to przez większość czasu apogeum jeźdźca bez głowy. Dodając do tego, że Dybali znowu nie ma w pobliżu pola karnego rywala, Higuain w 40 minucie niemal mdleje z braku sił, a Barzagli momentami parodiuje, to nie jest fajnie.

Cóż, nasi pewnie i tak zadowoleni, bo w końcu przecież i tak dominują, nawet grając na drugim biegu. A że wynik niekorzystny... a kogo to obchodzi :doh:

Gdyby Cuadrado strzelił to już bym myślał o innych meczach a tak to będę denerwował się do 70 minuty potem przegram bo nadal będzie 0-0.

Brawa dla Empoli! Nie postawili autobusu tylko próbują atakować, przez co my mamy sporo miejsca, wychodzimy 3 vs 3, 2 vs 2 a i tak nic z tego nie wychodzi. Cuadrado i Khedira, jak oni tego nie trafili?

Wygramy to spokojnie, tylko poprawić skuteczność.

Duzo brak dokladnosc z przodu.
Mecz spokojnie do wygrania jesli zagramy bardziej skoncentrowani i jesli przespieszmy bo widac ze niektorze sa na pol gwizdku o tej porze dnia.

Wyjść takim dream teamem i nic... Potencjał tej drużyny jest przeogromny. Jakby nie patrzeć każdy u nas w tej chwili na boisku to gwiazda futbolu, techniki mnóstwo - wynik tragiczny...
Ustawienie musi być problemem. Taki dream team na boisku, brak tylko Alvesa - jego na prawą minus jednego stopera - lepiej by to było poukładane.

Dziś gramy bardzo ofensywnie. Wielu graczy bierze udział w atakach. Z tyłu zostaje praktycznie tylko Bonucci. Fajnie się to ogląda, ale widać po niektórych zawodnikach frustrację, że gol nie wpada. W wielu innych meczach w tym sezonie mieliśmy 2x mniej sytuacji i wychodziliśmy zwycięsko. Coś wpaść musi, potrzeba trochę spokoju i chłodnej głowy z przodu

Te setki Khediry i Cuadrado

Może w drugiej połowie coś się uda ustrzelić, bo sytuacje stwarzamy dość łatwo.

jackop pisze: Na - z bólem serca Sandro. Jedna karygodna strata na połowie boiska, fatalny przerzut, który mógł się źle skończyć gdyby nie Barzagli.

To oglądamy inny mecz. Sandro jednym z najlepszych na boisku. Poza tym błędem facet czyści wszystko, jest nie do przejścia, a i w ofensywie trudno mu odebrać piłkę.

Cóż, powinno być 2:0, miejmy nadzieję że po przerwie coś wpadnie.

Igła się męczy w tym naszym 352. TO co Cuadrado zmarnował to się w głowie nie mieści, Sami miał podobną patelnię ale i tak był na spalonym.


Pjaca za Hernanesa i przejdzmy na 4231.

Moim zdaniem za szybko chcemy kończyć akcję. Brakuje takiej gry jak z Dinamo.

Dybali nic nie wychodzi.

Liczba niedokładności, problem z przyjęciem piłki, brak pomyslu, brak przyspieszenia (oprócz Kwadrata)...
A niewykorzystane się mszczą. Zaraz wpadnie nam jakaś główka po rożnym.

Ja liczę ża jak my pisaliśmy tu posty, Allegri dobrze im łeb suszył i wyjdą zmotywowani...

Ale fakt gra ofensywna napawa optymizmem.

Dawać w końcówce Pjace.

ewerthon pisze:To oglądamy inny mecz. Sandro jednym z najlepszych na boisku. Poza tym błędem facet czyści wszystko, jest nie do przejścia, a i w ofensywie trudno mu odebrać piłkę.

Bardzo możliwe, ewentualnie mam dzień dobroci dla Juventusu, bo przy takim wyniku zwykle moje posty wyglądają jak ten pumexa powyżej

Nie wiem, na razie dużo przyjemniej ogląda mi się dzisiejszy mecz, niż chociażby męczenie buły w ostatnim spotkaniu LM, a tam do przerwy mieliśmy korzystny rezultat.

Nie wiem za co pomyje dla Cuadrado, bo chłop swoim zaangażowaniem robi nam dzisiaj grę.