JuvePoland

Juventus #StartingXI: Buffon; Benatia, Barzagli, Chiellini; Dani Alves, Khedira, Lemina, Asamoah, Alex Sandro; Dybala, Mandzukic

Faktycznie Pipita i Pjanić na ławie
Oby dzisiaj lewa strona hasała lepiej. Bardzo dobrze że Benatia zamiast Ruganiego, zasłużył zdecydowanie bardziej po tym co widzieliśmy na sparingach.

jackop pisze:Forza, gość który wachlarz ofensywnych efektownych zagrań Pjacy widział w maks 3 spotkaniach na przestrzeni całej kariery Chorwata. On już wie, że gra 21latka przyniesie rezultaty na poziomie Del Piero i Messiego

Liczę na wygraną dwiema bramkami i kolejne trafienie Gonzalo.

Skąd Ty to możesz wiedzieć, gdzie i ile razy kogo widziałem? Tyle razy Ci mówię - nie odpowiadaj za mnie. Może znam go osobiście? - Nie no żartuje z tym ostatnim - jednak skoro zarząd zapłacił tyle za niego - to ma lepsze pojęcie o nim niż my dwa razem wzięci - plus całe to forum. Ciekawe co byś powiedział o 2 przez Ciebie wymienionych powyżej - wtedy, gdy byli na początku swych karier? Jednak Juventus i Barcelona wiedziały! Powiem Ci jeszcze jedno - "Nie ma złych piłkarzy, są tylko źle prowadzone kariery". Tak więc powtórzę jeszcze raz, gramy z drużyną która nie jest potentatem, jednak nie wolno nam ich zlekceważyć - liczę na wejście Pjacy. No i zgadzam się z ostatnim akapitem Twoim.
Liczę że Benatia strzeli bramkę - otwierającą wynik - niech trafia też w meczach o punkty. No i niech Mandzukic da mi satysfakcję że w niego wierzę cały czas...

Max jest znany z tego, że wymaga cierpliwości od swoich podopiecznych. Zarówno Pjanić, Igła czy Pjaca dostaną swoje szanse.
Co do Pipity - wydaje mi się, że nie jest jeszcze w formie, aby grać od pierwszego gwizdka. Wpuszczenie go na zmęczonego przeciwnika wydaje się więc dobrym rozwiązaniem (tym bardziej, że Mandżu jest w dobrej dyspozycji).

Benatia a nie Rugani. Można się było tego spodziewać po dobrych występach Marokańczyka w sparingach.

Dobrze też, że Max nie daje za szybko nowych graczy do pierwszego składu tylko dlatego, że mają znane nazwiska i dużo kosztowali. Pomoc Khedira-Lemina-Asamoah zagrała dobrze z Fiorentiną, więc niech gra, nie ma co na siłę wpychać Pjanicia, bo jeszcze się nagra w tym sezonie.

Z Higuainem sytuacja ma się podobnie jak z Dybalą rok temu - Max zdejmuje z niego presję wiedząc, że gdy wpuści go koło 60 minuty to jak strzeli będzie dobrze, jak nie to nie a jakby grał od pierwszej i nie strzelił to zaraz by było, że pewnie jeszcze nie schudł itd. W tamtym sezonie powolne wprowadzanie Dybali dało świetny efekt, więc z Higuainem będzie podobnie - Max zna się na swojej pracy

3 punkty obowiązkowo i oby bez głupio traconych goli jak z Fiorentiną.

Obecnosc Benatii w skladzie swiadczy, ze w hierarchii wyzej jednak jest Marokanczyk, a nie Rugani. Szkoda, bo myslalem, ze Rugani osiagnal juz ten poziom, ze moze byc pewnym i mocnym punktem naszej obrony.

10 minuta 6 strat afrykańskiej pomocy :mad2:

PlanetJuve pisze:10 minuta 6 strat afrykańskiej pomocy :mad2:

Zastanawia mnie brak Pjanica w wyjściowej jedenastce, ktoś coś wie?

@up: Właśnie. Coś długo trwa to stłuczenie...

Ależ padaka póki co, Jezus Maria...

Przecież jest na ławce. No ale nieodpowiedzialny Lemina lepszy. Ta interwencja Benatii :shock:
Pomocy nie ma...

Mam nadzieję, że to ostatni występ Mandzukica w pierwszej 11 w tym sezonie. Niestety, że ostatni w ogóle nie ma co liczyć, skoro sprzedaliśmy Zazę. 40 minuta a drewno z Chorwacji ledwie raz czy dwa razy nadstawiło deszczułkę, od której piłka się odbiła, niestety nie w tę stronę, co trzeba.

No i teraz z nieba do piekła? Mecz wcześniej jaki Asamoah i Lemina są cudowni i jaka to mamy extra pomoc i nikogo nie trzeba, tylko im więcej szans - a teraz w drugą stronę, hejty po nich, jacy to oni nie są beznadziejni i powinni opuścić Juve .

Brak Pogby za bardzo się rzuca w oczy! Nic nie gramy, zero pomysłu. Ech ::/:.

Nie ma pomocy? Patrzcie no, a jeszcze kilka dni temu, po meczu z Violą, tyle tu było zadowolenia, że Asamoah i Lemina dostaną szansę na rozwój :lol:

Czego się po nich spodziewacie? To przeciętniacy. Asamoah był fajny, gdy zabezpieczeniem środka pola na wypadek kontuzji był Pazienza a zespół powracał zza światów do Ligi Mistrzów - wówczas wystarczył. Ghańczyk, choć słaby, i tak dziś wygląda lepiej niż jego kumpel z Gabonu. Różnica między nimi na korzyść Asamoah jest następująca: pierwszy podaje tylko do tyłu/do najbliższego, drugi podaje do przeciwnika. Nasz 'prospekt'... :lol:

Alex Sandro wygląda nieźle, Dybala również. Reszta tragedia.

asamoah, zejdź chłopie nie ośmieszaj się..

Nie rozumiem Maxa. Ma do dyspozycji króla strzelców Higuaina i króla asyst Pjanicia, a on daje tego kartofla Mandzukicia i niepewnego Leminę... Pomoc to jest jakaś porażka. Jeden Paulo coś gra.