JuvePoland

Makiavel pisze:Morata kontuzja czy tylko poobijany? Bo raczej nie zszedł ot tak.

Juz w pierwszej akcji meczu dostał po nodze. Pewnie zszedł dla ostrożności.
Druga połowa to policzek dla kibiców. Czemu Nasi nie mają tego głodu strzelania bramek?? Pobili chyba rekord niedokładnosci w jednej polowie, a potem jedna akcja i gol

Wszyscy mozliwi zawodnicy wykartkowali sie na Verone- powod?? Kazdy pewnie chce zagrac u siebie z Sampa perzd ceremonia :cwaniak:

Tengen pisze:Skoro w tym sezonie tak lubimy rekordy, to w dzisiejszym meczu warto odnotować rekord Murzynów na boisku w naszym składzie

Też to zauważyłem

Atak pozycyjny lezy i kwiczy podobnie jak Morata przy kazdym kontakcie z rywalem.
Po takich meczach przestaje zalowac Cuadrado, slaby rywal, wlasne podworko, okazji na ofenywne popisy bardzo duzo a ten zostaje zapamietany ze strat, po ktorych szly kontry.
Pogba niewiele lepiej, caly sezon ta sama historia - na jedno blyskotliwe podanie czy wygrany drybling, trzy podworkowe straty.
Mozna przyklasnac tylko srubujacemu statystyki Zazie.
Generalnie duzy niesmak, chca zapelniac ten stadio, zarabiac na nim coraz wiecej, podwyzszac marketingowe dochody a na boisku mecza ta bule przy kazdej okazji.

PlanetJuve pisze: Wszyscy mozliwi zawodnicy wykartkowali sie na Verone- powod?? Kazdy pewnie chce zagrac u siebie z Sampa perzd ceremonia :cwaniak:

Uścislając: Hernanes, Pogba, Lichtsteiner, Mandzukic

Z Veroną zobaczymy zapewne Khedirę, Leminę i Sturaro. Bo innej opcji nie mamy, no poza Padoinem...

albertcamus pisze:

PlanetJuve pisze: Wszyscy mozliwi zawodnicy wykartkowali sie na Verone- powod?? Kazdy pewnie chce zagrac u siebie z Sampa perzd ceremonia :cwaniak:

Uścislając: Hernanes, Pogba, Lichtsteiner, Mandzukic

Z Veroną zobaczymy zapewne Khedirę, Leminę i Sturaro. Bo innej opcji nie mamy, no poza Padoinem...

No tak o tych panów mi chodziło Żebyś jeszcze nie zobaczył Padoina na prawym wahadle.

Dziś wygraliśmy pietruszkę.

Jest jeszcze Pereyra, pewnie zagra z hellasem. Mecz piknikowy. Fajnie ze 0 z tyłu.

Pluto pisze:Atak pozycyjny lezy i kwiczy podobnie jak Morata przy kazdym kontakcie z rywalem.
Po takich meczach przestaje zalowac Cuadrado, slaby rywal, wlasne podworko, okazji na ofenywne popisy bardzo duzo a ten zostaje zapamietany ze strat, po ktorych szly kontry.
Pogba niewiele lepiej, caly sezon ta sama historia - na jedno blyskotliwe podanie czy wygrany drybling, trzy podworkowe straty.
Mozna przyklasnac tylko srubujacemu statystyki Zazie.
Generalnie duzy niesmak, chca zapelniac ten stadio, zarabiac na nim coraz wiecej, podwyzszac marketingowe dochody a na boisku mecza ta bule przy kazdej okazji.

meczu nie widzialem, ale pluto ty tak na serio? Piknikowy mecz, z piknikowym rywalem, w półpiknikowym skłądzie, ze 100 % piknikowym zaangażowaniem a ty narzekasz, jakby to był mecz o ważne punkty w sezonie. Odpuść, Jest tylko jeden mecz w tym sezonie jeszcze ważny.
Reszta ta ew. okno wystawowe.

Wykartkowali się, smiechowo , dobry sklad na Hellas.

Dobrze, że zaliczyli te żółtka, bo dzięki temu będziemy mieć komplet na domowy mecz poprzedzający fetę związaną ze Scudetto.

Marudzić po meczu wygranym, który nic nie znaczy. Oni są już myślami na pojedynku finałowym w CI.

Powiem Wam, że przysnąłem zdeczka w końcówce. Komentator obudził mnie przy bramce Zazy. Nie mieć motywacji, grać bardzo słabo, a i tak wygrać 2:0. Nieźle.

Tez tak uwazam ze bez motywacje to pilkarze zrobili co do nich nalezalo, czyli komplet punktow i zero z tylu.

Piłkarze zrobili co trzeba, mecz szału nie robił, ale dwa gole strzelone. Cieszy kolejna już asysta Pogby, wg whoscored nabił już ich w tym sezonie 14, do tego dorzucił 8 goli, w klasyfikacji kanadyjskiej wygląda to nieźle, to na pewno będzie jego rekord w skali jednego sezonu odkąd jest w Juve, a i na tle Europy pewnie będzie gdzieś wysoko. Dla mnie na minus Cuadrado, co miał piłkę i dryblował to tracił, myślałem, że na tle ogórków będzie dzielił i rządził na prawej stronie, a tu klops.