JuvePoland

Rugani wygrał jakiś pojedynek? Co piłka w polu karnym to wybija każdy tylko nie on.

Asamoah nie stracił chociaż raz piłki?

Neto obronił cokolwiek?

Cała reszta nie lepsza. Ale mimo wszystko inter jedyne dwie bardzo groźne sytuacje stworzył po naszych błędach. Sami biją głową w mur.

Aha pięknie się wykartkowaliśmy na finał... Ani Bonu ani Sturaro nie zagrają (o ile info o zagrożonych z pierwszego posta jest prawdziwa).

Najlepszy w Interze jak na razie sędzia (bramka). Z naszych to wyróżnię może tylko Sandro. Słabo jak na razie wyglądamy.

Typowy mecz w Coppa. Oczy bolą

jackop pisze:Idealny przykład pokazujący, że wszyscy rezerwowi zasługują na grzanie ławy.

Chyba nic więcej nie trzeba dodawać. Idealne podsumowanie pierwszej połowy meczu w naszym wykonaniu.

Oj, niezbyt zachęcająca ta pierwsza połowa. Inter mocno ciśnie, nie spodziewałem się po nich, że wykrzesają jeszcze z siebie trochę woli walki, chociaż bramka zdobyta po błędach - Neto i sędziego, w moim odczuciu był tam faul.
O awans jestem raczej spokojny, przypieczętuje go nasz co najmniej jedna bramka. Liczę na to, że Max znowu nam pokaże, jak się robi dobrą zmianę

Wynik jak i przebieg spotkania był jak najbardziej do przewidzenia. My na luzie, Inter atakuje. Pewnie wciśniemy jakąś śmieszną bramkę i skończy się 1:1, lub 2:1.

Czy ktoś się w ogóle spodziewał szału ?

Bonucci, Alex Sandro i dziewięciu rezerwowych.
Przegraliśmy środek pola, Hernanes zamiast rozgrywać podpisuje się pod straconą bramką, Sturaro niemiłosiernie ogrywany, nakryty czapką przez Kondogbie. Cuadrado słabiutko, żadnego błysku, udanego dryblingu, sygnalizuje akces do grupy zmienników. Na i dwójka napastników, którzy przegrywają absolutnie wszystkie starcia fizyczne. Dużo do poprawy, nie możemy liczyć, że dowieziemy korzystny wynik bo po drugiej straconej bramce wszystko będzie mogło się zdarzyć.
W finale znowu czwórką z tyłu. :facepalm2:

Wojtek pisze:Hernanes - prawdziwy interista!

Raczej sędzia.

Yaro417 pisze:Co do straty gola, to moim zdaniem Hernanes był faulowany przed polem karnym i sędzia powinien odgwizdać faul

Oczywiście, że tak.

Brak słów, robimy sobie jaja z tego meczu. 0 strzałów na bramkę rezerwowego bramkarza, w takich warunkach i posklejaną obroną. Bonucci wypada na ewentualny finał. Ilość strat jest porażająca! Jest naprawdę źle.

Yaro417 pisze:Alex Sandro Asamoah przyzwoicie. Gratki dla Sturaro za to wejście z końcówki pierwszej połowy

Bardzo lubię Ase, ale 90% pojedynków przegrał, kondycyjnie też słabo, cały czas nie potrafi dogonić Santona. Efekt kontuzji, mam nadzieje, że będzie lepiej z nim, ale dziś wiele sobie nie obiecuje.
Mecz fajnie się ogląda. Juve potraktowało inter jak zaściankowy klub. I słusznie. Jedyne groźne akcje to zasługa zawodników Starej Damy, którzy podają do gospodarzy Rugani, Neto do Hernanesa, mimo, że nabiega Medel
Chce widzieć Pereyre
Kto się przejmuje mecze, radzę wyluzować. inter nie odrobi strat, a przegrana, żadna ujma. Zdarza się

Nasi wyraznie rozluznieni, majac te 3-0 w glowie. inter bardzo imponujaco, ambitnie, ale szczerze watpie, ze wytrzymaja to tempo w drugiej polowie.

Bramka na konto Neto. Nie gra sie krotkim podaniem przy tak wysokim pressingu rywala i jednoczesnie takich warunkach atmosferycznych. Do Hernanesa nie mam pretensji, bo niezle tam zostal przepchniety i bylem zdziwiony, ze sedzia nie gwizdnal.

U Ruganiego widac ten brak minut w nogach, bo niewiele brakowalo, a po jego babolu stracilibysmy druga frajerska bramke.

Sandro jest swietny. Przy takim pressingu bez problemu radzi sobie z rywalem.

Bonucci nie zagra finale, wielka szkoda.

Najlepszą taktyką Interu na drugą połówkę byłoby czekanie, aż piłka dojdzie do Ruganiego i wtedy natychmiastowe pokrycie Bonuca. Daniele podaje tylko do niego
Zawiodłem się trochę Asamoahem, bo mimo momentów, gdzie pokazywał się z dobrej (technicznie) strony, to zwłaszcza pod koniec za dużo próbował dryblować samemu. I dwie głupie straty. Ataku nie widać, bo i nie ma jak, skoro piłka zazwyczaj nie przechodzi przez pomoc, ew. idzie do Cuadrado i strata.

Pozdrowienia dla wszystkich zwolenników Ruganiego w pierwszym składzie

Naszym tak chce się grać, jak mi uprawiać pływanie synchroniczne. Dowieziemy zaliczkę z pierwszego meczu. Szkoda, że Bonucci nie zagra z Milanem.

CavAllano pisze:Juan Jesus udzielił wywiadu dla inter Channel:

Tak jak oni byli nam w stanie strzelić 3 bramki, tak my możemy zrobić to samo. Także bez Mirandy i Murillo. To jasne, będzie bardzo ciężko, ale będziemy próbować do końca. W meczach przeciwko Juventusowi nie szło nam zbyt dobrze, zarówno w pierwszym pojedynku w CI, jak i w niedzielę, jednak nie mieli wielu sytuacji. Musimy ciężko pracować i nie możemy stracić jutro bramki, to podstawa. Musimy zrobić wszystko, by awansować do finału CI. Jeśli jednak stracimy bramkę będzie niewiarygodnie ciężko.

Musiałem to wrzucić, byście i Wy się mogli pośmiać.

Musiałem to wrzucić, byście i Wy mogli się pośmiać z CavAllano.

Ludzie, którzy znając skład jakim zagramy twierdzili że będzie łatwo, gładko i przyjemnie wykazali się przeogromną hipokryzją albo głupotą, co w tym przypadku znaczy dokładnie to samo.

Hernanes powinien dostać kolejną szansę... na transfer z tego klubu. Gość za każdym razem gdy wchodził grał totalny piach, zagrał jedno przyzwoite 45 minut (w których to minutach cały zespół grał dobrze więc się nie wyróżniał) i ludzie chcieli mu dawać kolejne szanse :head:

Spiąć poślady, żeby obciachu nie było. FJ!


SopCast do wyboru do koloru

Jest środa, godzina 21:45, pogoda też nie dopisuje do grania w piłkę.

Lepszy fun, że Bayern dostaje w czapkę u siebie z Mainz :dance2: