Albo i do Serie B spadniemy.

Roma na pewno dokona transferów do pierwszego składu. Najpierw jednak zajmuje się fair play, czyli sprzedażą Gervinho i pewnie jeszcze Bertolacciego by wraz z wydatkami na Nainngolana jakoś to wszystko zbilansować do lipca. Potem pewnie jeszcze Destro pójdzie w diably i kto wie czy nie Doumbia, choć pozbycie się obu wymagałoby kupna dwóch napastników. W każdym razie na atak powinien przyjść jakiś konkretniejszy gracz z tego co się mówi, choć Roma odkąd pamiętam ma pozyskać prawdziwą ,,9" i nigdy tego nie mogę doczekać. Wszystko wskazuje jednak na to że atak będzie mocno przemeblowany. Totti, Ibarbo, Iturbe, Falque - tych czterech wydaje się być pewnymi na dzień dzisiejszy, czyli jak widać niezbędny jest napastnik i skrzydłowy na lewą stronę z prawdziwego zdarzenia do pierwszej jedenastki, bo inaczej znowu strzelanie bramek będzie szło jak krew z nosa.
Florenzi robiony jest już właściwie na prawego obrońcę, ale do niego akurat zastrzeżeń żadnych nie można mieć, po Nainggolanie chyba najjaśniejszy punkt zespołu w tamtym sezonie.
Co do pomocy, to nie zgodzę się że jest bieda. Nainggolan i Keita gwarantują pewien poziom poniżej którego nie schodzą. Wraca Strootman po kontuzji, myślę że trudno oczekiwać po tym zawodniku żeby kopał się po czole, może grać gorzej, ale nie sądzę żeby miał kaleczyć. DDR jak wiadomo to nie ten zawodnik co kiedyś, choć ja cały czas trzymam się zdania że to w dużej mierze dzięki niemu Roma traci mało goli, gdyż on gra w zasadzie często jako piąty obrońca, a im dalej od pola karnego tym gorzej mu idzie.
A Pjanic to Pjanic, zachce mu się raz na pięć meczy, ja bym również najchętniej go sprzedał, bo można dobry pieniądz wziąć za niego i kupić kogoś lepszego. To nie jest chyba liga dla niego, bo potencjał ma, ale za nic nie może go tu pokazać.
A co do bramkarza to podobno trwają poszukiwania, choć ja szczerze powiem że nie miałbym żadnego problemu jakby w tym roku dalej miał bronić Morgan, bo mimo słabszych meczy na jesieni, ostatnio grał znowu pewnie i nie czułem żadnej niepewności z jego powodu. Jak go zmieniać to już na kogoś dobrego, a nie byle kmiotka.
I takie pytanie, skoro Roma nie miała obrony poza Manolasem, bramkarz kiepski itd., to dlaczego straciliśmy tylko 31 goli i uważacie że np. Milan może Romę przeskoczyć, skoro tam jest dopiero cyrk na obronie? Milan ma plany - fajnie, ja też mogę mieć, tylko póki co to z tych planów zupełnie nic nie wychodzi. Na pewno kogoś kupią, ale myślicie że Roma to już nie?
Pamiętajmy że wraca Castan, wraz z Romagnollim i Manolasem dobrze powinni zabezpieczyć środek. Na czwartego Mapou, Astori ma wrócić do Cagliari, prawa obrona Florenzi/Torosidis, a lewej nie ma wcale i tu zakup jest konieczny. Nie jest wcale źle w tej formacji.
Największy problem moim zdaniem to atak i zanosi się (i słusznie) że tam też największe zmiany zajdą.
A co do Tottiego, to moim zdaniem nie on sam jest problemem, tylko to że nie ma praktycznie konkurencji. Nawet jak był sadzany na ławcę, to grał Doumbia który pokazywał jeszcze mniej niż Franek. Zresztą Totti chyba jest świadomy ile ma lat, bo był dosyć często zdejmowany, czasem zaczynał z ławki i nie było widać żeby miał z tym jakiś problem, co w przeszłości się zdarzało. Myślę że jakby przyszedł prawdziwy snajper, to Franek nie byłby wcale na siłę do składu wpychany. Wiadomo że gdyby to był ktokolwiek inny, to wieku 39 lat były już gdzieś sprzedany, a że to Totti to być w klubie musi, ale jak pisałem jestem zdania że jak Roma kupi do przodu kogoś naprawdę dobrego, to Totti będzie po prostu więcej siedział.
Kto wie czy najważniejszy nie będzie jednak w tym wszystkim Garcia. Po jego bezradności w rundzie wiosennej i braku taktycznych alternatyw, boję się że kto by nie doszedł do składu to znowu będziemy się kopać po czole.