Strona 4 z 18

: 14 kwietnia 2015, 11:02
autor: zahor
Crunny pisze:Jak możecie w ogóle zastanawiać się czy Pirlo czy Sturaro/Padoin?! W takich meczach jak ten, jednym z kluczowych czynników sukcesu jest doświadczenie. Ile razy oglądaliśmy drużynę teoretycznie lepszą, która wychodzi na boisko przeciwko starym weteranom i przez pierwsze 15-20 minut gra jak Polska na mundialu? Gracze tacy jak Buffon (83 mecze w LM), Evra (91 meczy w LM), Pirlo (103 mecze w LM) i Tevez (41 meczy w LM) są dla mnie gwarantem, że do czegoś takiego jutro w naszym wykonaniu nie dojdzie. Jeszcze gdyby był zdrowy Pogba, to ok, rozumiem, dla Pirlo nie byłoby miejsca. Ale Sturaro albo Padoin zamiast Andrei w meczu do którego odlicza cały Turyn i zawodnicy też pewnie będą mieć ciary słuchając jutro hymnu LM? :naughty:
Nie to, zebym jednoznacznie opowiedzial sie za wystawianiem Padoina zamiast Pirlo, ale chce przypomniec ze kiedy ostatni raz Juventus gral w cwiercfinale LM, to wlasnie Maestro wygladal jak junior z kupa w majtkach, ktorego gra z takim rywalem o taka stawke przestraszyla, natomiast Padoin gral wrecz lepiej i pewniej niz w meczach ligowych, bedac jednym z nielicznych w bialo-czarnych koszulkach ktorzy zaskoczyli na plus. Buffon zreszta wtedy tez gral niepewnie i nerwowo, wiec ta teoria o tym, ze staz w LM sam w sobie cokolwiek gwarantuje, jest niestety do weryfikacji.

: 14 kwietnia 2015, 11:06
autor: MCL
Berbatov nie jest groźnym napastnikiem w tym sezonie strzelił 9 bramek w tym 1 w LM. I 1 w jakimśtam pucharku. Berba to napastnik w stylu Quagliarelli, nie zdobywa tych bramek jakoś seryjnie, jak trafia to jest to coś dziwnego, a on sam gra raczej od niechcenia. Trzeba pilnować ich cały zespół, bo w LM za każdym razem ktoś inny trafiał, w tym dwóch defensorów i jeden cofnięty pomocnik. Myślę, że jak kielon nie złapie zająca to przez naszą obronę się nie przebiją. Do siatki rywali trafiali tylko 7 razy, w tym 3 razy z Arsenalem.

: 14 kwietnia 2015, 11:16
autor: rad
Nie ma co ukrywać, że szansa przed Juve jest ogromna i życzyłbym sobie aby kwestia awansu została już dzisiaj rozstrzygnięta.
Przy braku Pogby, wydaje mi się, że dzisiaj od początku spotkania szansę powinien dostać... Padoin. Powinien być w gazie i nadążyć za kontrą piłkarzy Monaco, szczególnie tego Carassco jeżeli będzie taka potrzeba. Po Pirlo tego nie możemy oczekiwać. Ten ostatni mógłby wejść natomiast dla stabilizacji sytuacji, kiedy będziemy prowadzić np. dwoma, trzema bramkami. Tak to widzę ;)

: 14 kwietnia 2015, 11:29
autor: Hypeman
Arsenal ich zniszczył w Monako więc mam spokojną głowę - nie pozwolimy sobie na zlekceważenie ich w tym meczu.

: 14 kwietnia 2015, 11:31
autor: Sebkovič
rad pisze: Przy braku Pogby, wydaje mi się, że dzisiaj od początku spotkania szansę powinien dostać... Padoin.
Troszkę Cię fantazja poniosła z tym Padoinem. W meczach LM najważniejsze to doświadczenie zawodników i ogranie. Monaco to nie Parma czy inne Cagliari. Owszem powinien zagrać ale tylko wtedy gdy będzie już ,,pozamiatane".

: 14 kwietnia 2015, 11:39
autor: MRN
zahor pisze:......
Pirlo nie przestraszy żadna stawka meczu...pomijam fakt, że Bayern wówczas był w takiej formie, że nikt nie był w stanie mu się przeciwstawić...ich cel był jeden...wyłączyć z gry Pirlo bo wiadomo, że w tamtym okresie gra Juve zależna była od Pirlo...Bayern miał zawodników w megaformie - Martineza i Szwajniego, którzy w dwójkę be problemu z założeniem taktycznym sobie poradzili grając bardzo ale to bardzo agresywnie...teraz Juve nie jest już w żadnym wypadku uzależnione od Pirlo i to jest atut...większa uwaga skupi się na Marchisio i Tevezie co da więcej swobody Pirlo...a dla niego swoboda to woda na młyn...

: 14 kwietnia 2015, 12:05
autor: Kamex22
A wybiegając nieco w przód, którzy nasi zawodnicy są zagrożeni wykluczeniem w drugim meczu?

Edit: Jakoś mi się przegapiło ;)

: 14 kwietnia 2015, 12:10
autor: Vanquish
Kamex22 pisze:A wybiegając nieco w przód, którzy nasi zawodnicy są zagrożeni wykluczeniem w drugim meczu?
Wystarczyło przeczytać news na stronie głównej:
Po stronie Bianconerich uważać na kartki muszą Lichtsteiner, Morata, Pereyra i Vidal - każdy z nich w przypadku otrzymania żółtego kartonika będzie pauzował w rewanżu.
alessandro1977, co Ty tak te wielokropki stawiasz dziwnie, delirka?

: 14 kwietnia 2015, 12:12
autor: Mehehehe
1) Kartki kasują się po rewanżu?

2) Dziwnie odbieram ten mecz. Z jednej strony jest szacunek do rywala, a wynik 1-0/2-0 można brać w ciemno, ale z drugiej Juventus nie może, z potencjalnie 'najsłabszym' zespołem 1/4, wygrywać po męczarniach.

Cel jest jeden - wygrać bez straty bramki, a w rewanżu zmusić gospodarzy do otwarcia się i atakowania - jak w Dortmundzie.

: 14 kwietnia 2015, 12:15
autor: fazzi
Ja generalnie nie od dziś spokojniejszy jestem, gdy przed obrońcami gra Markiz. A dzisiaj przecież b. waże będzie, aby zagrac na 0 z tyłu. Ale Pirlo to Pirlo, zawsze z wolnego może ukłuć.

"Failure is not an option!" 8)

: 14 kwietnia 2015, 12:27
autor: bendzamin
Mehehehe pisze:1) Kartki kasują się po rewanżu?

2) Dziwnie odbieram ten mecz. Z jednej strony jest szacunek do rywala, a wynik 1-0/2-0 można brać w ciemno, ale z drugiej Juventus nie może, z potencjalnie 'najsłabszym' zespołem 1/4, wygrywać po męczarniach.
Wczoraj czytałem gdzieś, że kartki kasują się dopiero przed drugim półfinałem - w ten sposób, że w finale nikt za żółte nie będzie wisiał.

Odnośnie tych meczarni, to moim zdaniem ciężko mówić o wstydzie czy czymś takim. Monaco nie znalazło się w 1/4 przypadkiem, a pamiętajmy, że o ile oni byli dla nas wymarzonym losowanie, tak my dla nich prawie tez (pewnie w drugiej kolejności po Porto).

Jestem umiarkowanym optymistą przed tym dzisiejszym meczem. Spodziewam się raczej wolnego tempa i tu powinno zaprocentować nasze doświadczenie z Serie A. Jeśli Pirlo i Tevez trafią na powrót z formą to będzie dobrze

: 14 kwietnia 2015, 12:39
autor: cziro
Crunny pisze:Jak możecie w ogóle zastanawiać się czy Pirlo czy Sturaro/Padoin?!
No możemy bo Andrea wraca po kontuzji i jest niewiadomą, to raz. Dwa, że w tym meczu ciut ważniejsze od ofensywy jest zabezpieczenie tyłów (patrz: gra Monaco na wyjazdach + dziwne straty Pirlo w kluczowych sektorach boiska). Trzy, że to co gra ostatnio Marchisio na środku to poezja, a wielu po cichu cieszyło się, że to Claudio zagra w Dortmundzie i principino potwierdził, że było się z czego cieszyć.

Wiadomo, że nie ma co porównywać doświadczenia i prawdopodobnie Pirlo zagra. Mam nadzieję, że zamknie usta krytykom jego występu dzisiaj (czyl tez i mi).

A co do meczu, miło by było zagrać tak jak w Niemczech i pokazać Ligue 1 miejsce w szeregu. :whistle:

: 14 kwietnia 2015, 13:02
autor: Cabrini_idol
bendzamin pisze: Wczoraj czytałem gdzieś, że kartki kasują się dopiero przed drugim półfinałem - w ten sposób, że w finale nikt za żółte nie będzie wisiał.
Kasują się po 1/4, pomyśl po co miałyby się kasować po pierwszym meczu półfinałowym ? po 1/4, zostają 2 mecze w drodze do finału, nawet jak zawodnik dostanie w obu meczach żółtko to i tak może zagrać w finale. Oczywiście czerwone kartki się nie kasują.


Po 1/4 kasują się żółtka.

: 14 kwietnia 2015, 13:08
autor: jarmel
Wiadomo, ryzyko z wystawieniem Pirlo jest, ale my innego wyjścia niż podjęcie tego ryzyka nie mamy. Wiem, że na JP jest kult Padoina, ale on jest spoko na średnie drużyny w Serie A, które modlą się żeby za dużo nie dostać od Juve, wtedy faktycznie 'lipy nie zrobi'. Sęk w tym, że w dzisiejszym meczu potrzeba czegoś więcej niż solidności/przeciętności, a tego od Simone oczekiwać się raczej nie da.
Mam wrażenie, że Pirlo mógłby zagrać już z tydzień temu, ale był specjalnie szykowany na dzisiejszy wieczór i wierzę, że po raz kolejny pokaże klasę.

: 14 kwietnia 2015, 13:09
autor: Makiavel
Pirlo, zdecydowanie Pirlo. Spodziewam się, że rywal będzie za podwójną gardą i przyda się technika i "magiczny dotyk". Poza tym Pirlo zawsze się boją rywale. Trener może uczulić graczy np. żeby nie faulowali przy polu karnym w obawie przed wolnymi. Wtedy napastnicy mają nieco łatwiej. To będzie taktyczny mecz, więc obecność generała na boisku się przyda.