JuvePoland

Morgesztern pisze:

Robaku pisze: Przeciez za tydzień to Cuadrado zje na śniadanie Patricka.

Padoin ma zawieszenie dwa mecze?

nie wiem, ale i o Simone się obawiam w starciu z Juanem. Przecież obaj są dość toporni, z tą róznicą ze Padoin waleczny.

Konia z rzędem temu, kto wyjaśni mi co dokładnie stało się przy bramce na 1:1, kto teoretycznie kogo krył, kto kogo asekurował, kto był za co odpowiedzialny. Po kolei: lewy obrońca Evra znalazł się z jakichś powodów 20 metrów od bramki rywala i tamże próbował założyć pressing, nieskutecznie. Dość pasywnie starał się go wspomagać Pogba, ustawiony na pozycji środkowego pomocnika. Przeciwnik przebiegł jakieś 30 metrów zanim dogonił go trequartista Vidal, który po po szybkiej wymianie zdań z Evrą odpuścił i zbiegł do środka. Przeciwnik przebiegł kolejne 30 metrów i strzelił na bramkę. Ułatwił mu to fakt, że środkowi obrońcy czekali głęboko we własnym polu karnym. Podsumowując, przy tej akcji odległość między środkowymi defensorami a drugą linią wyniosła jakiś pierdyliard metrów, z kolei dystans dzielący ich od lewego obrońcy to około półtora pierdyliarda. Nazwijcie mnie betonem, ale nie wyobrażam sobie takiej parodii za Conte.

To nie pierwszy raz kiedy jakiś ogór z dziadowskiej drużyny upokarza naszą obronę...a na marginesie - Vidal i Evra pokazali porażające możliwości sprinterskie...bardzo słaba gra, jakby bez wysiłku liczyli, że Toro się położy...już za samo wystawienie Amauriego w składzie, Toro powinno na starcie przegrywać 0-2...

Morgesztern pisze:

Robaku pisze: Przeciez za tydzień to Cuadrado zje na śniadanie Patricka.

Padoin ma zawieszenie dwa mecze?

Z tego co mi wiadomo to za czerwo zawsze jest jedna kolejka.

Dziwny ten mecz, gramy jak nie my. Po przerwie musi się coś zmienić. Tylko 3pkt.

Takie bramki można tracić na orliku, albo na wf w liceum.
No, ewentualnie po rajdzie Ronaldo, Messiego czy Robbena.
Nie wiem po co Nam Pirlo. Na prawdę nie mam zielonego pojęcia. Staramy się grać w miarę szybką piłkę od nogi do nogi, a to całkowicie zaprzecza stylowi Andrei. Zresztą większość czasu i tak stoi na 40-metrze, a piłka jest piłka jest 20 metrów bliżej bramki.
Nie podoba mi się to. Tevez za bardzo chce.
PS. Jak to jest, że w każdym meczu, bez względu na rywala, tablica: 'wrong passes' tudzież 'lost ball' jest większa po Naszej stronie?

Lypsky pisze:

szczypek pisze: Słowo klucz? Evra.

ś.p. szczypek wie co w trawie piszczy

Szkoda chłopa, ale co zrobisz, nic nie zrobisz.

Jest taka pogoda, taka murawa że aż się prosi o strzały w światło bramki, a nasi zawodnicy uparli się, żeby tego nie robić. Tu nie ma co robić zmian, tu trzeba po prostu celnie strzelić na bramkę, bo sytuacje ku temu na pewno będą.

Wszyscy czepiają się Evry, Vidala, Llorente.. i chyba nikt z Was nie zauważył Pirlo na boisku. Tak tak, ja też długimi momentami zapominam, ze gramy w 11...

Byłbym zapomniał. Już z Malmo nie było najlepiej, ale tam można było wszystko zrzucić na karb murawy. Dziś lepiej nie jest, powiedziałbym, że nawet gorzej. Czyżby kończył się piękny sen o 4-3-1-2? Zahor miał rację ?

Sila Spokoju pisze:Pirlo w podstawie = mniejsze zaskoczenie i wolniejsza gra.

Dragon pisze:Najlepszy Vidal

:shock:

Zaraz po przerwie dałbym Comana za drewnianego Llorente.Potrzeba więcej kreatywności w ataku.

Trzeba strzelic jak najszybciej, bo komicy zza miedzy ograniczaja sie do autobusu we wlasnym polu karnym. Jeden wypad, jeden blad i jedna szczesliwa bramka. Niewyobrazam sobie, bysmy mieli nie zdobyc kompletu, skoro dominujemy na boisku. Przed meczem podkreslalem, ze derby to derby i to dzis widac.

zahor pisze:Nazwijcie mnie betonem, ale nie wyobrażam sobie takiej parodii za Conte.

Muszę przyznać, że chyba masz rację. Nie chcę nic mówić, ale odkrywają się wady naszego systemu (a raczej zawodników) .

Za stratę bramki odpowiedzialni są Evra i Vidal, zwłaszcza ten ostatni, który odpuścił zawodnika ! To jest jakaś kpina na tym poziomie!
Powinniśmy to wygrać, ale muszą się zabrać do roboty.
Llorente niech już zejdzie.

Paweljuve2006 pisze:

Mate.G pisze:Strata bramki ? WTF!?
Evra Mógł chociaż potem biec, zawsze to inaczej jak czuje się oddech na plecach, może nie oddał by takiego strzału... fatalnie...

Chciałbym zobaczyć Moratę ii Comana za Pirlo, Vidala przesunąć do defensywy, Marchisio bardzo dobrze sobie radzi na miejscu rozgrywającego

Wątpię żeby sędzia poszedł na taką zmianę
Mało strzałów na bramkę.. Liczę, że druga połowa pozamiata.

Wiadomo, że Morata za Ll....

Bramka Torino przypomniała mi stare dobre czasy grania w pierwsze fify. "Nie dogonię go tym, spróbuję drugim... ten też nie, kurde, wracaj na pozycję!"

Ouh_yeah pisze:Bramka Torino przypomniała mi stare dobre czasy grania w pierwsze fify. "Nie dogonię go tym, spróbuję drugim... ten też nie, kurde, wracaj na pozycję!"

- tutaj możecie jeszcze raz przeanalizować (albo się troszkę pośmiać)