JuvePoland

Widzę, że nie tylko mnie martwi słabsza dyspozycja Vidala. Dla mnie na duży minus też Llorente. Strasznie dużo strat, większość piłek granych do niego to była pewna strata Morata powinien go jak najszybciej wygryźć i obyśmy się doczekali by Fernando wrócił do formy.

Vidal bez formy? Llorente bez formy? Są zmiennicy. Dzisiaj Pereyra bardzo ładna gra. Baaaardzo dobre zagrania.

Tevez i Pogba rządzą i dzielą. Teraz postrzelać w LM i iść dalej do przodu, póki są w gazie.

Ps. gdyby nie sędzia mogło skończyć się wyżej, aczkolwiek 0 z tyłu też było dosyć fartowne, bo Lazio zasłużyło choć na jednego gola.

Morgesztern pisze:Zdenerwowała mnie kartka Padoina (zepsuł tym sobie występ). Nie wiem kogo Max da na lewą flankę.

W lidze mistrzów kartki nie ma.

Gra ładna, wynik super, czekamy na Malmo. Jak Malmo pociśniemy tak 2:0, to wierze, że wyjdziemy w końcu z grupy LM.

Prawda jest taka, że wyłączając prestiżowe spotkania w Serie A (Roma, Milan, Inter, Napoli) zawsze gramy na tym trzecim biegu i samymi umiejętnościami wygrywamy spotkania. Jeżeli rywal nam się postawi i będzie żarł trawę przez 90 minut to mamy problemy (vide Genoa). Dzisiaj Lazio nawet nie próbowało walczyć, więc ich wypunktowaliśmy.

Oczywiście trzeba oddać podopiecznym Allegriego to co królewskie, bo odkąd gramy w tym nowym ustawieniu to nabraliśmy sporej świeżości. Jak ostatnimi czasy męczenie buły Juventusu mnie już nudziło, tak teraz autentycznie mecze naszych ulubieńców to sama przyjemność.

Dobry mecz i mam wrażenie że drugą połowę zagraliśmy na 70% co cieszy przy takim rozwoju sytuacji. Właściwie każdy zawodnik spełnił swoje zadanie.

alessandro1977 pisze:jakkku...Padoin dziś zagrał marnie ? Ty chyba za dużo browara obaliłeś...

Popieram. Gość zagrał drugi mecz na tej pozycji ale sobie dobrze radził. Czerwo na wyrost.

Tevez, co on robi na boisku to poezja, odebrać mu piłkę to jest nie lada wyczyn
Zabójcze kontry, to jest coś czego za Conte nie było. Lazio tak do pierwszej bramki chciało grać, ale potem siedli i już Juventus w pełni dominował. Dobry mecz Pirlo, w końcu podawał jak potrafi. Ferdek słabo, Morata słabo, Coman powinien dostawać trochę więcej minut. Dobry mecz Pereyry,asysta pierwsza klasa, w ogóle ta 3 bramka to akcja prima sort, podanie Pirlo majstersztyk, świetna asysta Pereyry no i to wykończenie Pogby:)
Cały czas drużyna się rozwija pod nowym systemem:)
Teraz do Szwecji po 3 pkt:)

Takie Juve ogląda się dużo przyjemniej. Nie wiem czy więcej tu robi nowe ustawienie i zadania taktyczne, czy zwykły powiew świeżości. Takie Juve chce się oglądać. Zawodnicy wreszcie poruszają się żwawiej. Tempo rozgrywania akcji też zdecydowanie przewyższa dawne klepanie w obronie. Mam nadzieję, że jak najdłużej utrzymamy taką grę i nadal będzie ona tak efektywna jak dotychczas.

Coż rzec ? Podoba mi się takie Juve! Oby już tylko grali taką piłę jak z Parmą i Lazio

Siam venuti vin qua, per vedere segnare Pogba <3!!!

Każdemu zdarza się słabszy okres, najważniejsze, żeby byli wartościowi zmiennicy dający jakoś Pereyra świetny mecz, to samo Tevez i Pogba. Trochę szkoda, że ta lufa Federico Mattiello nie weszła

Jakby ktoś szukał strzału Pogby to:

Odnośnie Padoina to trzeba oddzielić dwie sprawy. Pierwsza jest taka, że to zawodnik szerokiego składu, absolutnie nie na Juventus, żelazny rezerwowy, dokładnie taki jakich mieliśmy zawsze w składzie przed laty (kto pamięta takich zawodników jak np. Salvatore Fresi czy Jonathan Bachini to będzie wiedział o czym mówię). Nie ma co wymagać od niego, że da coś od siebie, stworzy coś nieszablonowego, bądź jego błysk geniuszu zapewni nam trzy punkty. Nie jest to natomiast pokraka, jakich po calciopoli przewinęło się wiele przez nasz zespół. Może znacząco nie podnosi poziomu zespołu, ale nie przypominam też sobie by kiedykolwiek coś spartaczył na boisku. Zawsze zapewnia przynajmniej +/- solidny poziom i znacząco nam nie przeszkadza. Nawet w rewanżowym starcium z Bayernem, wiadomo jak zakończonym zagrał grubo powyżej oczekiwań.

Nie żebym wyszedł teraz na jakiegoś fanboja Padoina, bo prawdopodobnie jak kiedyś odejdzie z Juventusu, to nie uronię łzy, tylko przyjmę tę informację do wiadomości i po minucie pewnie o niej zapomnę, ale nie ma co też z niego robić piłkarskiego inwalidy. Bywały w naszej kadrze większe "asy" i dostawały większą pulę minut, żeby tylko wspomnieć o naszym szczerbatym right back'u z Republiki Czeskiej . Wczoraj Padoin zagrał na swoim stałym poziomie - nie dał ciała, a rywala miał nie byle jakiego (Candreva w moim odczuciu to obecnie najlepszy ofensywny, włoski piłkarz), ale od siebie również niewiele z przodu dał. Słowem - solidnie.

Co tu dużo gadać. Widać, że ta zamiana taktyki była nam potrzebna już rok temu. Brawa Allegriemu, że zdecydował się wreszcie na zmianę tego przewidywalnego do bólu 3-5-2 Antonio Conte.

Mam nadzieję, że to jeszcze nie jest nasze maksimum w tej taktyce. A gdy Vidal i Llorente wrócą do formy, to będzie to wyglądało jeszcze lepiej.

Pogba & Tevez. Naprawdę dobry mecz z ich strony.

Odnośnie Padoina, to w życiu nie czepiałbym się jego osoby po wczorajszym meczu, nawet pomimo tych dwóch żółtych kartek. Tak jak słusznie napisał Vincitore, Simone nie jest topem, ani kimś blisko tego levelu, ale dwa mecze w roli lewego obrońcy zagrał na naprawdę solidnym poziomie, a nie jest to znowu takie łatwe, skoro np. Asamoah, mający bodaj 3 szanse na zaprezentowanie się w roli LO, kompletnie nie udźwignął tego zadania. Serio nie sądziłem, że kiedyś podzielę się z Wami takim przemyśleniem, ale będzie mi brakowało Padoina w kolejnym meczu ligowym


Szerzej w temacie meczu z Lazio, jest on niezbitym dowodem na to, jak ważne w futbolu są kontry i jak głupi był Conte, że na własne życzenie pozbawiał swoich podopiecznych tego gigantycznego atutu. Oprócz oczywistych pochwał dla Pogby i Teveza, brawa należą się Pereyrze - pierwszy jego dobry mecz w roli podwieszonego pomocnika, naprawdę ładny występ. Momentami nie podobał mi się podający pod nogi przeciwników Bonucci. Martwi ciągła nie najlepsza dyspozycja Vidala i Buffon piąstkujący co drugi strzał.

alessandro1977 pisze:jakkku...Padoin dziś zagrał marnie ? Ty chyba za dużo browara obaliłeś...

Zgadzam się. Ktoś tu chyba przesadził z alkoholem. Padoin nie grał na tej pozycji od kilku lat, a wczoraj musiał się zmierzyć na swojej flance z najlepszym piłkarzem Lazio. Ten pojedynek wyszedł mu bardzo dobrze i jak dla mnie jest lepszy na tej pozycji niż Asamoah. Nie widzieliśmy tutaj jeszcze Evry, ale wydaję mi się, że i Francuz nie byłby lepszy od naszej zapchajdziury.