JuvePoland

- Ogbonna znow bardzo dobry mecz.
- Pogba najlepszy dzisiaj z naszej pomocy, Pirlo gra rowniez niezle. Pereyra slabo, przez pierwsze 25-30 minut byl niewidoczny, potem natomiast mial kilka zlych przyjec, kilka kiksow i chyba tylko jedna udana akcje z boku boiska. Licze na lepsza druga polowe Argentynczyka.
- Tevez bardzo fajnie, szkoda, ze nie wpadl ten jego wolej. Llorente dalej bez formy, Hiszpan potrzebuje ewidentnie bramki i mam nadzieje, ze dzisiaj cos strzeli.

Tak się zastanawiam , czemu wszystkie mecze nasze tak samo wyglądają od 2 lat. Czyli pierwsze 10 minut, żaden z naszych zawodników nie wie co robi na boisku, przeciwnik naciera i dopiero po tych 10 minutach my zaczynamy przejmować kontrolę. Allegri ściągaj w szatni gacie i pokaż zawodnikom czy masz jaja, bo patrząc na ostatnie mecze to ich nie masz i nic nie zmieniasz bojąc się , że spieprzysz coś co zbudował Conte. Zawsze broniłem Ferdka i wymagałem jego gry za czasów Conte, ale nasz LEW ostatnio nie wie ogóle co ma robić na boisku , odgrywa niedokładnie , kiepsko się ustawia... pora na świeżą krew Coman do boju , a najchętniej zmieniłbym ustawienie na bardziej ofensywne.

Pereyra z Llorente najgorzej :doh:
Pogba najlepszy, ale po co ta nonszalancja przy strzale, powinno być 2-1 dla Juve.

Mam tylko jedną uwagę - jak Pereyra nie nauczy się oddawać strzałów, to raczej tutaj długo nie zabawi. To wstyd żeby zawodnik głównie udzielający się w ofensywie miał tak słabe uderzenie.

Gramy przyzwoicie. Nieskutecznosc nas boli od 1 meczu sezonu, już powinnismy przywyknąć. Tak samo jak do tego ze za Lorente moglby grac Rasiak.
Evra do dupki jak zawsze. Majac kupe czasu na dośrodkowanie nie potrafi celnie podac. Majac kupe czasu na ustawienie się nie umie trzymać linii spalonego. Byłem jednym z tych którzy uważali transfer Evry za wyborny, no ale ile można akceptować jego beznadziejna gre?

Zaza ma papiery na niezlego napadziora. Evra dopiero we Wloszech spotkal sie z czyms takim jak spalony Niezly mecz Pogby i Teveza, ale za to jak Pereyra kaleczy od 20m przed bramka rywala :doh: To trzeba wygrac i tyle.

Tak paradoskalnie, odnosze wrazenie, ze im gorzej gramy tym lepiej to wszystko wyglada rozbetonowanie taktyki ladnie wplywa na widowiskowosc naszej gry. A, ze wpasc nie chce, to juz standard od pierwszego meczu za ery Conte

Z łatwością podchodzimy pod bramkę naszego rywala, ale trzeba wykorzystywać sytuację. Ta z Pogbą Ale minus dla Francuza za dramatyzowanie po strzale, gdy akcja jeszcze trwa :naughty: Ogólnie jednak chłopak dobrze się czuje na boisku.
Tevez jak zwykle na plus, jeszcze by się zdał 1 taki grajek, oj zdałby się.

Gdzie był Kielon i Evra przy strzałach Zazy?
Widział ktoś Llorente na boisku?

Mehehehe pisze:To ja dodam trochę optymizmu do obrazu 1. połowy: niesamowicie w ofensywie dzisiaj gra Pogba, szkoda, że ten slalom przez pół boiska nie zakończył się golem. Ogbonna miał dziś 2 interwencje w stylu Cany. Evra gra coraz lepiej. Nie ma na boisku Llorente.

co??????? całkiem serio - wypunktuj mi pozytywy w grze Evry z pierwszej połowy, bo może ja po prostu jestem do niego uprzedzony albo ślepy.

No jasne, gramy z ostatnią drużyną w tabeli, więc musi być głupio stracona bramka, gonienie wyniku i męczenie się do ostatniej minuty . Pogba dzisiaj gra świetnie (co za rajd przez pół boiska :shock: , szkoda tylko, że strzelił prosto w bramkarza). Tevez też ciągle w dobrej formie, Llorente beznadziejnie jakby w zwolnionym tempie gość się porusza. No i Pereyra strzela Panu Bogu w okno, niestety w to na strychu .

Lichtsteiner kolejny raz sprokurował utratę bramki.

Sassuolo to piłkarscy hipsterzy. Padną jak muchy w drugiej połowie.

Najgorszy Evra i LL. Ten pierwszy zawinil przy bramce, stracil krycie i po jego stronie poszedl rajd, wrzutka, a w konsekwencji bramka. Strasznie dziala mi ten nasz nowy murzynek na nerwy.

Nie no, co wy panowie, dajmy jeszcze szansę Llorente

Koleś osłabia nasz zespół razem z Evrą od samiutkiego początku sezonu. Każdego meczu gramy w 9...

Lichtsteiner dostaje ze środka patelnie i nie potrafi wrzucić piłki w pole karne tylko cały czas albo w pierwszego obrońcę albo 5 metrów za wysoko.

squinter pisze:

Mehehehe pisze:To ja dodam trochę optymizmu do obrazu 1. połowy: niesamowicie w ofensywie dzisiaj gra Pogba, szkoda, że ten slalom przez pół boiska nie zakończył się golem. Ogbonna miał dziś 2 interwencje w stylu Cany. Evra gra coraz lepiej. Nie ma na boisku Llorente.

co??????? całkiem serio - wypunktuj mi pozytywy w grze Evry z pierwszej połowy, bo może ja po prostu jestem do niego uprzedzony albo ślepy.

Albo jesteś do innych uprzedzony, bo zaznaczasz fragment wypowiedzi, przepisujesz, ze zmienionym znaczeniem i pytasz czemu Twoja parafraza to głupota?

mateelv pisze:Nie no, co wy panowie, dajmy jeszcze szansę Llorente

Koleś osłabia nasz zespół razem z Evrą od samiutkiego początku sezonu. Każdego meczu gramy w 9...

A ja właśnie chciałem pochwalić bardzo nas zespół. Grając 9 na 11 potrafimy tłamsić rywala