JuvePoland

Czasem, jak czytam te wywody, że jakby tamtego kupić, a tego sprzedać, z tymi się wymienić, to mam wrażenie, że praca dyrektora sportowego to najłatwiejszy i najprzyjemniejszy zawód na świecie. Wcale nie trzeba się dogadywać z ludźmi, negocjować skomplikowanych umówi i robić w cholerę innych rzeczy, które z boku mogą wydawać się łatwe, ale takie w istocie nie są. Co tam, rozpisujesz sobie coś a'la zapis reakcji chemicznej, no wiecie - jak na lekcjach w liceum, i to się w samoczynny sposób zaczyna realizować. Bułka z masłem.

Takie grube konflikty rzadko kiedy mają jednego winowajcę. Cuadrado jest lepszym piłkarzem od Lichtsteinera i ostatnio odnoszę wrażenie, że bardziej emocjonalnie traktuje Juventus. Szwajcar był, jest i będzie najemnikiem - nigdy się z tym specjalnie nie krył. Sytuacja, w której postawił zarząd mogła spotkać się tylko z jedną słuszną reakcją i tak się stało. Nie mogliśmy pozwolić na jego transfer do Interu. Fakt, że nie zgłosiliśmy go do Ligi Mistrzów musi być spowodowany tym, że zagotowało się na linii klub - zawodnik. Na pewno nikt nie karałby Lichtsteinera za zwykłą wolę odejścia do mediolańskiego klubu. Bądźmy poważni, emocje wzięły górę.

Nie lubiłem typa przez 4 pierwsze sezony gry, w 5 polubiłem - a teraz go nie znoszę - za chęć odejścia do Interu (!). Tego się nie wybacza z punktu widzenia kibica. W ogóle to szkoda że nie sprzedaliśmy go tam. Krzywdy by nam nie zrobił, bądźmy poważni. Scudetto jest rozstrzygnięte, mamy jeszcze 36 meczów towarzyskich - przecież to nie wzmocnienie rywala na miarę Higuaina i Pjanica. Bo zaraz to nikogo nie sprzedamy, szkoda tylko że jego wartość pójdzie na łeb. No a była szansa na 10 mln € i tego nie rozumiem - tak się cackamy z pieniędzmi, a tak odrzucamy dobre oferty. Swoją drogą, liczę że nie pożałujemy pozostawienia - z konieczności bo z konieczności - Hernanesa w Juventusie.

Arbuzini pisze:Nie mogliśmy pozwolić na jego transfer do Interu..

Niby dlaczego? Wytłumacz mi to sensownie.

ForzaItanimulli3vujcm pisze:Bo zaraz to nikogo nie sprzedamy, szkoda tylko że jego wartość pójdzie na łeb. No a była szansa na 10 mln € i tego nie rozumiem - tak się cackamy z pieniędzmi, a tak odrzucamy dobre oferty.

WUT? :co?: Z tego co czytałem, pisano jedynie o opcji rozwiązania kontraktu rok przed jego wygaśnięciem. Czyli nie dość, że do GorszejCzęściMediolanu, to jeszcze za darmoszkę...

jackop pisze:

ForzaItanimulli3vujcm pisze:Bo zaraz to nikogo nie sprzedamy, szkoda tylko że jego wartość pójdzie na łeb. No a była szansa na 10 mln € i tego nie rozumiem - tak się cackamy z pieniędzmi, a tak odrzucamy dobre oferty.

WUT? :co?: Z tego co czytałem, pisano jedynie o opcji rozwiązania kontraktu rok przed jego wygaśnięciem. Czyli nie dość, że do GorszejCzęściMediolanu, to jeszcze za darmoszkę...

Pisano o 10 mln € - czy podobnej kwocie nieco w górę - na bank!

Arbuzini pisze:Fakt, że nie zgłosiliśmy go do Ligi Mistrzów musi być spowodowany tym, że zagotowało się na linii klub - zawodnik. Na pewno nikt nie karałby Lichtsteinera za zwykłą wolę odejścia do mediolańskiego klubu. Bądźmy poważni, emocje wzięły górę.

Szkoda, że Napoli i Roma nie miały wyjścia w sprawie sprzedaży swoich kluczowych zawodników. Może taka twarda postawa sprawiłaby, że nie przepłacilibyśmy za Pipitę, a i liga byłaby bardziej konkurencyjna.

Co to znaczy, że "nie mogliśmy" sprzedać rezerwowego obrońcy do merdaczy? Gardzę tym klubem, ale Lichy to żaden talent czy wielkie wzmocnienie.

Teraz mamy efekt taki, że ta łamaga Hernanes gra w miejsce faceta, który spędził w tym klubie 5 lat i zawsze dawał z siebie wszystko.

Może i jest najemnikiem, ale oddać mu trzeba, że się z tym nie kryje i wiemy, jakie są reguły gry. Wolę taką postawę, niż fałszywe zagrywki Vidala - serduszka i demonstrowanie oddania klubowi, a potem gadki, że jego Bayern to drużyna zdecydowanie lepsza od Juventusu.

ForzaItanimulli3vujcm pisze:Pisano o 10 mln € - czy podobnej kwocie nieco w górę - na bank!

Ale to w kontekście rzekomej oferty z Dortmundu, którą Stefan podobno odrzucił. Jedynym kierunkiem jaki chciał obrać sam zainteresowany wg mediów był Mediolan. Sprawdziłem na szybko i niby byli gotowi zaoferować 3-4 mln, ale to nie jest 10

Arbuzini pisze:Czasem, jak czytam te wywody, że jakby tamtego kupić, a tego sprzedać, z tymi się wymienić, to mam wrażenie, że praca dyrektora sportowego to najłatwiejszy i najprzyjemniejszy zawód na świecie. Wcale nie trzeba się dogadywać z ludźmi, negocjować skomplikowanych umówi i robić w cholerę innych rzeczy, które z boku mogą wydawać się łatwe, ale takie w istocie nie są. Co tam, rozpisujesz sobie coś a'la zapis reakcji chemicznej, no wiecie - jak na lekcjach w liceum, i to się w samoczynny sposób zaczyna realizować. Bułka z masłem.

.

Arbuz oczywiscie, żę to jest proste tylko na kartce. Ale z drugiej strony, ja na dzisiaj nie kumam ruchu z Zazą. Bo tak my dzisiaj otrzymalismy za niego 5 baniek, a za rok ok. 20 baniek. Milan chciał wymiany 1 do 1 my na to nie bo nie uważąmy, że DeSciglio jest warty tyle hajsu, tylko moze sie okazac, że Mattia za rok będzie warty 30 baniek i będzie trzeba na niego tyle wyłożyc. Na dzisiaj mamy tak,żę mamy 5 baniek za Zazę i konflikt w klubie. Słabo. Czasem warto zarobić mniej, zeby uniknąć problemów.

jackop pisze:

ForzaItanimulli3vujcm pisze:Pisano o 10 mln € - czy podobnej kwocie nieco w górę - na bank!

Ale to w kontekście rzekomej oferty z Dortmundu, którą Stefan podobno odrzucił. Jedynym kierunkiem jaki chciał obrać sam zainteresowany wg mediów był Mediolan. Sprawdziłem na szybko i niby byli gotowi zaoferować 3-4 mln, ale to nie jest 10

Jackop nie wierz w ofertę z BVB oni mają Passlacka - fenomenalnego młodzieżowca i Piszcza, który uciągnał na Euro. nie potrzebują podstarzałego Lichego.

Jasne, ja tylko odnosiłem się do tych rzekomych 10 baniek o których pisał Forza. Przytaczam to co przeczytałem w internetach Nie było szans na takie pieniądze za Szwajcara, a już na pewno nie ze strony Chinteru.

LordJuve pisze:
Co to znaczy, że "nie mogliśmy" sprzedać rezerwowego obrońcy do merdaczy? Gardzę tym klubem, ale Lichy to żaden talent czy wielkie wzmocnienie.

Tutaj jesteś w błędzie bo prawego obrońcy tym waflom brakowało do tego aby uznać mercato za bardzo dobre. Gdyby pozyskali Lichego to mieliby załataną dziurę bardzo dobrym zawodnikiem bo co jak co ale Lichy jakąś tam jakość jednak prezentuje, która mogłaby odżyć po zmianie otoczenia.

Arbuzini pisze:Fakt, że nie zgłosiliśmy go do Ligi Mistrzów musi być spowodowany tym, że zagotowało się na linii klub - zawodnik. Na pewno nikt nie karałby Lichtsteinera za zwykłą wolę odejścia do mediolańskiego klubu. Bądźmy poważni, emocje wzięły górę.

A nie czasem tym, że przy ewentualnej, kolejnej kontuzji na środku pomocy, w tym sektorze boiska raczej będzie biegał Hernanes a nie Stefan? (żeby nie było, nie porównuję zasług dla klubu, tylko użyteczność w środku pola)

Trzeba było sprzedać Stefana wcześniej, a zostawić Martina, który złego wpływu na atmosferę by nie mógł mieć. Też byśmy go nie zgłosili, ale hasałby w Serie A i byłoby ok. A tak chłopak nadal jest bezrobotny.

Przedstawiciele Interu w to okienko wyraźnie wypowiadali się, że nie mają zamiaru prowadzić żadnych rozmów handlowych z Juventusem. Nie to nie - bądźmy konsekwentni do końca. Zresztą o jakich ofertach mówimy? W pierwszej kolejności media donosiły o tym, że miała to być transakcja bezgotówkowa. Liga Mistrzów to jedyne rozgrywki w jakich gra Juventus? Czasami przeglądając to forum zaczynam odnosić takie wrażenie. Rysiu się uspokoi to może sobie jeszcze pogra w Serie A, Alves będzie mógł odpocząć. Takie rzeczy.

LordJuve pisze:Szkoda, że Napoli i Roma nie miały wyjścia w sprawie sprzedaży swoich kluczowych zawodników. Może taka twarda postawa sprawiłaby, że nie przepłacilibyśmy za Pipitę, a i liga byłaby bardziej konkurencyjna.

Powoli przestaję się łudzić, że żartujesz/trollujesz...

@Robaku
Jeśli chodzi o postrzeganie De Sciglio na tym forum to mam wrażenie, że czytam historię od zera do bohatera . Prawdę powiedziawszy Mattia ma 24 lata i dość słaby sezon za sobą. Zaza w Juve był lepszy, często decydował o losach spotkania i miał swój wkład w mistrzostwo. Obrońcy Milanu wyszło kilka meczów w sezonie i miał niezłe Euro. W 2017, jeśli nie parafuje nowej umowy, zostanie mu rok kontraktu. Nie wiem jaki musiałby zagrać sezon żeby kosztować 30 mln E. Vrsaljko do Atletico poszedł za 16 mln E, są z Włochem równolatkami, a Sime nie bez powodu przykuł uwagę tak silnego klubu.

cziro pisze:Trzeba było sprzedać Stefana wcześniej, a zostawić Martina, który złego wpływu na atmosferę by nie mógł mieć. Też byśmy go nie zgłosili, ale hasałby w Serie A i byłoby ok. A tak chłopak nadal jest bezrobotny.

Przecież on nigdy nie grał, bo albo miał kontuzję, albo miał wypadek, albo, albo, albo... Zawsze coś. Nie dziwię się, że nie znalazł nowego pracodawcy.
Co do Twojego zdania na temat nie zgłoszenia Lichtsteinera to uważam, że taki scenariusz jest również możliwy, szczególnie biorąc pod uwagę, że w tej grupie znajduje się kontuzjowany Marchisio. Tak że chłodna kalkulacja również jest możliwa. Bardziej skupiłem się na tym, że mało prawdopodobne jest aby niezgłoszenie Szwajcara spowodowane było podejściem "chciał do Interu to niech ma".

@Arbuz to ja w tym momencie mogę powiedziec tak - Zaza o jednym meczu zadecydował z Neapolem gdzie wyszedł mu strzał po rykoszecie. Lemina miał takie mecze, a hejtuje się go tutaj na potęge. Cóz kopacz kopaczowi nierówny w postrzeganiu kibica. Łatwiej obecnie znalezc ciekawego napadziora niż dobrego bocznego.

Tylko, czy De Sciglio to dobry boczny obrońca? Byłem umiarkowanym zwolennikiem jego transferu, ale z ręką na sercu nie mogę tego powiedzieć. Nie wiem za jakiego bocznego obrońcę z rocznym kontraktem płaci się 30 mln E skoro Alex Sandro dołączył do nas za 26 mln E, ale raczej całkiem wypasionego . Jeśli będziemy chcieli Mattię to raczej nam nie ucieknie, a od strony finansowej uważam naszą postawę za zrozumiałą i wycenę zawodników uważam za prawidłową.

Zaza trafieniem w meczu przeciwko Napoli odbił ogromne piętno w kontekście walki o scudetto. O ile dobrze pamiętam odniesione zwycięstwo pozwoliło nam wtedy wskoczyć na pozycję lidera. Poza tym ważny był jego gol dający remis z Frisone, gdyby nie on to te zwycięstwo nie dałoby nam prowadzenia w Serie A. Nie pomijałbym również w jego wkładu w wygraną Pucharu Włoch. Zasługi ciut większe niż miał De Sciglio, który był miał przeciętny sezon w przeciętnym Milanie.

Łamaga Hernanes jaką łamagą nie jest, w LM może przydać nam się bardziej niż Lichy, biorąc pod uwagę naszą mizerną sytuację z środkowymi pomocnikami. Na miejsce Szwajcara mamy dwóch, lepszych od niego piłkarzy.

Nazwa Juventus do czegoś zobiowiązuje i tutaj nie powinna mieć miejsca taka sytuacja.Stefan może nie gra już jak wcześniej ale nadal należy mu się szacunek.Jest jednym z symboli odrodzonego Juve.

Z drugiej strony mógł odejść gdzie by tylko chciał i klub pewnie puściłby go za darmo( ciężko zapracował na to) ale wybrał najbardziej znienawidzony przez nas klub.