Strona 4 z 13
: 03 kwietnia 2014, 21:54
autor: mibor
Co za padaka,ogladajac to az bola zeby.Nie potrafimy poradzic sobie ze slabiutkim Lyonem.Po co te dlugie pilki? zupelnie nic z tego nie wychodzi.Osvaldo beznadziejny jak zwykle.Lyon poziomem przypomina Kopenhage a my meczymy sie z nimi niemilosiernie.Zmiany Conte zmiany taktyczne i zawodnikow.
: 03 kwietnia 2014, 21:54
autor: rad
Vanitas vanitatum et omnia vanitas. Lub po naszemu: bryndza z nędzą.
: 03 kwietnia 2014, 21:54
autor: bendzamin

Mało się klei, a jak już się sklei, to działa klątwa, którą ktoś rzucił na Teveza. Pirlo dostał niezłego plastra, a rozgrywanie poprzez długie piłki Bonucciego nie wygląda zbyt dobrze, ale pod koniec pierwszej połowy mało brakowało, by się opłaciło. Sędzia na razie dobrze. Musimy coś strzelić na wyjeździe,
UNLEASH THE MIRKO!
: 03 kwietnia 2014, 21:54
autor: kuba2424
Nasi grają bez żadnego pomysłu, a przy tym strasznie niedokładnie. Zastanawia mnie, gdzie Conte dostrzegł ich słaby punkt. Najwyraźniej to oni zniwelowali nasz mocny punkt.
: 03 kwietnia 2014, 21:54
autor: bajbek17
Nasza taktyka na ten mecz to jakiś spóźniony żart chyba na prima aprilis.
: 03 kwietnia 2014, 21:54
autor: annihilator1988
filippo pisze:mecz jest smutny jak zarośnięta wagina, niestety
:shock: Byłem głodny, już nie jestem

Z Osvaldo nie ma dziś żadnego pożytku, tak samo jak z Asy czy Isli, więc może pora, by u boku Argentyńczyka zagrał Vucinić? Plosiem?
: 03 kwietnia 2014, 21:54
autor: fazzi
Lyon jest cienki, a my zamiast rozstrzygnąć to szybko to gramy standardowo padaczkę i nie zdziwię się, jeśli zostaniemy ukarani za to jakąś frajerską bramką, jak to mamy w zwyczaju. Czy oni nie rozumieją naprawdę, że 0:0 na wyjeździe to NIE JEST dobry wynik ??
: 03 kwietnia 2014, 21:55
autor: zakiii
Z każdym kolejnym meczem ta gra wygląda co raz gorzej. A dzisiaj schemat, Bonucci ma piłki i wybija do przodu, to jest już szczyt żenady. Pomocnicy zamiast podejść i pomóc w rozgrywaniu piłki, uciekają od obrońców gdzieś do przodu czy na boki, czekając na długą piłę od Leonardo. Gra niesamowicie toporna, stateczna. Strasznie się to ogląda. Do tego Osvaldo, który nie wie co robi na boisku. Przyszedł sobie pokrzyczeć na sędziego chyba.

: 03 kwietnia 2014, 21:55
autor: mrozzi
Bonucci zaczyna mnie bawić - podchodzi pod połowę rywala, myśli 5 minut co z zrobić piłką i ją potem w swoim stylu posyła wprost w ręce golkipera...
Gramy niestety bardzo słabo, bez pomysłu, bez ZACIĘCIA i DETERMINACJI. Nasi kolejni raz sprawiają wrażenie zespołu, który przekonany jest o swojej wartości, a bramka i tak w końcu przecież padnie..

Niech przyspieszą, a powinno być lepiej, bo póki co Lyon co prawda też wiele nie robi, ale te chłopaki przynajmniej wyszli na boisku myśląc o ambitnej grze.
: 03 kwietnia 2014, 21:55
autor: mazi12
Przy meczach Juventusu nie idzie wysiedzieć na dupie.
Niech ten sezon się skończy :doh:
: 03 kwietnia 2014, 21:55
autor: Gandalf8
Straszna mizeria... Okazuje się, że wystarczy postawić kogoś koło Pirlo i już całe Juve nic nie gra. Może jakieś zmiany? Vucinić?
: 03 kwietnia 2014, 21:55
autor: Zdun
Grając trzema środkowymi pomocnikami naszym głównym rozgrywającym jest Bonu, ciekawa taktyka Conte. Gra na poziomie b klasy. Widocznie zasługujemy tylko na Le bo poziomem pasujemy tutaj idealnie.
Poziom wczorajszego BVB koszulki te same gra podobna. Szkoda tylko że Real to nie Lyon...Brak pomyslu na gre to wina Conte, ktory coraz bardziej pokazuje ze na Seriea jest dobrym trenerem ale na Europe to mu daleko...
: 03 kwietnia 2014, 21:56
autor: Moonk
3 sezon, a Conte nadal nie nauczył drużyny regulować tempa gry, tzn. rozgrywanie wolne od obrony opanowano niemal do perfekcji, ale przyspieszenia w odpowiednim momencie już nie.
Osvaldo po raz enty bezproduktywny, ale co tam kumpel Conte, więc grać musi.
Lyon wyłączył Pirlo i taktyka naszego trenera legła w gruzach. Nie ma to jak przygotować tylko jedno rozwiązanie taktyczne na cały sezon.
: 03 kwietnia 2014, 21:56
autor: krystiank
Nic nie graja, az spać sie chce

: 03 kwietnia 2014, 21:56
autor: Donnie
Panowie, nie da się tego oglądać. No nie da.
Oddanie rozgrywania Bonucciemu na razie nie wygląda dobrze. Pirlo ciągle usuwa się na lewą stronę, robiąc w środku miejsce Leo. Problem w tym, że jego podania są przesłabe. Założenie jest chyba takie, że im więcej będzie prób zagrania przez niego długiej piły do napastników, tym większa szansa, że któreś podanie w końcu będzie udane. Z moich obliczeń wynika jednak, że będzie to dopiero 769 próba. Wolałbym, żebyśmy w drugiej połowie spróbowali jednak czegoś innego. Kolejnych tak wyglądających 45 minut nie wytrzymam.