JuvePoland

Dosc spokojny mecz. Dawno nie widzialem takiego karnego. Zastanawiam sie jak Jacobsen bedzie sie pozniej tlumaczyc z tej reki. Swoja droga, Real remisuje 1:1 a z boiska zostal wyrzucony Ramos. Orientuje sie ktos w jakich okolicznosciach?

Arbuzini pisze:Za co był ten karny?

Myślał, że jest siatkarzem i chciał oburącz odbić piłkę od dołu.

wagner pisze:nie zrobił błędu grał solidnie. 2:0 obstawiam.

Tak jak i dzisiaj. To, że jest zmiennikiem, nie znaczy, że w każdym meczu może grać jałowo i bezpłciowo. Nie będę się cieszył z tego, że nie zawalił nam bramki. Takie moje spostrzeżenia na ten temat

Dzisiaj kupa W ataku pozycyjnym nic, za dużo rzucamy na Llorente. Żadnego wejścia podaniami w pole krótkimi podaniami. Gramy u siebie z duńskim ogórkiem, a chowami się przed nimi na własnej połowie momentami :doh: Widać rękę Conte, ale dlaczego tak? Strasznie się to ogląda...Najlepsi Vidal, Asamoah, Llorente

jakku1 pisze:Dosc spokojny mecz. Dawno nie widzialem takiego karnego. Zastanawiam sie jak Jacobsen bedzie sie pozniej tlumaczyc z tej reki. Swoja droga, Real remisuje 1:1 a z boiska zostal wyrzucony Ramos. Orientuje sie ktos w jakich okolicznosciach?

Któryś z Galaty wychodził sam na sam a Ramos go ciągnął, ten się wywrócił na 16 metrze no i czerwo, słuszne. A szkoda, głupota Ramosa.

Mecz kontrolowany ale lepiej 2 dolozyc. Oby tylko Galatasaray nie wygral z Realem.

O Boże Padoin..
O Matko Asamoah, techniki obaj 0 (słownie: zero) Pirlo dobrze panuje nad grą, Pogba, może być, Vidal w ofensywie, Czyli bez szału. tak jak ostatnio w LM. Mocno średnio to wygląda z naszej strony. Ale oni przyjechali tutaj chyba bardzo zestrachani, także jeszcze 1 i powinno starczyć do wygranej.

Arbuzini pisze:Za co był ten karny?

Jeden z Duńczyków chyba w dzieciństwie marzył o grze w Benettonie Treviso i zrobił ładne odbicie dolne.

mazi12 pisze:

wagner pisze:nie zrobił błędu grał solidnie. 2:0 obstawiam.

Tak jak i dzisiaj.

A ja już wyłapałem. Raz podawał na pamięć do Pirlo na 30 metrze i się z tego zrobiło zamieszanie. Taka "ćwierćCaceresówka"

deszczowy pisze:

whitesignus pisze:No wygladam na ten mecz. Chcialbym, aby to bylo juz dzis. Zle radze sobie ze stresem, a czuje, ze jutro o tej porze bedzie on narastal.

whitesignus pisze:Nasi kopacze maja tak zacisnac poslady, ze przez tydzien nie beda musieli korzystac z WC.

Wyluzuj, stary. Póki co to Ty się spinasz. Oni mają na ten mecz wyjść jak po swoje. To nie festiwal groźnych min i stroszenie piór tylko strzelania goli.

Jak po swoje to chyba wyszlismy w poprzednich meczach z Dunczykami i Turkami. Dlatego chcialem, bysmy zagrali jak ostatnie mecze w Serie A. Prowadzimy gre, ale wciaz jakby bez tej stanowczosci. W LM trzeba wykorzystywac kazda okazje. Trzeba wiecej skutecznosci i agresywnosci

Dziwny ten karny. Na pierwszy rzut oka wyglądało to tak jakby ten obrońca założył, że piłka wyleci poza boisko i myśląc, że Pogba się zatrzyma nie chciał na niego wpaść i wyciągnął ręce celem asekuracji. Tak się złożyło, że piłka spadła mu na ręce. Pech. Dobrze, że ten karny się trafił bo poza tym to niewiele nam wychodzi pod polem karnym.
Fajnie Llorente zgrywa. Asamoah i Padoin mizernie. Chiellini nie do pokonania.

Znając nasze szczęście, galata wygra w madrycie i bedziemy walczyć na noże o awans w stambule.

Mehehehe pisze:

Arbuzini pisze:Za co był ten karny?

Myślał, że jest siatkarzem i chciał oburącz odbić piłkę od dołu.

Wydaje mi się, że on w ten sposób chciał się "obronić" przed zderzeniem z Pogbą, ale faktycznie dziwnie mu to wyszło.

EDIT:

Castiel pisze:Dziwny ten karny. Na pierwszy rzut oka wyglądało to tak jakby ten obrońca założył, że piłka wyleci poza boisko i myśląc, że Pogba się zatrzyma nie chciał na niego wpaść i wyciągnął ręce celem asekuracji. Tak się złożyło, że piłka spadła mu na ręce. Pech.

O, dokładnie o to mi chodziło.

Niby wszystko fajnie, ale brakuje u nas chęci "rozszarpania" przeciwnika. Przez chwilę był taki moment po bramce, gdzie oddaliśmy piłkę przeciwnikowi. Strzelić jak najszybciej na 2:0 i już na spokojnie dobić przeciwnika.

Real wbija drugą bramę, my prowadzimy grę. Kurna, przydałoby się włomotać tym rybożercom jeszcze jedną bramkę i zamknąć sprawę.

EDYTA:
Oho, w złą godzinę to napisałem.

Trochę to smutne, że Juventus nie potrafi im strzelić bramki z akcji.
Mi się to w ogóle nie podoba. Oba gole z karnych przyjąłem bez emocji...


edit. ups.

W takich meczach dobrze, że mamy takiego gościa jak Vidal.

Środek obrony Kobenhavn: siatkarz + zapaśnik.