JuvePoland

na start słabiutko później kilkanaście minut fajnej gry a gdy strzelili już siadło ciesze się, że zazwyczaj Juve ma lepsza drugą połowę więc mam nadzieję na wygraną FORZA

Niech mi ktoś do cholery to wytłumaczy, jak to jest możliwe, ze chcąc odrobić bramkę, grają tak jak wszyscy tego chcemy. Duża agresja, atak, pressing.
Bramka zostaje strzelona stan 1-1, można dobić rywala, to co się dzieje?
Wracają do grania tego wielkiego dna, g***wna z ostatnich meczów. Nie jestem w stanie tego pojąć.

Początek jak zwykle...fajnie że potem przyciśliśmy Milan i udało sie strzelić, ale dlaczego znowu siedliśmy po bramce!? Po bramce to juz istna żenada.

O ile pokochałem Quaga po tym co zrobił z Galatą to teraz przesadził, jak można nie wykorzystać takiej setki!? Przecież to wykorzystałoby 50% userów JP którzy kiedykolwiek mieli styczność z piłką...

MUSIMY TO WYGRAC!.

Szkoda, że tak szybko wyrównaliśmy, przynajmniej było by co oglądać, a tak skoro już nie przegrywamy to znów gramy kupę.

P.S Vidal co wyczynia

Ale ten Tevez jest słaby fizycznie. Zaczyna mi przypominać coraz bardziej Giovinco. Nasi teraz już spoko luz bo tragedii nie ma jest 1-1 i nie trzeba przycisnąć Milanu bo remis nie jest zły.

Znowu, Znowu. Znowu. Znowu.... Ile można grać piach? A bramka w 20. sekundzie to jakiś żart w wykonaniu Juve. Wychodzą na mecz jakby musieli, a nie chcieli. A Quag znowu ważniejsza siła niż precyzja strzału

Pierwsze 20 minut bardzo dobre z naszej strony. Potem zaczelo sie tradycyjne "czlapanie". Podoba mi sie dzisiaj Asamoah. Chiellini takze niezle. Slabej Vidal i Tevez. Buffon zrobil sie cholernie niepewny.

Gdzie tam, nasi już wyluzowani, bo mają remis, po co mieć ambicje?

Czyli nadal bez zmian. No tak, zremisowaliśmy, to po co się wysilać, a jeszcze przy takiej aurze.

Obrona w tym sezonie to jakieś nieporozumienie. Vidal ewidentnie nie jest w formie. Z takim Milanem trzeba koniecznie wygrać, a gra imo wygląda lepiej, ale wciąż dużo brakuje do tego, co oglądaliśmy rok czy dwa lata temu.

Ależ słaby mecz.
Nie wiem gdzie leży problem. Czy to Conte nie potrafi już ich zmobilizować, a może to najzwyczajniejszy w świecie dołek formy, a może ustawienie?
Nie będę komentował, bo nie ma co.
Milan nie jest żadnym zagrożeniem i jeżeli tego nie wygramy, to tylko z własnej głupoty. Skoro nasi przeciwnicy są tacy nijacy, to chciałbym zmiany taktyki w tym meczu.
Pogba -> Vidal
Lichtsteiner -> Bonucci
Przechodzimy na 4-3-1-2 z Pogbą na Traquertiście.

Co sie stalo z nasza obrona? Co mecz wychodza zdekoncentrowani. Gdyby to nasz wszedl tak w napastnika Milanu jak Constan w Teveza to kany by byl bankowo :doh:

Żałosna gra...
-tracimy gola w 25 sekundzie w meczu u siebie
-gramy z kontry z Milanem, który gra rezerwowym atakiem
-gramy z kontry i praktycznie nie stosujemy pressingu
-nie potrafimy przytrzymać piłki dłużej niż przez minutę
-nie potrafimy grać po ziemi, wymiana 3-4 podan i strata
-kompletny brak pomysłu na grę

Porównajcie styl gry z pierwszego sezonu (nawet i z poprzedniego - choć było już gorzej) do tego śmierdzącego kupska

A posiada ktoś konkretnego lina do transmisji bo u mnie dziś masakra. Matri słabo.

jakku1 pisze:Podoba mi sie dzisiaj Asamoah.

Nie wiem jak ocenić jego zachowanie przy golu. Z jednej strony ewidentnie złamał linię spalonego, ale on tam chyba kogoś krył i nie wiem czy miał możliwość wyjść do przodu odpowiednio szybko.

Vidala wezmę w obronę - krzywe podanie do Padoina raczej nie było błędem Chilijczyka, a brakiem zrozumienia. Podanie do Fabio lepsze być nie mogło, w odróżnieniu od adresata.

Co do meczu - jak zwykle, gramy doskonale wtedy i tylko wtedy, kiedy przegrywamy. Ewidentnie wina 3-5-2.