Juras_Senat pisze:
Nicolas pisze:1. Poglądy o Inkwizycji to w większości plotki i mity. Owszem z ich ręki zginęło kilka tysięcy osób (w 5000 się zmieszczą), ale w porównaniu z wyczynami protestantów itp(mordy w dziesiątkach tysięcy) to nic takiego. Ogólnie formuła procesu była dosyć zbliżona do dzisiejszej, a palenie na stosie to w większości przypadków mit oraz błędnie interpretowane źródła historyczne.
Nie za bardzo rozumiem, protestanci (itp.) spalili dziesiątki tysięcy na stosie? Czy też, byli przodownikami w mordowaniu bliźnich o odmiennym wyznaniu?
Cóż, przykład kiepski...dla chrześcijan, nie ważne jakiej denominacji, temat mordów związanych z owym niespokojnym okresem późnego Średniowiecza/Renesansu powinien być sprawą nie do usprawiedliwienia (i piszę to jako katolik). Jednocześnie nie mogę się godzić na masę przekłamań, niedopowiedzeń, ignorancji czy nawet celowych manipulacji pewnych grup osób, którym temat inkwizycji jest na rękę z powodu ich afektu do religii, Kościoła czy Boga.
Kwestia przez Was poruszona powyżej jest istotna bo dziś Inkwizycję i ogromne, liczone przez niektórych w dziesiątkach milionów (!!!) stosy utożsamia się z Kościołem Katolickim...oczywiście jest to kłamstwo, często celowe, gdyż największe nieszczęścia miały miejsce w krajach na wskroś protestanckich (np. Anglii gdzie głową Kościoła jest król).
Jeden z mitów zawiera się w zacytowanej wypowiedzi, moje pytanie: czy Inkwizycja mordowała chrześcijan, czy może ludzi o innym wyznaniu? Czy Twoim zdaniem w ówczesnej Europie mordowano chrześcijan czy wyznawców innej religii? Cóż, Twoje pytanie zabrzmiało jakbyś pytał o Islam i podejście wyznawców tej religii do innowierców.
Juras_Senat pisze:
Pabloz9 pisze:
Ze swej strony dodam zasłyszaną informację, iż Inkwizycja nie zabiła ani jednej osoby. Była ona jedynie instytucją, która przeprowadzała proces i wydawała wyrok, ale był on wykonywany przez organy świeckie. Te 5000 o których wspominasz, jeżeli są prawdziwą liczbą, to w większości ludzie straceni w Królestwie Hiszpanii, gdyż to tam współpraca na linii inkwizycja- król owocowała dużą liczbą wyroków skazujących.
Inkwizycja jako instytucja kościelna nie mogła splamić rąk bądź co bądź chrześcijan, natomiast podżeganie do mordu, zlecanie tortur (wykonywanych przez świeckiego oprawcę

) czy najzupełniej normalny proces mający na celu zapalenie paru stosików były na porządku dziennym. Jeśli chodzi o samo jaranko i zabijanko, to masz rację, w tym względzie inkwizycję zawsze i wszędzie wyręczało
brachii saecularis -ramię świeckie.
Po pierwsze: tok myślenia Pabloza9 jest przejawem ogromnej hipokryzji. Sugerujesz, że Inkwizytorzy byli <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i nie wiedzieli, że wydając wyrok de facto sami skazują danego człowieka na śmierć. Ewentualnie sugerujesz, że byli hipokrytami. Obie możliwości są raczej kiepskie i nijak się mają do Twojego twierdzenia, że Inkwizycja nigdy, nikogo nie zabiła bo do samego wykonania wyroku byli wykorzystywani świeccy.
Po drugie: w jaki sposób Inkwizycja podżegała do mordu? Masz świadomość, że kara śmierci na stosie była zawsze ostatecznością i oskarżony mógł jej uniknąć? Uważasz, że Inkwizycji chodziło o "zapalanie stosików, jaranko i zabijanko"? Znasz genezę tej instytucji i środowisko w jakim działała?
Poza tym, kolejny mit z Twojej strony: Inkwizycja była nie zawsze instytucją kościelną i owe "ramie świeckie" nie zawsze działało w sposób podległy do Inkwizycji. We wspomnianej Hiszpanii było inaczej. Poza tym, nie bądźmy naiwni, prawdziwą władzę, nawet w owym okresie, zawsze dzierżyli możnowładcy...czy aż trudno sobie wyobrazić sytuację, w której to inkwizycja jest narzędziem w ręku władcy politycznego?
Juras_Senat pisze:
Pabloz9 pisze:
Spotkałem się także kiedyś z informacją, iż Inkwizycji nie podlegali niechrześcijanie. Tzn. że niemożliwe było palenie innowierców na stosach, gdyż nie podlegali oni jurysdykcji kościelnej. Może ktoś się zmierzyć z tą tezą?
Żydów chyba palono, jeśli nie za macę, to na pewno za podejrzenia o czary i inne głupoty. Ale nie jestem pewien w tym względzie.
Chyba? Czy Ty w ogóle jesteś jakiejkolwiek, podanej, informacji pewien? Podejrzenia o czary i inne głupoty (jakie?)...aha, więc to jest, wg Ciebie, walka z innowiercami sprowokowana ich odmiennymi przekonaniami? Z pewnością w chrześcijańskiej Europie za czary ginęli przede wszystkim chrześcijanie.