szczypek pisze:
Normalnością jest rozmawianie o Juventusie, ponieważ jesteśmy na forum, którego głównym tematem jest właśnie Juventus. A Ty zapchałeś sobie głowę jakimiś aborcjami, kalendarzykami, kinowymi gimbusami i na siłę próbujesz tym zarazić innych.
Aha, to chyba jakaś osobista definicja "normalności"? Poza tym, nie wiem czy zauważyłeś, ale większość tematów, w których się ostatnio wypowiadam, nie została założona przeze mnie...nie wiem więc czego się czepiasz z tym zarażaniem? To raczej inni userzy prowokują mnie do dyskusji poruszaniem takich a nie innych tematów, nie uważasz?
szczypek pisze:
LordJuve pisze:Co mają wspólnego moje studia z tematem twojej wypowiedzi?
Prawdopodobnie tyle samo co ostatnia Twoja wstawka o moim liceum.
Ok, 1:1 i na tym poprzestańmy, ok?
szczypek pisze:
Mam takie pytanie. Myślicie, że te protesty, petycje mają jakiś sens? Czy jest już za późno, aby coś zmienić, bo wszystko zostało postanowione?
Cóż, ciężko jest coś zmienić, kiedy pracuje się nad wielką ustawą w tajemnicy a cała sprawa wypływa, nagle, na tydzień przed podpisaniem papierków.
Swoją drogą, już sam fakt, że dopiero TERAZ dowiadujemy się o owych zmianach, pokazuje, że tych regulacji być nie powinno bo stoją za tym spore działania lobbingowe pewnych grup finansowych.
Założę się, że ostatnie zamknięcie
Megaupload to próba wybadania nastrojów społecznych. Ten serwis generował ogromny procent ruchu pirackich treści, podobno FBI pracowało nad tym 2 lata...i co, nagle teraz, kiedy trwają prace nad kontrowersyjnymi SOPA, PIPA czy ACTA, serwis zostaje zamknięty. Władza chce wyczaić reakcje społeczności wirtualnej i firm, czym bardziej się będziemy buntować, tym większa szansa, że ich projekty nie przejdą. Takie mam zdanie...
Kimi pisze:szczypek pisze:Mam takie pytanie. Myślicie, że te protesty, petycje mają jakiś sens? Czy jest już za późno, aby coś zmienić, bo wszystko zostało postanowione?
Przed ratyfikacją przez Bronka jakiejkolwiek umowy międzynarodowej Sejm musi wyrazić zgodę co najmniej 2/3 przy obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Można zawalać skrzynki emailowe biur poselskich, premiera, ministrów czy prezydenta...to najlepszy sposób na zwrócenie ich uwagi.
Nie wiem czy sobie zdajecie sprawę, ale gdyby nie rumor w sieci to cała sprawa przeszłaby bez echa, mainstreamowe media jak dotąd milczą.
Jak padną strony rządowe to wtedy Polsat czy TVP o tym powiedzą w głównych serwisach informacyjnych, ruszy burza medialna i jest szansa, że któryś z polityków powie znamienne słowa: "trzeba się nad tym czy tamtym zastanowić".
PS.
Ja się zastanawiam, czy w innych krajach europejskich też protestują przeciw ACTA? Ta ustawa to w końcu regulacja UE i sama Polska tutaj nic nie ugra.