: 17 listopada 2011, 09:58
Na rzecz szansy dla mistrza Del Piero możemy nawet tracić Matriego ze składu, byleby Alex zagrał. Takie jest moje zdanie. 

Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
beka pisze:W tym sezonie Sycylijczycy nie wygrali na wyjezdzie ani razu, bilans maja 0-1-4, bramki 0:6. Mam nadzieje, ze w miare gladko ich pokonamy, a sklad nie bedzie przerzedzony po reprezentacjach.
Napoli i Plermo to też ekipy które lubią z Juve pojechać. Niemniej mecz u siebie, więc powinny liczyć się tylko 3 pkt, ale nie musi to przyjść łatwo.Wojtek pisze:Palermo podobnie jak Napoli to drużyny własnego boiska, ale na szczęście gramy u siebie![]()
Teraz mamy szanse po raz pierwszy w tym sezonie wygrać trzeci mecz z rzędu co wcześniej sie nie udało.
Nudne już są te gadki z "leniwym Vucinicem" i bieganiem. Jak nie biega jak biega? Też bym chciał częściej obekrzeć Del Piero tak jak i Quagliarellę, ale póki są wyniki to nie mam do Conte pretensji. Poza tym gramy teraz 4-3-3 a tu nijak Del Piero nie pasuje.Nedved4life pisze:Vucinic choć nie jest jeszcze dziadkiem piłkarskim zawsze prawie przechodzi obok meczu, nie biega, czasami nawet dostaję piłkę i traci we frajerski sposób. Natomiast Alex jest lepszy technicznie, może fizycznie gorszy ale ma serce do gry wciąż i tym na sto procent nadrabiał. Moim zdaniem Alex powinien grać, a jak nie będzie się spisywał to dopiero wtedy Vucinic wróci. Bo to co teraz pokazuje Czarnogórzec nie jest jakimś gwarantem gry w pierwszym składzie.
tak na pocieszenie, to sezon zaczęliśmy od 4:1 z Parmą, co by nie było tez mecz po "przerwie" :]szczypek pisze:Ostatnio po przerwie reprezentacyjnej nie graliśmy najlepiej, a to było "tylko" Chievo. Palermo zlekceważyć na pewno nie można.
Mnie ten Esti nie przekonuje, cos czuje że szybko wróci do do Paragwaju.jarmel pisze:Pewnie, że warto. Warto też dać pograć Estiemu, Milosowi, Alexowi, Giaccheriniemu.. kurde aż za duży wybór w tym sezonie
Chyba faktycznie Conte wybiera najlepszy możliwy skład. O ile 4-1-4-1 sie nie sprawdziło (zwłaszcza z Mirko na szpicy), o tyle lekka modyfikacja do 4-3-3 wyszła dobrze. Słabi lewoskrzydłowi są na ławce, "zastępuje ich Vucinic", Pepe ma głównie zajęcia w ofensywie, co też mu pewnie odpowiada no i Matri jako "9".ARM pisze:Wg Conte najlepszą jedenastką jest ta którą widzimy w ostatnich tygodniach. Najprawdopodobniej nie zobaczymy też byt szybko Elii czy Q na boisku ponieważ trener nie jest przekonany o ich przydatności dla druzyny. Gramy teraz ciężkie mecze kolejka za kolejką i to nie jest moment, by eksperymentować. Jestem przekonany, że gdyby Juve wygrywało najbliższy mecz kilkoma bramkami to szansę gry dostaliby mniej grający zawodnicy. Ale w ostatnim czasie bardziej dla nas się liczy wynik i dotrzymanie prowadzenia do końca - Conte stawia na pewniaków, bo przecież za wyniki będzie rozliczany.
Co do Alexa to i tak znajduje się w dobrej sytuacji, bo w przeciwieństwie do Q ma chociaż szanse pojawić się na boisku. Poniekąd rozumiem też trenera. Alex to nie jest typ zawodnika, który poddaje się taktyce - ma swój styl gry, często starając się wracać i rozgrywać akcje.
Szkoda bo to najrówniej grający defensor w Juve (obok Lichtseinera). Może mało przydatny przy stałych fragmentach Juve, ale w obronie gra pewnie.pumex pisze:Nie jesteś na czasieBarzagli opuścił już zgrupowanie, bo nie było szans na występ w meczu z Urugwajem. Niestety, jego uczestnictwo w meczu z Palermo również jest poważnie zagrożone.
Pewnie dostanie, ale...na ławce a do skąłdu jednak De Ceglie, choć Duńczyka chętnie bym zobaczył.mateusz6 pisze:Nie pamiętam kiedy ostatnio Juventus wygrał z Palermo. Nie będzie Cassaniego i Pastore to może da się wygrać. O ile nie zagra Barzagli to może szansę dostanie Sorensen.
Albo 4-4-2 po prostu.pablo1503 pisze:Jedyną możliwością gry Alexa jest taktyka 4-3-1-2 i granie jako cofnięty napastnik, ale wtedy tracimy Pepe.
Jeśli to co pokazuje Vucinic nie jest gwarantem gry w pierwszym składzie to czego gwarantem jest to co pokazuje Del Piero? Bo tak w zasadzie nic jeszcze nie pokazał w tym sezonie oprócz wymuszenia kilku fauli.Nedved4life pisze:Moim zdaniem Alex powinien grać, a jak nie będzie się spisywał to dopiero wtedy Vucinic wróci. Bo to co teraz pokazuje Czarnogórzec nie jest jakimś gwarantem gry w pierwszym składzie.
To może inaczej. Del Piero wchodząc na ostatnie +/- 10 minut pokazywał przez ten czas (czyli od 80. do 90. minuty) dużo więcej, niż Vucinić od 70. do 80. minuty - co sugeruje że warto by było wpuszczać Alexa nieco wcześniej. A jak Del Piero zacznie w miarę regularnie grywać chociaż po 20, 30 minut na mecz to będzie można ocenić czy w obecnej chwili jest lepszy czy gorszy niż Vucinić i o ile.Ouh_yeah pisze:Jeśli to co pokazuje Vucinic nie jest gwarantem gry w pierwszym składzie to czego gwarantem jest to co pokazuje Del Piero? Bo tak w zasadzie nic jeszcze nie pokazał w tym sezonie oprócz wymuszenia kilku fauli.Nedved4life pisze:Moim zdaniem Alex powinien grać, a jak nie będzie się spisywał to dopiero wtedy Vucinic wróci. Bo to co teraz pokazuje Czarnogórzec nie jest jakimś gwarantem gry w pierwszym składzie.
Nie przywiązujmy się może zbyt mocno od tych schematów na planszach pokazywanych przed meczem i nie popadajmy w obłęd - taktyka nie musi być skrajnie symetryczna. Czy Nedved po lewej stronie miał takie same zadanie jak Camoranesi na prawej? Niespecjalnie. Włoch był typowym skrzydłowym, a Czech grał na dobrą sprawę bliżej środka niż lewej strony boiska. Jestem sobie wyobrazić atak Vucinić-Matri-Del Piero, w którym to Alex raz próbuje poszukać okazji do wrzucenia piłki ze skrzydła, a raz schodzi do środka i szuka okazji do strzału albo nawet gra typowego trequartistę. Jestem sobie nawet wyobrazić takie ustawienie w momencie, kiedy za Czarnogórca gra Pepe - w momencie kiedy jest szansa przeprowadzenia kontry piłka leci na Simone, a kiedy trzeba zwolnić grę i spróbować bardziej środkiem to ciężar rozgrywania przechodzi na Alexa. Pytanie zasadnicze - jak to się ma do antkowej wizji Juventusu?pablo1503 pisze: Już prędzej Del Piero widzę w pomocy, niż na skrzydle. Na skrzydłach potrzebujemy kogoś szybkiego i silnego(Naniego bym widział :C ). Alexowi została tylko determinacja i technika. Jedyną możliwością gry Alexa jest taktyka 4-3-1-2 i granie jako cofnięty napastnik, ale wtedy tracimy Pepe.
W realu jest zazwyczaj odwrotnie więc wygramyannihilator1988 pisze:Dżizis, ale miałem koszmar. Śniło mi się, że Palermo prowadziło z Juve 1-0 po minucie i wciąż napierało :roll: Zobaczymy, jak sprawią się zawodnicy "Starej Damy" po tak długiej przerwie. Niemniej mam nadzieje, że kibice poniosą piłkarzy z Turynu i 3pkt zostaną w stolicy Piemontu
Z tego co pamiętam to w swoich dwóch ostatnich wejściach pokazał strzał w słupek i fatalnie zmarnowaną setkę [żeby było zabawniej to podanie poszło od Vucinicia].zahor pisze:Del Piero wchodząc na ostatnie +/- 10 minut pokazywał przez ten czas (czyli od 80. do 90. minuty) dużo więcej, niż Vucinić od 70. do 80. minuty
znajdz sobie dziewczyneannihilator1988 pisze:Dżizis, ale miałem koszmar. Śniło mi się, że Palermo prowadziło z Juve 1-0 po minucie i wciąż napierało :roll: )
Jestes w stanie wymienic co pokazal dobrego? Ostatnio to conajwyzej sie wywalal, wymuszajac faule (skutecznie grajac na czas, ale nie tego sie oczekuje od SSa), do tego troszeczke mega-wolnego truchtania, i zardzewialy drybling. Ostatnio cokolwiek pozytywnego pokazal w meczu z Parma - dobrze podawal.zahor pisze: To może inaczej. Del Piero wchodząc na ostatnie +/- 10 minut pokazywał przez ten czas (czyli od 80. do 90. minuty) dużo więcej, niż Vucinić od 70. do 80. minuty - co sugeruje że warto by było wpuszczać Alexa nieco wcześniej
Fakt, zmarnował setkę, ale chodzi mi o wniesienie pewnego spokoju do gry. Zobacz jak wyglądała gra Juve przed jego wejściem - z jednej strony brak świeżości żeby władować trzeciego gola i dobić rywala, a z drugiej strony nie ma pomysłu jak oddalić grę od własnej bramki, zyskać na czasie, przetrzymać rywala na jego połowie. Nie widzisz jak zmienia się gra, kiedy na ostatnie minuty wchodzi Del Piero?Ouh_yeah pisze:Z tego co pamiętam to w swoich dwóch ostatnich wejściach pokazał strzał w słupek i fatalnie zmarnowaną setkę [żeby było zabawniej to podanie poszło od Vucinicia].zahor pisze:Del Piero wchodząc na ostatnie +/- 10 minut pokazywał przez ten czas (czyli od 80. do 90. minuty) dużo więcej, niż Vucinić od 70. do 80. minuty
Mnie w ogóle świetnie się oglądało tamte mecze po powrocie do Serie A. Esencją był ten mecz, mecze z Lazio, Romą, Milanem, Interem. Było widać w piłkarzach sportową złość i determinację, prosto z sercaDragon pisze: Pamiętacie ten pojedynek?Co za twarze, co za gole...
Szczerze to jakoś nie kojarze tego spotkania, ale wtedy to aż takiego jobca nie miałem na punkcie Juve z tego wynika. Ale ten Iaquinta wymiatał, Barzagli i Amauri w Palermo, stare czasy :] No ale karny totalnie z tyłka.Dragon pisze: Pamiętacie ten pojedynek?Co za twarze, co za gole...
Niestety teraz pelermo regularnie nas klepie niezależnie od terenu, czas przerwać tę koszmarną passę.