JuvePoland

pablo1503 pisze:Jeżeli przegramy, to będzie oznaczało, że jesteśmy dokładnie tam gdzie rok temu?

:naughty: Tego nie powiedziałem. Kalendarz nie jest dla nas łaskawy, za nami, jak i przed nami bardzo wymagające spotkania (chociaż, jeżeli mówimy o drużynie aspirującej do zdobycia scudetto, to nie ma łatwych spotkań). Jeżeli wygramy z Napoli, możemy mówić o mocnej drużynie, która swą postawą nawiązuje do poczynań Juventusu sprzed calciopoli i zwycięża regularnie z silnymi rywalami. Przegrana nie "cofnie" poziomu Juve do tego sprzed roku. Ewentualna wygrana da - przynajmniej mi - pewien komfort, który pozwoli myśleć o obecnym Juventusie jako o takim, który gotów jest sięgnąć po 30 mistrzostwo kraju.

pablo1503 pisze:Wszystkie mecze z średniakami będą tak na prawdę wyznacznikiem naszej jakości.

Jasne, w ten sposób zdobywa się mistrzostwa. Ale o ile łatwiej będzie się grało piłkarzom Conte z Atalantami po imponującej passie zwycięstw z bardzo dobrymi drużynami SerieA.

pablo1503 pisze:To, że UTD przegrali z City oznacza, że są słabi?

Nie. To oznacza, że Manchester City jest aktualnie w lepszej dyspozycji. Ostatnie lata kazały nam wszystkim ograniczać snucie planów o trzeciej gwiazdce na trykocie. W ostatnim sezonie Juventus miał problem z uplasowaniem się na miejscu gwarantującym LE. W tym sezonie drużyna nabrała innego charakteru - ma potencjał do walki o podium, nie pocieszy mnie więc tłumaczenie z cyklu "to, że Juventus przegrał 1:6 nie oznacza, że jest słaby".

Kiedyś w końcu przegramy, nie ma raczej opcji na sezon bez porażki. Myślę jednak, że nie nastąpi to w meczu z Napoli gdyż Neapolitańczycy chyba nie bardzo ogarniają grę na dwóch frontach, w lidze odnotowali już 3 porażki a my żadnej toteż liczę na korzystny rezultat.
Co do wyjściowego składu to myślę, że Conte znowu postawi na 4-3-3 bez zmian personalnych, noo chyba że zaskoczy jakąś zmianą w oparciu o dyspozycję na treningach.

a ja uważam, że wygramy jakoś dziwnie spokojny jestem przed tym meczem Matri x2 ;P

Lichy odniósł jakąś drobną kontuzję ... oby zagrał z Napoli
bo nie wyobrażam sobie aby na prawej stronie defensywy biegał jakiś Marco Motta

KondzioJuveFans pisze:Lichy odniósł jakąś drobną kontuzję ... oby zagrał z Napoli
bo nie wyobrażam sobie aby na prawej stronie defensywy biegał jakiś Marco Motta

Już wszystko w porządku. Razem z Giaccherinim powraca do treningów.

http://www.tuttojuve.com/?action=read&idnotizia=68857

To teraz jestem ciekaw co pokaże Giaccherini jak zagra po kontuzji, bo przed urazem powoli zaczął łapać dobrą formę i oby tak było też po. Tylko teraz niech się nie spieszą z jego powrotem niech doleczy i nadrobi zaległości treningowe i będzie dobrze . Dobrze, że Lichym nic poważnego i zagra, bo już miałem przed oczami widmo Motty :o . Chciałbym wreszcie, żeby Quag zagrał! Niech zagra na nosie tym prowincjonalnym kibicom, którzy mają go za nic teraz. Jakby strzelił zwycięskiego gola to bym chyba zlał się ze śmiechu .

Elo Vidal:) pisze:To teraz jestem ciekaw co pokaże Giaccherini jak zagra po kontuzji, bo przed urazem powoli zaczął łapać dobrą formę i oby tak było też po. Tylko teraz niech się nie spieszą z jego powrotem niech doleczy i nadrobi zaległości treningowe i będzie dobrze .

Po raz pierwszy od bardzo, bardzo dawna mamy łopot bogactwa. Na lewą mamy Pepe, Giaca, Estiego i Elję. Na prawej gorzej, ale Pepeusz jest uniwersalny i po obu stornach gra dobrze. Nie zmienia to faktu, że na Napoli można byłoby wyjść 4-3-3. Ustawiłbym linię pomocy tak: Marchisio - Pirlo - Pepe. A do ataku Vucinić - Matri - Quag. Pepe potrafi wrócić, Marchisio też. Mogłoby wypalić.

Elo Vidal:) pisze:Dobrze, że Lichym nic poważnego i zagra, bo już miałem przed oczami widmo Motty :o .

JEst sorensen

Elo Vidal:) pisze: Chciałbym wreszcie, żeby Quag zagrał! Niech zagra na nosie tym prowincjonalnym kibicom, którzy mają go za nic teraz. Jakby strzelił zwycięskiego gola to bym chyba zlał się ze śmiechu .

Patrz - wyżej. Ale to mało realne.

deszczowy pisze:(...) Nie zmienia to faktu, że na Napoli można byłoby wyjść 4-3-3. Ustawiłbym linię pomocy tak: Marchisio - Pirlo - Pepe. A do ataku Vucinić - Matri - Quag. Pepe potrafi wrócić, Marchisio też. Mogłoby wypalić.

no chyba nie srales.


Obawiam sie tego meczu jak zadnego innego. Jeden taki mecz w roku przed ktorym sie czuje jak przed egzekucja - wyjazdowy z napoli. Jak ja bym chcial zebysmy im wkoncu urwali 3 punkty...

deszczowy pisze: Po raz pierwszy od bardzo, bardzo dawna mamy łopot bogactwa. Na lewą mamy Pepe, Giaca, Estiego i Elję. Na prawej gorzej, ale Pepeusz jest uniwersalny i po obu stornach gra dobrze. Nie zmienia to faktu, że na Napoli można byłoby wyjść 4-3-3. Ustawiłbym linię pomocy tak: Marchisio - Pirlo - Pepe. A do ataku Vucinić - Matri - Quag. Pepe potrafi wrócić, Marchisio też. Mogłoby wypalić.

Pepe na środku pomocy? Za Vidala, który ma najwięcej odbiorów ze wszystkich naszych zawodników w każdym meczu? :doh:

Co wyście się tak na tego Quagliarelle uparli? Nie gra, bo widocznie nie jest w formie.

Oglądam wlaśnie mecz naszego rywala i co...? Bayern ich ośmiesza. Mimo gola do szatni na 3-1 poprzez rozluźnienie ,,Bawarczyków'' zanosi się na konkretną porażkę napoli. Zasatanawia mnie tylko czy lepiej byłoby, aby wygrali lub zremisowali i byli bardziej pewni przed pojedynkiem z nami, co mogłoby ich zbugić, czy lepiej życzyć im porażki, która znacznie obniży morale co może nam pomóc... ale też może ich podrażnić sportowo.
Niemniej jednak oni nawet nie tracą sił, bo nie biegają tylko wybijają piłki z własnej połowy.
Aronica kontia, zmieniony przez Dossene.

srilanka pisze:Pepe na środku pomocy? Za Vidala, który ma najwięcej odbiorów ze wszystkich naszych zawodników w każdym meczu?

Marchisio - Pirlo - Pepe - gdzie Ty tu widzisz Pepe w środku? Wyraźnie deszczowy postawił go na prawej.
Co do Vidala - jeśli skończy strzelać w kosmos a zacznie podawać to może być, jak na razie rośnie nam taki drugi Melo...
Osobiście na ławkę posadziłbym Vucinicia, który ostatnio więcej marnuje niż strzela. A marnuje klarowne sytuacje -,-

Zasatanawia mnie tylko czy lepiej byłoby, aby wygrali lub zremisowali i byli bardziej pewni przed pojedynkiem z nami, co mogłoby ich zbugić, czy lepiej życzyć im porażki, która znacznie obniży morale co może nam pomóc... Think

Napoli przegrało ostatni mecz ligowy i teraz przegra z Bayernem.
Nie chce mi się wierzyć, że oni są zdolni do przegrania 3 meczów z rzędu, więc nie podoba mi się to, bo na pewno po dotkliwej porażce z Bayernem będą chcieli udowodnić swoim kibicom, że wciąż są mocni, a jak wiadomo mecz z Juve czyli obecnym liderem Serie A będzie do tego idealnym momentem.

Coraz bardziej boję się tego meczu. :?

W 2 połowi pokazalie, że potrafią grać w piłkę, jendak Bayern też popełnił błąd myśląc w szatni, że ma już wygrany mecz.
Kto jest Fernandez...?
Pościg De Sanctisa za piłką zmierzającą do pustej bramki i wybicie jej przed samą linią...

To bedzie najtrudniejszy mecz w sezonie. Co do tego nie mam żadnych wątpliwości.

Kimi pisze:

srilanka pisze:Pepe na środku pomocy? Za Vidala, który ma najwięcej odbiorów ze wszystkich naszych zawodników w każdym meczu?

Marchisio - Pirlo - Pepe - gdzie Ty tu widzisz Pepe w środku? Wyraźnie deszczowy postawił go na prawej.

Czyli według Ciebie Marchisio w 4-3-3 gra na lewej pomocy? :lol:
4-3-3 składa się z trzech środkowych pomocników...

Kimi pisze:Osobiście na ławkę posadziłbym Vucinicia, który ostatnio więcej marnuje niż strzela. A marnuje klarowne sytuacje -,-

I jest drugim po Pirlo najbardziej kreatywnym zawodnikiem.

I jest drugim po Pirlo najbardziej kreatywnym zawodnikiem

.. i pierwszym w odpuszczaniu gry No ale on coś może zrobić. Niewiadomo do końca co, ale coś może dlatego powinien dostać szanse. Ale czas chyba też Quaga wypróbować. BO nie zdzierże kolejny raz zmiany Matriego w ok 70 i pozostawienia Vucinicia ledwo chodzącego po boisku.