JuvePoland

zoff pisze:

nowik92 pisze:Na C+ nie ma, bo o tej samej godzinie jest mecz Udine-Milan, więc niby większe widowisko...

Co tu robi te niby?! Oczywiste jest, że mecz Udinese - Milan jest z założenia ciekawszy niż mecz Juve z Bologną. Na pocieszenie mogę tylko powiedzieć, że mecz Juventus Catania będzie transmitowany na C+.

I to jest jakiś w końcu pozytyw. Nie ma to jak oglądać mecz w C+.

Co do meczu, mam nadzieje że między Krasiciem a Conte nie ma żadnego konfliktu i zobaczymy od pierwszej minuty Serba na prawej stronie. Z tego co słyszałem Conte narzeka na Milosa ze względu takiego że mało pracuje w obronie.

W tym meczu zobaczymy czy już przestaliśmy być frajerami jak za DN ( wtedy chyba nie duało się ani razu wygrać 3 meczy z rzędu )

^FAZZI^ pisze:W tym meczu zobaczymy czy już przestaliśmy być frajerami jak za DN

Myślisz, że jest to kwestia jednego meczu? Nie łudźmy się, to Juventus.

To dopiero drugi mecz, a ci już myślą że każdy będzie taki łatwy. O sile tej drużyny przekonamy się gdy spotkamy się z zespołem z czołówki. Po 2 kolejkach nie ma się co cieszyć, ani wkurzać. Chcecie powiedzieć coś o zespole? Dajcie piłkarzom rozegrać 10 kolejek i wtedy będzie można coś ocenić i ewentualnie wyrokować.

zoff pisze:

^FAZZI^ pisze:W tym meczu zobaczymy czy już przestaliśmy być frajerami jak za DN

Myślisz, że jest to kwestia jednego meczu? Nie łudźmy się, to Juventus.

Po tym będziemy już po 3 meczach, dawno nie wygraliśmy tylu pod rząd z obojętnie jakiej klasy rywalem.

za Del Neriego seria 3 zwycięstw przydarzyła się chyba dopiero w kwietniu. Oczywiście, że nalezy poczekac z ocena przynajmniej do 10-14 kolejek

^FAZZI^ pisze: Po tym będziemy już po 3 meczach, dawno nie wygraliśmy tylu pod rząd z obojętnie jakiej klasy rywalem.

Czy ja wiem. Ostatni raz jakoś w kwietniu.

Myślę, że to nie oto chodzi w tym momencie. Poza tym 3 mecze to jest żadna passa. Passa była za Capello (11). Juventus potrzebuje sukcesu.

Simi pisze:Co do meczu, mam nadzieje że między Krasiciem a Conte nie ma żadnego konfliktu i zobaczymy od pierwszej minuty Serba na prawej stronie. Z tego co słyszałem Conte narzeka na Milosa ze względu takiego że mało pracuje w obronie.

No to nie wiem czego się spodziewa po Giovinco, którego podobno widziałby z powrotem, chyba że faktycznie chcialby go do ataku, ale wątpie. Niemniej sprawa z Sebą jest otwarta bo formalnie jest nasz tak samo jak Giaccherini. I z tych dwóch wolałbym Mrówę, aczkolwiek nad Giaccherinim bym się jakoś specjalnie nie pastwił. Wielkiego szału nie robi, ale stara się przynajmniej grać dużo po ziemi, czego na skrzydłach ostatnio (poprzedni sezon np.) trochę brakował.

^FAZZI^ pisze:W tym meczu zobaczymy czy już przestaliśmy być frajerami jak za DN ( wtedy chyba nie duało się ani razu wygrać 3 meczy z rzędu )

Z tego co pamiętam to długo się tak seria Del Neriemu nie udawała, ale chyba raz, pod koniec sezonu była tak sytuacja z trzema wygranymi z rzędu (...mały rzut okien na jp..), tak: Brescia-Roma-Genoa.
Tak czy siak, może wybiegam zbytnio w przyszłość, ale ciekawią mnie inne rzeczy:
a) jak Juve Conte sprawdzi się z tymi "mocniejszymi": np. Milan, Napoli
b) jak będzie w cholernym styczniu, bo niezła gra do nawet grudnia nie musi być kluczowa
c) jak Conte zareaguje na kryzys, bo większy czy mniejszy musi się przydarzyć, np. Ferrara tego egzaminu nie zdał.

Co do meczu, to ciekawy jestem czy Antonio trochę powachluje skladem, czyli może Krasic, może Elia i Quagliarella choć na pół godziny albo chociaż Esti na ławce siądzie

Jak Conte zareaguje na kryzys - tego nie wiemy. Jednakże dobrym sposobem jest rotacja składu, tak aby mieć więcej zawodników w formie niż podstawowa 11. Myślę, że już właśnie w środę przekonamy się o tym czy Conte to rozumie. Mamy niezłą ławkę więc wypadałoby to wykorzystywać. Poza tym - to pomaga uniknąć przemęczenia i żadnemu zawodnikowi nie daje możliwości wyluzowania się i obniżenia lotów, bo nie ma gwarancji gry w pierwszym składzie.

Chciałbym zobaczyć w podstawowym składzie Elie lub Chelo i Krasica po prawej bo dużo tracimy grając Gia coś tam i Pepe.

Po swojej ostatniej, jakże "szczerej", wypowiedzi Vucinic powinien zacząć spotkanie na ławce (chociaż przyznam szczerze, że nigdzie poza JP nie widziałem tej wypowiedzi w takiej formie...). Nie wiem, co Conte ma do Q., ale moim zdaniem powinien zagrać w tym spotkaniu od pierwszych minut w parze z DP lub Matrim. Fabio był naszym najlepszym napastnikiem okresu przygotowawczego więc w takiej sytuacji trzymanie go na ławce nie ma większego sensu. Na dąsy Mirasa bym nie patrzył, bo po prostu nie ma do nich prawa.

Giaccherini na ławeczkę, w tym meczu nie powinien powąchać murawy. Fajnie, jakby Elia zaliczył debiut w Serie A, ale na grę od pierwszych minut nie liczę. Ciekawe, czy Esti będzie w ogóle powołany na mecz.

Środek życzeniowo - Vidal i Pirlo. Pokładam wielkie nadzieje w tym duecie. Markucjo nie jest wart tego cackania z nim. Dobry zawodnik do rotacji, ale moim zdaniem nie zasługuje na miano żelaznego środkowego Juventusu. Kimś takim, póki co, jest tylko i wyłącznie Pirlo (uchowaj go Boże).

Obrona i bramka - jak z Parmą.

Jestem dobrej myśli. Nasze boisko, rywal niezbyt wymagający, przewietrzyłbym trochę skład i pojechał z nimi bez mydła .

liqu!d pisze:Jak Conte zareaguje na kryzys - tego nie wiemy. Jednakże dobrym sposobem jest rotacja składu, tak aby mieć więcej zawodników w formie niż podstawowa 11. Myślę, że już właśnie w środę przekonamy się o tym czy Conte to rozumie. Mamy niezłą ławkę więc wypadałoby to wykorzystywać. Poza tym - to pomaga uniknąć przemęczenia i żadnemu zawodnikowi nie daje możliwości wyluzowania się i obniżenia lotów, bo nie ma gwarancji gry w pierwszym składzie.

Zgadzam się , chyba właśnie o to chodziło Conte i Marottcie przy okazji tego mercato. Na kolejny brak awansu do Ligi Mistrzów po prostu nie możemy sobie pozwolić. Tym bardziej , że zagramy znacznie mniej meczy niż nasi bezpośredni rywale do miejsc na podium. Świeżość powinna być naszym atutem w tym sezonie. Co do najbliższego meczu to muszą być 3 pkt. Nie ma innej opcji.

Gdyby Conte chciałby mi sprawić przyjemność w meczu z Bolonią to wystawiłby pierwszy skład w systemie 4-3-3 z Pirlo, Marchisio i lekko wysuniętym przed nimi Vidalem na środku pomocy i Elią/Estigarribią na lewym skrzydle. O obsadę pozostałych pozycji się nie martwię (o ile nie ma kontuzji), bo na każdej z nich mamy w miarę klarowną sytuację.

Pepe i Krasic są dla mnie dziś piłkarzami równorzędnymi jeśli chodzi o przydatność na boisku. Ciężko dziś rozstrzygnąć co byłoby mniejszym złem (bo w takich kategoriach należy to rozpatrywać) przy wyborze gracza na ich pozycję.

Co do samego meczu to liczę na entuzjazm kibiców na naszym nowym stadionie, który udzieliłby się naszym piłkarzom jak w meczu z Parmą. I właśnie w ten sposób powinniśmy do tego meczu podejść z mocnym pressingiem od początku, narzuceniem swojego stylu gry i w miarę szybko strzeloną bramką, która gwarantowałaby nam spokój.
Oczywiście Bolonia po bardzo słabym początku sezonu, posiadająca wiedzę o tym jak nasza gra może wyglądać, może postawić zaskakująco twarde warunki, ale tak jak przewidywałem, że mecz ze Sieną obędzie się bez fajerwerków, tak w tym z Bolonią liczę na otwarcie "worka z bramkami", zwłaszcza w drugiej połowie. Obym się nie zawiódł.

@up
Nie ma co liczyć na zmianę ustawienia, gdyż gramy takim stylem jaki preferuje Conte i jaki wpaja zawodnikom od początku swojej przygody z Juventusem.

Tak jak już wspomniali przedmówcy przydałaby się jakaś rotacja w składzie.

Np.

Vucinic --->Quaq
Marchisio ---> Vidal
Giacherinni ---> Elia/Estigarribia
Buffon ---> Storari
Chiellini ---> Bonucci

klama 10 pisze:@up
Nie ma co liczyć na zmianę ustawienia, gdyż gramy takim stylem jaki preferuje Conte i jaki wpaja zawodnikom od początku swojej przygody z Juventusem.

To żadna zmiana ustawienia. Oba poprzednie mecze kończyliśmy właśnie w systemie 4-3-3 (no chyba, że ktoś chce Vidala traktować jako napastnika). Nasza drużyna pokazała, że potrafi płynnie przestawiać się z jednego modułu na drugi. Co więcej uważam, że system z trójką środkowych pomocników daje o wiele większą kontrolę środka pola, odciąża nieco Pirlo od zadań defensywnych i dzięki temu stwarzamy więcej bramkowych sytuacji.

Problemem w tym wypadku jest to, że w składzie posiadamy 7 napastników, a w module 4-3-3 grałby tylko jeden.