JuvePoland

pawełek89 pisze: Jest bojkot tej smiesznej reprezentacji pzpn'u...
myslalem,ze co nie ktorzy sa bardziej inteligentniejsi.Nie dosc,ze nie za male pieniadze sa bilety to jeszcze wywalacie w bloto tyle kasy na glupi plastik bo komus brakuje do wodki.

Jak lato wam zagra to tak zatanczycie..zalosne

proponuje jeszcze kupic szalik reprezentacji pzpu bez Godla Polski :doh:
aaa i nie zapomnijcie nozyczek zeby skrocic flagi nie wiem jakie tam wezmiecie Polskie czy Wloskie

Jest bojkot czy go nie ma. Na mecze tej śmiesznej reprezentacji i tak nie chodzę i chodził nie będę, więc może nie uczyni mnie to jeszcze jakimś pupilkiem Laty. Nie oglądam tych piłkarzyków, każda ich porażka mnie cieszy, nie wiem jaka jest pozycja fifa, nie wymienię nawet 5 zawodników obecnej naszej reprezentacji i cieszę się z nieświadomości w każdym z tych podpunktów. Przyjeżdżają Włosi, z którymi piłkarsko (nie idziemy z nimi na wojnę przecież) czuję się związany bardziej niż z jakąkolwiek inną reprezentacją, więc kupiłem tę kartę by być pewnym, że dostanę najlepsze miejsca w najlepszym sektorze i będę wyraźnie mógł obserwować jak za sprawą ItalJuve po raz kolejny upada polaczków sen o wielkości. Nie zabieram żadnej flagi ale na pewno nie będę tam siedział z wymalowaną mordą i udawał, że jara mnie Lewandowski.

Ouh_yeah pisze:

pawełek89 pisze:Jest bojkot tej smiesznej reprezentacji pzpn'u...

Rozumiem, że w ramach bojkotu Euro też nie będziesz oglądał?

w domu czy w pubie owszem bede ogladal,ale na stadionie na pewno nie.

Ouh_yeah pisze:Aha, czyli bojkotujemy mecze z Białorusią w Niemczech bo to repra PZPNu i farbowanych lisków, ale mecze Euro już obejrzymy bo to w końcu biało-czerwoni.

bojkotujemy tez mecze na Euro!

Ouh_yeah pisze:Nie można kibicować kadrze nie nabijając kieszeni PZPNu bo to ich główny produkt przecież..

Mylisz sie. Zwykli kibice na czas Euro ktorzy przychodza teraz zobaczyc francuzow,wlochow itd. po tej smiesznej imprezie odpuszcza beda mieli w dupie reprezentacje i stadiony beda swiecily pustkami...
My kibice bedziemy wspierac reprezentacje na wyjazdach i tym sposobem pzpn nie zarobi na nas ani zlotowki.

delakha pisze: będę wyraźnie mógł obserwować jak za sprawą ItalJuve po raz kolejny upada polaczków sen o wielkości.

a Ty nie jestes polaczkiem?
ItalJuve :rotfl:

Walnij glowa o sciane nie po to Polacy walczyli i gineli za nasza Ojczyzne zeby tacy jak Ty mieli taki stosunek do wlasnego kraju.

Szkoda gadac.

Czy tylko mi się wydaje, że określenia "polaczki" najczęściej używają gnoje z kompleksem wyższości? W sumie delakha zaznaczył, że piłkarsko bliżej mu do Włoch niż do Polski ale ten tekst o radości z porażek jest żałosny. Nikt Ci nie każe kochać kraju ale szacunek do Polski i rodaków masz mieć.

pawełek89 pisze: bojkotujemy tez mecze na Euro!

Ale po co? Dobrze wiesz, że to i tak guzik da. PZPN też mnie nie przekonuje, ale jego produktem jest i będzie reprezentacja. Nie zrobisz własnej. To jest dobro publiczne. Takie bojkoty to jest moim zdaniem budowanie tomaszowskiego bajzlu. Każdy z nas modlił się o to Euro, teraz część chce to bojkotować. Dajcie spokój.

pawełek89 Ty naprawdę wierzysz, że ten pseudo bojkot przyniesie jakiekolwiek skutki? :shock:

pawełek89 pisze:
Walnij glowa o sciane nie po to Polacy walczyli i gineli za nasza Ojczyzne zeby tacy jak Ty mieli taki stosunek do wlasnego kraju.

Szkoda gadac.

O panie, nie będziesz mi tutaj tych buńczucznych herezji głosił.
Chcesz, to możemy podyskutować o tym o jaką Polskę nasi przodkowie walczyli, a ku jakiej Polsce zmierzamy poprzez wybory naszych rodaków. Tyle, że nie o tym tutaj. Nie zmusisz mnie do wielbienia tych marnych piłkarzyn tylko dlatego, że (za grubą kasę) biegają w biało-czerwonych strojach. Jeszcze chwila i połowa z nich nie będzie nawet znała polskiego hymnu. Nie zmusisz mnie też do jeżdżenia polskim fiatem, kochania polskiej kinematografii i jedzenia schabowego.

Mietson pisze:Czy tylko mi się wydaje, że określenia "polaczki" najczęściej używają gnoje z kompleksem wyższości? W sumie delakha zaznaczył, że piłkarsko bliżej mu do Włoch niż do Polski ale ten tekst o radości z porażek jest żałosny. Nikt Ci nie każe kochać kraju ale szacunek do Polski i rodaków masz mieć.

Wydaje ci się.
Będę cieszył się z każdej porażki, która przybliży polską piłkę do klęski totalnej i tym samym przyczyni się do zbudowania nowego systemu. Po to wyraźnie napisałem 'piłkarsko' żebyś krzykaczu nie umniejszał mi przywiązania do Ojczyzny. Zapewniam, że dobie poważnego państwowego kryzysu byłbym większym patriotom niż ty byłeś kiedykolwiek.

Jeszcze któryś?

pawełek89, oglądając mecz w TV też nabijasz kieszeń PZPNu bo podnosisz oglądalność a tym samym polepszasz pozycję PZPNu przy negocjowaniu kolejnych umów transmisyjnych i sponsorskich.

delakha pisze:

Mietson pisze:Czy tylko mi się wydaje, że określenia "polaczki" najczęściej używają gnoje z kompleksem wyższości? W sumie delakha zaznaczył, że piłkarsko bliżej mu do Włoch niż do Polski ale ten tekst o radości z porażek jest żałosny. Nikt Ci nie każe kochać kraju ale szacunek do Polski i rodaków masz mieć.

Wydaje ci się.
Będę cieszył się z każdej porażki, która przybliży polską piłkę do klęski totalnej i tym samym przyczyni się do zbudowania nowego systemu. Po to wyraźnie napisałem 'piłkarsko' żebyś krzykaczu nie umniejszał mi przywiązania do Ojczyzny. W dobie poważnego państwowego kryzysu pewnie byłbym większym patriotom niż ty byłeś kiedykolwiek.

Jeszcze któryś?

To jak motywujesz swoją niechęć do polskiej piłki - że któraś porażka doprowadzi do rewolucji - jest wg mnie dość naiwne. Moim zdaniem szansa na zmianę się nadarzy jak Grzesiu Lato i reszta leśnych dziadków pójdą do domu starców a na ich miejsce przyjdą nowi. Z tym, że nie jest powiedziane, że będą lepsi

Jeśli jednak twierdzisz, że nie pasuje ci tylko strona piłkarska Polski to spoko. Jest to na swój sposób zrozumiałe ale pojmij, że ton twojej wypowiedzi na to nie wskazywał. Tyle ode mnie. I się do mnie nie porównuj bo tak naprawdę nic o mnie nie wiesz.

delakha pisze:Nie zmusisz mnie do wielbienia tych marnych piłkarzyn tylko dlatego, że (za grubą kasę) biegają w biało-czerwonych strojach.

W skali zarobkach w klubie, przychodów z reklam kasa z reprezentacji nie jest wcale gruba. Tak dla ścisłości.

Delakha - rozumie Twoje rozżalenie tym wszystkim. Rozumie, że to wszystko robisz w słusznej sprawie. Tylko nie wydaje mi się, że poprzez drogę bojkotów jesteśmy w stanie wywrócić obecny system do góry nogami. PZPN jest to zbyt silna instytucja. Moim zdaniem silniejsza niż Ministerstwo Sportu. Wspierana w całej rozciągłości przez UEFA czy FIFA. Najlepszym lekarstwem na wyleczenie chorego systemu z ludzi, którzy teraz rządzą jest czas. Wszystko nabiera powoli innego wymiaru, ale na to potrzeba czasu. W Polsce nadal przez najbliższych kilka ładnych lat trenować będą ludzie bez matury, bo... są najlepsi w swoim fachu, nikt nie ma takiego doświadczenia. To samo dotyczy sędziowania i całej prezesowej otoczki.

delakha pisze:Jeszcze któryś?

To może ja :roll: .

Nie mam nic przeciwko Tobie, nie mam również nic przeciwko temu że unikasz oglądania spotkań polskiej reprezentacji, szczególnie że argumentujesz to niskim poziomem piłkarskim. Dziwi mnie i to bardzo twoje życzenie porażki polskiej reprezentacji przy równoczesnym całkowitym wyparciu polskiej piłki z kręgu twoich zainteresowań, pachnie to takim zakompleksieniem. Ba w moim odczuciu wręcz śmierdzi tym na kilometr. Te niezbyt pochlebne przypuszczenia potwierdza twój sposób nazywania innych (np. polaczkami, czy też krzykaczem w stosunku do Mietson-a), czy też twoja obecność w temacie który cie nie interesuje . Czyżbyś coś chciał coś sobie udowodnić? Nie wiem, wyższość?

Ja na mecz chciałem się wybrać ale jednak nie idę. Powiedziałbym że to mój "indywidualny" bojkot całego śmiesznego pomysłu z kartami kibica. Mimo że nie jestem wielkim fanem reprezentacji to byłem na paru meczach i szału nie było...
A kupowanie Karty Kibica Reprezentacji Polski by udać się na mecz w którym, powiem szczerze bardziej interesowałaby mnie reprezentacja Włoch, której jestem co tu dużo mówić fanem, wydało mi się pomysłem nietrafionym.
A reprezentacji Polski życzę jak najlepiej, i na Euro i dalej. Z tym że może z innym trenerem i innymi władzami.

Ciro85 pisze:

blk01 pisze:czy to prawda, że 7 listopada mają otworzyc sprzedaz pozostałych biletów?

Z tego co jest napisane na stronie PZPN-u to tak. Pozostaje czekać i liczyć na to, że bedą jeszcze 7 listopada jakieś dobre miejsca.

to jest ogromnie niepoważne i wskazuje na brak szacunku dla normalnego kibica, nie wiem jakim trzeba być frajerem żeby kupować te karty kibica (bez obrazy dla tych co kupili ale nie rozumiem ich i uważam ze to co zrobili było mega frajerstwem)

Mietson pisze:Moim zdaniem szansa na zmianę się nadarzy jak Grzesiu Lato i reszta leśnych dziadków pójdą do domu starców a na ich miejsce przyjdą nowi. Z tym, że nie jest powiedziane, że będą lepsi

Mówisz o mojej naiwności w kontekście tego, że dopatruję się szans na zmianę w prostej, logicznej zależności, że jeśli jest źle, to trzeba zrobić coś aby było lepiej. Przy tym sam sugerujesz, że warto po prostu poczekać, aż Lato i jego trupa, spokojnie w dobrobycie się zestarzeją i im się to zwyczajnie znudzi...

K.M. pisze: Dziwi mnie i to bardzo twoje życzenie porażki polskiej reprezentacji przy równoczesnym całkowitym wyparciu polskiej piłki z kręgu twoich zainteresowań, pachnie to takim zakompleksieniem.

Słaba ta Twoja teza ale wiem, że się starałeś. Dlatego może powiem tak:
Do czasu, wszystko można znosić do czasu. Później ma się dość.

K.M. pisze: Te niezbyt pochlebne przypuszczenia potwierdza twój sposób nazywania innych (np. polaczkami, czy też krzykaczem w stosunku do Mietson-a), czy też twoja obecność w temacie który cie nie interesuje

Może zacznę od tego, że temat jak najbardziej dla mnie, bo na mecz się wybieram i wydaje mi się tylko, ze to kilku innych zbłądziło i postanowiło wykorzystać ten temat do głoszenia swojej propagandy. Jeśli chodzi o 'krzykacza' to może faktycznie odrobinę dałem się ponieść ale panuje teraz jakaś upiorna moda na rzucanie takich wzniosłych haseł o 'totalnej tolerancji' o 'polskości' o 'oświeconych i zacofanych' i jestem bardzo na to uczulony.

delakha pisze:

Mietson pisze:Moim zdaniem szansa na zmianę się nadarzy jak Grzesiu Lato i reszta leśnych dziadków pójdą do domu starców a na ich miejsce przyjdą nowi. Z tym, że nie jest powiedziane, że będą lepsi

Mówisz o mojej naiwności w kontekście tego, że dopatruję się szans na zmianę w prostej, logicznej zależności, że jeśli jest źle, to trzeba zrobić coś aby było lepiej. Przy tym sam sugerujesz, że warto po prostu poczekać, aż Lato i jego trupa, spokojnie w dobrobycie się zestarzeją i im się to po prostu znudzi...

Ty sugerujesz, że po którejś porażce nastąpi rewolucja a ja uważam, że nie ma na to szans. Tak naprawdę nikt nie panuje nad tymi dziadami i dlatego sądzę, że jak źle by nie było to oni nie ustąpią.

delakha pisze:Może zacznę od tego, że temat jak najbardziej dla mnie, bo na mecz się wybieram i wydaje mi się tylko, ze to kilku innych zbłądziło i postanowiło wykorzystać ten temat do głoszenia swojej propagandy. Jeśli chodzi o 'krzykacza' to może faktycznie odrobinę dałem się ponieść ale panuje teraz jakaś upiorna moda na rzucanie takich wzniosłych haseł o 'totalnej tolerancji' o 'polskości' o 'oświeconych i zacofanych' i jestem bardzo w tym temacie wyczulony.

Jak na razie to Ty rzuciłeś bardzo modne hasło ("polaczki") na które z kolei ja jestem wyczulony i widzę, że nie jestem sam. Nikt o tolerancji tutaj nie mówił, nie wiem czemu to przytoczyłeś, za to z "oświeconymi i zacofanymi" to Ty zacząłeś.

Myzarel pisze:A kupowanie Karty Kibica Reprezentacji Polski by udać się na mecz w którym, powiem szczerze bardziej interesowałaby mnie reprezentacja Włoch, której jestem co tu dużo mówić fanem, wydało mi się pomysłem nietrafionym.(...)

Dokładnie tak samo podchodzę do tematu , fajną opcją jest wyjazd na lotnisko i zrobienie fot itd . Ale to jeszcze trzeba dogadać .

Mietson pisze:Czy tylko mi się wydaje, że określenia "polaczki" najczęściej używają gnoje z kompleksem wyższości?sam.

Mietson pisze:Jak na razie to Ty rzuciłeś bardzo modne hasło ("polaczki") na które z kolei ja jestem wyczulony i widzę, że nie jestem sam.

Tego samego określenia (polaczki) użyłem przy przy okazji meczu Lecha z Juve w Poznaniu . Pierwszy mecz , ok - dobra gra Lecha - drugi miał niewiele wspólnego z grą w piłkę . Ad rem , polaczki to określenie polskich cwaniaków / kozaków , przypomina mi się napinka przed mundialem w Niemczech . Chyba wtedy było hasło reprezentacji na autobusie :
Polacy - waleczni , bardzo niebezpieczni
IMO to jest po prostu słabe . Pompowanie tego balona - jacy to jesteśmy wspaniali . Owszem w wielu dziedzinach tak , ale litości w światowej piłce niewiele znaczymy . Nie jesteśmy narodem wybranym jak niektórzy uważają . Trzeba znać miejsce w szeregu a polaczki = napinacze tego nie wiedzą .