: 12 lipca 2011, 20:04
Toni chyba też
Grafite? To jest właśnie gracz o którym mówi Zahor. Właściwie jeden świetny sezon. Nigdy wcześniej, ani nigdy poźniej nie był na takim poziomie.samy pisze:Forlan, Grafite, Milito, Maicon ?
No widzisz, nie zrozumiałeś pytania. Ja prosiłem o podanie nazwisk gości, którzy naprawdę gdzieś zaszli, a on póki co ma za sobą jeden dobry sezon w lidze i dwa mecze w kadrze. Tego typu "późnych talentów" to akurat można wymienić na pęczki, ja prosiłem o kogoś kto do światowej piłki wdarł się po 26 roku życia wcześniej będąc prawie że anonimowym grajkiem.Loremaster pisze:Matri
Co do Cassaniego - patrz wyżej.Mietson pisze: Cassani
Di Natale może tez w sumie pasować
Można się spierać, ja bym powiedział że jednak on do tego 26-27 roku życia nie był aż taki anonimowy, 30 goli w Serie B to jednak nawet Alex nie ustrzelił w jednym sezonie, nie był to taki nagły wystrzał formy tylko powolne, ale stopniowe dochodzenie do niej.ReggaeMan pisze:Toni chyba też
Grafite - jednosezonowiec. Gdzie on teraz jest?zoff pisze:Grafite? To jest właśnie gracz o którym mówi Zahor. Właściwie jeden świetny sezon. Nigdy wcześniej, ani nigdy poźniej nie był na takim poziomie.samy pisze:Forlan, Grafite, Milito, Maicon ?
Maicon? Absolutnie zawodnik TapMadl przynajmniej od 2006 roku. Miał wtedy 24 lata. A jeszcze parę lat wcześniej w barwach reprezentacji sięgnął po Copa America i Puchar Konfederacji. Na pewno nie eksplodował w wieku 27 lat.
Milito i Forlan? Ciekawi, gracze. Szczególnie ten drugi. Klasowo nie mamy prawa porównywać ich do D'Agostino.
Zgadza się, ale gość tak naprawdę miał dobre dwa sezony. To trochę lepiej niż być jednosezonowcem, ale niewiele.jurson09 pisze: Ludovic Giuly po świetnym sezonie w Monaco transfer do Barcelony w wieku 28 lat,
Jedna poprawka - nie po jednym świetnym sezonie, tylko po kilku. W jednym to wygrał LM, we wcześniejszym PUEFA, od sezonu 99/00 był podstawowym zawodnikiem Porto.jurson09 pisze:]Deco po świetnym sezonie w Porto transfer do Barcelony w wieku 27 lat
Zgadza się, chwilę wcześniej zresztą wygrywając PUEFA. Ale już dwa lata wcześniej został wybrany najlepszym graczem Ligi Rosyjskiej, więc tamtejsi kibice mogli podejrzewać że jeżeli za dwa lata ich reprezentacja przyjedzie z medalem, to duża szansa że to będzie jego zasługa.jurson09 pisze:Andriej Arszawin zabłysnął na Euro 2008 mając 27 lat ,
Pamiętasz półfinałowy dwumecz Juventusu z Nantes w Lidze Mistrzów w 1995/96? Zgadnij kto był wtedy jednym z ważniejszych graczy ówczesnego Mistrza Francji.jurson09 pisze:Claude Makélélé ściągnięty przez Real w wieku 27 lat,
Patrz Decojurson09 pisze:Ricardo Carvalho wybił się w Porto mając 26 lat po czym ściągnęła go Chelsea,
Wszystko fajnie, tylko że on miał wtedy 24 lata. 26 to on miał goli w reprezentacji do tego czasu, z których pierwszego strzelił mając lat 19,5, co czyni go, jeżeli dobrze pamiętam, najmłodszym strzelcem w historii reprezentacji Chile, stąd przykład zupełnie chybiony.jurson09 pisze:Marcelo Salas zabłysnął na MŚ w 1998 miał wtedy 26 lat w kolejnym sezonie grał już w Lazio.
Tak, 26, w sumie by pasował, ale nie pamiętam dokładnie jak on tam grał wcześniej zanim do nas trafił.Marat87 pisze:Może Camor? Finał LM, mistrz świata, scudetto. Ile on tam miał jak do nas przychodził? 26?
Mea culpa, miałem wrażenie że jak nastrzelał tych bramencji w Serie B to na liczniku miał jednak mniej niż tych 27 lat, faktycznie masz rację.Łukasz pisze:@zahor - ze wszystkim się zgadzam, oprócz tego:Toni ustrzelił te 30 goli właśnie jako 27-latek, jeśli moje zdolności matematyczne nie kłamią. Wcześniej błąkał się po różnych klubach różnych lig z łatką wielkiego (i to dosłownie) niespełnionego talentu, także idealnie wpasowuje się w tezę o "późnej eksplozji".zahor pisze: Można się spierać, ja bym powiedział że jednak on do tego 26-27 roku życia nie był aż taki anonimowy, 30 goli w Serie B to jednak nawet Alex nie ustrzelił w jednym sezonie, nie był to taki nagły wystrzał formy tylko powolne, ale stopniowe dochodzenie do niej.
Toni ustrzelił te 30 goli właśnie jako 27-latek, jeśli moje zdolności matematyczne nie kłamią. Wcześniej błąkał się po różnych klubach różnych lig z łatką wielkiego (i to dosłownie) niespełnionego talentu, także idealnie wpasowuje się w tezę o "późnej eksplozji".zahor pisze: Można się spierać, ja bym powiedział że jednak on do tego 26-27 roku życia nie był aż taki anonimowy, 30 goli w Serie B to jednak nawet Alex nie ustrzelił w jednym sezonie, nie był to taki nagły wystrzał formy tylko powolne, ale stopniowe dochodzenie do niej.
No tak, ale ja nie kłóciłem się o to, że D'Agostino zrobiłby zawrotną karierę, gdyby odszedł z Udinese. Wytłumaczyłem, że chodziło mi, że zastopowali jego rozwój zatrzymaniem go u siebie. A Ty otrzymując przykłady piłkarzy, którzy rozwinęli się w wieku 27 lat, wracasz nagle do poprzedniego tematu.zahor pisze:Natomiast chciałem zaznaczyć jedną rzecz - od czego się ta cała wyliczanka zaczęła - od Gaetano D'Agostino, który przed sezonem 2008/09 był kompletnym przeciętniakiem z przeciętnej drużyny, dla ludzi nie śledzących włoskiej piłki kompletnym no-namem, a o grze w kadrze mógł sobie pomarzyć. I ja jestem zdania, że szanse na to żeby dobrze pokierowany nagle zrobił zawrotną karierę, taką jak większość wymienionych przez was graczy, były praktycznie zerowe.
Jak trenerem został Luis Enrique spodziewam się sprowadzenia piłkarzy z Hiszpanii. Ponoć bardzo blisko Romy jest Bojan, który ma automatycznie odejść, gdy do Barcy trafi Sanchez. Do tego odchodzi Doni, prawdopodobnie do Liverpoolu, więc muszą znaleźć bramkarza. Na ich celowniku jest Sirigu.Loremaster pisze:Możecie skończyć ten offtop to nie temat o piłkarzach po 27 tylko o mercato.
Ciekawe jak dalej będzie wyglądało okienko Romy, gdyż chcą zbudowac chyba dosyć ciekawy zespół.
Co nie znaczy, że jedyne co można tu pisać to suche info transferowe.Loremaster pisze:Możecie skończyć ten offtop to nie temat o piłkarzach po 27 tylko o mercato.