Strona 4 z 66

: 10 lipca 2011, 10:56
autor: alina
Ouh_yeah pisze:Inter w ciągu dwóch lat zanotował ponad 200 mln straty? :shock: No bez jaj...
Myślałem, że to było ogólnie wiadome. W 2008 mieli blisko 150 mln straty. 370 mln straty w 3 lata!.

Zamieszczałem juz wcześniej ten link:

http://swissramble.blogspot.com/2010/08 ... ccess.html

: 10 lipca 2011, 11:57
autor: Ouh_yeah
Czyli u Nas też się zapowiadają długi? Przecież obiecują Nam gwiazdorów. Za 3 mln nie będą biegać skoro mediolańscy dostają po 9. A wszystko tkwi w pensjach i premiach z tego co widzę.

: 10 lipca 2011, 12:16
autor: alina
Ouh_yeah pisze:Czyli u Nas też się zapowiadają długi? Przecież obiecują Nam gwiazdorów. Za 3 mln nie będą biegać skoro mediolańscy dostają po 9. A wszystko tkwi w pensjach i premiach z tego co widzę.
Eee...Wg Deloitte klub, żeby się prawidłowo rozwijać ma mieć pensje nie więcej niż 60% budżetu. W 2010 mieliśmy 67%, Milan 83, a Inter 104% (!). Wiec nie jest źle. Mamy teraz mniej więcej zbilansowany budżet, a na gwazdorów będzie kasa z nowego stadionu (20 mln/sezon), a potem z LM (chyba koło 30 na sezon).

Optymizmem napawa fakt, ze bez LM stoimy lepiej finansowo, niż Mediolany z.

: 10 lipca 2011, 14:01
autor: juventini22
a to nie chodzi o to ze maja zysk 200 mln???? Profit after tax( korzysci po opodatkowaniu)

: 10 lipca 2011, 16:04
autor: alina
juventini22 pisze:a to nie chodzi o to ze maja zysk 200 mln???? Profit after tax( korzysci po opodatkowaniu)
Taa, mogą sobie pomarzyć. Na czarno zyski, na czerwono straty. Odejmij sobie costs od revenue i ci wyjdzie 150 mln na minusie (za ostatni rok).

: 10 lipca 2011, 16:04
autor: Szilgu
juventini22 pisze:a to nie chodzi o to ze maja zysk 200 mln???? Profit after tax( korzysci po opodatkowaniu)
Dobrze przetłumaczyłeś. Tylko, że na czarno, czyli na plusie ma tylko kilka drużyn. A jeśli inter ma korzyści po opodatkowaniu na minusie to oznacza to tyle, że ma długi ;)
EDIT: No i mnie Arielinho uprzedzil.

: 14 lipca 2011, 17:14
autor: Navar
Wiem że to onet ale na innych stronach jest dokładnie to samo, może kogoś zaciekawi takie zestawienie http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-a ... omosc.html

: 14 lipca 2011, 18:22
autor: FalsoVero
Juventus Turyn (49. miejsce, 628 milionów dolarów) jest nieźle, gdyby policzyli prywatne fundusze City byłoby na pierwszym miejscu

: 17 lipca 2011, 02:05
autor: Vimes
Właśnie oglądam mecz Argentyna-Urugwaj, więc przy okazji wtrącę swoje trzy grosze w kwestii rankingu "Forbesa". Przede wszystkim chciałem podkreślić, że wycena opublikowana w tym czasopiśmie nie jest obiektywną wartością Juventusu, tylko subiektywną wyceną dokonaną przez "Forbesa". W oryginalnym artykule: "Piłkarscy giganci mają się nieźle", nie sprecyzowano jaką dokładnie metodę wyceny zastosowano, jakie były założenia i dane wejściowe dla modelu, więc dyskutowanie nad realnością tej wyceny jest pozbawione sensu.

Określenie rzeczywistej wartości firmy jest dość złożonym zagadnieniem. Teoretycznie najbliższa prawdy powinna być wartość giełdowa, chociaż okresowo może ona odbiegać od wartości rzeczywistej. Szerzej o tym zagadnieniu możecie poczytać np. tutaj. Giełdowa wartość firmy to inaczej jej kapitalizacja rynkowa (market capitalization), czyli iloczyn liczby akcji i ich aktualnej ceny. Można ją bez problemu znaleźć na stronie Juventusu lub włoskiej giełdy:

Obrazek

Źródło: http://syndication.teleborsa.it/Juventu ... m_ENG.aspx

Obrazek

Źródło: http://www.borsaitaliana.it/companyprof ... Titolo.htm

Dla ułatwienia odpowiedni fragment zaznaczyłem czerwoną ramką. Jak widać na giełdzie Juventus w chwili obecnej jest wyceniany na 172 mln euro. Skąd taka duża różnica pomiędzy wyceną giełdową i wyceną "Forbesa"? Nie wiem i nie będę wiedział bez dokładnej znajomości metody, założeń i danych wejściowych użytych przez "Forbesa". Jednak moim zdaniem wycena giełdowa jest bardziej wiarygodna. "Forbes" publikuje różne rankingi. Możecie się z nich dowiedzieć np. ile wart jest majątek Sknerusa McKwacza i smoka Smauga z "Hobbita" Tolkiena.

: 17 lipca 2011, 14:34
autor: juventini22
A jest ktos w stanie tak dla porownania podac wartosc innych wloskich klubiw????

: 17 lipca 2011, 20:17
autor: Juras_Senat
juventini22 pisze:A jest ktos w stanie tak dla porownania podac wartosc innych wloskich klubiw????
Temu tam wyżej od smoków i kaczek się chciało (swoją drogą bardzo ciekawe :ok:), to Ty też możesz poszukać. :wink:

: 30 lipca 2011, 20:09
autor: Alex23DP
Czy jest jakiś numer konta na który fani JP mogą wpłacać datki od siebie na spłate długów naszej druzyny? jak nie to może warto stworzyć cos takiego żeby pieniądze te wpłacac na ich konto albo na nasze cele (dofinansowanie wyjazdów, gadżetów itd) ?

: 30 lipca 2011, 20:19
autor: stahoo
Proszę, nie wrzucajcie jak odpowiedź dla Alexa23, sucharów typu: numer własnego konta :>

Co do długów, to bardzo fajnie wygląda nasza sytuacja, miedzy innymi dzięki przemyślanym działaniom zarządu, który mógłby byc przykładem dla wielu klubów <3

: 30 lipca 2011, 20:51
autor: Qrczak
Alex23DP pisze:Czy jest jakiś numer konta na który fani JP mogą wpłacać datki od siebie na spłate długów naszej druzyny? jak nie to może warto stworzyć cos takiego żeby pieniądze te wpłacac na ich konto albo na nasze cele (dofinansowanie wyjazdów, gadżetów itd) ?
:bravo: :bravo: :bravo: :bravo: :bravo: :bravo: :bravo:

Czasami zastanów się zanim czos napiszesz ,albo po prostu odpuść sobie forum...

: 30 lipca 2011, 21:04
autor: Maradona10
Vimes pisze: Jak widać na giełdzie Juventus w chwili obecnej jest wyceniany na 172 mln euro. Skąd taka duża różnica pomiędzy wyceną giełdową i wyceną "Forbesa"?
Wycena giełdowa dużych firm jest na ogół mniejsza niż rzeczywista wartość(wyjątkiem są firmy -ze tak to nazwe-"internetowe"typu facebook)
Gdyby ktoś zaczął skupować akcje ich cena wzrosłaby bardzo szybko. Np. jak porsche kiedyś skupowało akcje VW, to wartość akcji skoczyła aż o 84%.
Poza tym to że na giełdzie akcje są wycenione na X, nie znaczy, że właściciel będzie je sprzedawał po cenie X, bo wcale nie musi puszczać ich w obieg.
Tak,czy siak wycena klubu dla samego klubu- z punktu widzenia kibica- nie jest tak ważna jak bilans przychodów i rozchodów firmy. To głownie na podstawie bilansu ustalany jest budżet klubu.(w normalnych klubach, nie typu MC, gdzie właściciel nie przejmuje sie stratami).
Tak,czy siak akurat Juventus z kazdym rokiem moze prezentowac sie coraz lepiej dzieki wlasnemu stadionowi. Jeszcze tylko LM do szczescia brakuje.