JuvePoland

@D@$ pisze:W sumie racja, bo aż tak nie widać braku Sancheza czy Inlera, myślałem, że będą grali gorzej, choć wiele na siebie bierze Di Natale, ale co do pierwszej kolejki to:
a) Sampa rok temu też jeszcze w el. LM grała dobrze, przecież odpadli trochę pechowo a potem było coraz gorzej, ale te eliminacje zagrali jeszcze na "gazie"
b) Udinese tamten sezon rozpoczęło bardzo słabo, może teraz też będą powoli się roskręcać.

Taa ale w Sampie byli wtedy jeszcze Cassano i Pazzini, a w Udine już nie ma Sancheza,Inlera czy Zapaty

Brawo Wojtek

--Maq-- pisze:Szkoda, że Udinese nie zdołało zdobyć bramki, trzeba przyznać, że grali rewelacyjnie. Mam nadzieję, że w rewanżu się przełamią i powalczą z Arsenalem, który w obecnej dyspozycji jest w zasięgu klubu z Udine

W 100 % się zgadzam to udine zasługiwało na zwycięstwo w tym meczu .
Udine cały czas robili sobie klarowne sytuacje ,ale nie potrafili ich wykorzystać.
Trzeba przyznać ,że Wojtek uratował kilka razy Arsenal ,a najbardziej w sytuacji sam na sam.

Meczu nie oglądałem, ale było podobnie jak w meczu Real - Barca. Udine sytuacjami bramkowymi zmiażdżyło Arsenal i aż dziwne, że nie wygrali tam z 4-5 - 1.

Oglądając skrót tego meczu zastanawiałem się jakim cudem Arsenal to wygrał.

Oprócz bramki, mieli jedną sytuację na samym końcu meczu. W Udinese natomiast sam Di Natale z cztery. Prawda jest taka, że Arsenal miał bardzo dużo szczęścia. Szczęsny ich uratował ze 2-3 razy, reszta to czyste szczęście. No albo pech Udinese, zwał jak zwał.

Myślę, że z taką formą obu zespołów, rewanż jest sprawą otwartą - ze wskazaniem na Udinese. Nie bawię się w jakieś statystyki, ale kiedy to ostatnio Arsenal nie grał w LM? Hmm...

Szkoda mi trochę Udine, bo zasłużyło w tym meczu na zwycięstwo, albo chociaż remis. Ale w futbolu najważniejsze są gole a jedynego strzelił Arsenal. ;D Ale moim zdaniem Udinese będzie jeszcze silniejsze w rewanżu, bo będzie miało atut swojego boiska i druga sprawa będą za wszelką cenę chcieli udowodnić swoją wyższość, bo na pewno wiedzą że byli lepsza drużyną. Także przewagę psychologiczną moim zdaniem na włoski klub. Musimy im kibicować panowie

Arsenal chyba 14 razy z rzędu grał w LM, więc może być lament :]
Wenger out

Bastos wczoraj zagrał mega zawody. Co prawda setkę w ostatnich minutach zmarnował, co nie zmienia faktu, że był świetny. Rzygać już mi się chce decyzjami tego Marotty, ale cóż... pocieszmy się Ramirezem. Nie chodzi tylko o ten jeden mecz Michela oczywiście... Pośmiejemy się w maju. Czy tam popłaczemy.
Niemałą sensację zrobili chłopacy z Pilzna. Będzie chyba znów coś a'la Zilina. Fajnie.

@down
Przecież Bastos mówił, że były dwie oferty, obie odrzucone przez klub. Nasz geniusz miał za mało grosików, bo powydawał na Mottę.

Ziółi pisze:Bastos wczoraj zagrał mega zawody. Co prawda setkę w ostatnich minutach zmarnował, co nie zmienia faktu, że był świetny. Rzygać już mi się chce decyzjami tego Marotty, ale cóż... pocieszmy się Ramirezem. Nie chodzi tylko o ten jeden mecz Michela oczywiście... Pośmiejemy się w maju. Czy tam popłaczemy.
Niemałą sensację zrobili chłopacy z Pilzna. Będzie chyba znów coś a'la Zilina. Fajnie.

Czemu Marotty ? Ludzie... ZROZUMCIE WRESZCIE, to Conte tak chce, nie Beppe. To już się staje żenujące.

Jak Arsenal nikogo ciekawego nie kupi do następnego tygodnia, to czuje że Udinese jednak przejdzie do fazy grupowej.

--Maq-- pisze:Szkoda, że Udinese nie zdołało zdobyć bramki, trzeba przyznać, że grali rewelacyjnie.

Bez przesady z tym rewelacyjnie, choć przyznaję, balem się że będzie gorzej. W sumie pierwsza połowa lepsza, w drugiej już zycznał się wkradać chaos i to co "lubimy": długa piła i strzała... Di Natale potem próbował grać z kimś "z klepki" ale chyba jednak brakowało mu tego Sancheza, na kolegów się pieklił...

szczypek pisze:Dobra gra Udinese, ale też Arsenal niczym nie zachwycił. Szybko strzelona bramka im pomogła niesamowicie, bo gdyby nie to - mecz zakończyłby się raczej remisem, gra była na bardzo zbliżonym poziomie.

Mozemy sobie gdybać, Arsenal jakby szybko nie strzelił, też by pewnie inaczej grał, no ale szkoda, że 1:1 się nie skończyło.
Tak w ogóle, czy tam nie było przypadkiem spalonego przy pierwszym golu? Nie mówię o podaniu do Walcotta, a to chwilę wcześniej...

Castiel pisze:Meczu nie oglądałem, ale było podobnie jak w meczu Real - Barca. Udine sytuacjami bramkowymi zmiażdżyło Arsenal i aż dziwne, że nie wygrali tam z 4-5 - 1.

Mieli kilka sytuacji, ale bez przesady, aż tak nie dominowali. Di Natale jak był bliżej bramki, nie dostawał dużo miejsca co trochę załtwiło Udinese.

Jak Udine zagra z nami jak z Arsenalem a my jak z Sevillą, to możemy pomarzyć o jakichkolwiek pkt. a mecz już za 2 tyg... :roll: Wczoraj patrzę na ich sklad, sami nowi a zagrali naprawde dobry, agresywny, tyle, że nie skuteczny futbol. Niemniej jednak daje im spore szanse w rewanżu.

Piotrekmmz pisze:Jak Arsenal nikogo ciekawego nie kupi do następnego tygodnia, to czuje że Udinese jednak przejdzie do fazy grupowej.

A nawet jeśli kupi to w rewanżu nie zagra.

Piętą achillesową Arsenalu, mimo ubytków w pomocy, nadal jest obrona. To co robili wczoraj wołało o pomstę do nieba. Szczęsny ratował im tyłki.

Dragon pisze:Jak Udine zagra z nami jak z Arsenalem a my jak z Sevillą, to możemy pomarzyć o jakichkolwiek pkt. a mecz już za 2 tyg... :roll: Wczoraj patrzę na ich sklad, sami nowi a zagrali naprawde dobry, agresywny, tyle, że nie skuteczny futbol. Niemniej jednak daje im spore szanse w rewanżu.

Chyba z Betisem.
Szkoda byłoby oglądać Arsenal w Lidze Europy dlatego licze na Kanonierów i ich awans.

<<W@jTEk>> pisze:

Dragon pisze:Jak Udine zagra z nami jak z Arsenalem a my jak z Sevillą, to możemy pomarzyć o jakichkolwiek pkt. a mecz już za 2 tyg... :roll: Wczoraj patrzę na ich sklad, sami nowi a zagrali naprawde dobry, agresywny, tyle, że nie skuteczny futbol. Niemniej jednak daje im spore szanse w rewanżu.

Chyba z Betisem.

A Betis to niby skąd jest?

<<W@jTEk>> pisze: Szkoda byłoby oglądać Arsenal w Lidze Europy dlatego licze na Kanonierów i ich awans.

Nikt ci nie każe ich oglądać. Ja wolę żeby utarli nosa "angolom".

Kogut W. pisze:

<<W@jTEk>> pisze: Szkoda byłoby oglądać Arsenal w Lidze Europy dlatego licze na Kanonierów i ich awans.

Nikt ci nie każe ich oglądać. Ja wolę żeby utarli nosa "angolom".

Też chciałbym, żeby Arsenal odpadł, wtedy może wyrzucą tego pryka. Tylko, żeby to nie odbiło się na Polakach.