Strona 4 z 27

: 29 listopada 2010, 10:53
autor: Ouh_yeah
W zeszłym sezonie nie wyszliśmy z grupy LM. To była kompromitacja na cały świat, żeby w decydującym meczu u siebie z Bayernem przegrać 1-4.

Dojście do 1/8 LE to żaden prestiż dla Juve. Olać LE.

: 29 listopada 2010, 11:00
autor: Vimes
Gotti pisze:
Do czego nam LE potrzebna?
Po pierwsze to prestiż, nie taki jak LM, ale prestiż.
Po drugie w głównej mierze przez zeszłoroczną grę Juve w LM i obecną w PU Serie A straci w 2012 roku 4 miejsca w LM na rzecz Niemców? Fajnie nie?
Po trzecie Juventus odpadający z grupy w Pucharze UEFA to kompromitacja i wstyd na cały świat.
Co do tego obciachu związanego z odpadnięciem w fazie grupowej takich rozgrywek jak Liga Europejska to masz rację. Jeżeli z grupy wyjdzie Lech będzie to przypominane przy każdej okazji przez najbliższe kilka do kilkunastu lat tak samo jak "zwycięski remis" na Wembley, którym polska piłka żyje już od kilkudziesięciu lat. Jednak z tym prestiżem Ligi Europejskiej polemizowałbym. Różnica pomiędzy prestiżem LM i LE jest taka jak pomiędzy prestiżem Serie A i Serie B. LE to po prostu taka europejska druga liga. Szkoda utraty miejsca w LM na rzecz ligi niemieckiej, ale skoro mamy realną szansę powalczyć o scudetto to chrzanić tą całą LE. Jeżeli odpadniemy to Alojzy może mi to zrekompensować Pucharem Włoch.

: 29 listopada 2010, 11:11
autor: Kubba
Raz już się skompromitowaliśmy na oczach wielu ludzi z Polski... Kolejnej porażki(bo jak inaczej można nazwać remis 3-3 na swoim boisku z Lechem?!) nie zniosę. Gramy teraz fajnie, składnie, ale brakuje nam wykończenia. Mam nadzieje, że to wystarczy na to by spokojnie wywieźć komplet punktów z Poznania. City się nie udało, pewnie dlatego, że zlekceważyli Lecha, nawet bardziej niż my w pierwszym meczu. Gramy o bardzo dużo, bo dzięki wygranej będziemy mieć jeszcze szansę na wyjście z tej "grupy śmierci". Niektórzy mówią: "walić LE", "walić puchary"... Ja się z tym nie zgadzam. Wiadomo, że Serie A jest naj naj najważniejsza, ale nie wyjść z takiej grupy to kompromitacja na całego.
Szkoda, że nie zagra Aqua i Q... Z przodu za ciekawie nie wyglądamy, ale mam nadzieję, że poczciwy Alex i drewniany "joker" Iaquinta wystarczą na Poznaniaków!

Forza!

: 29 listopada 2010, 11:12
autor: RDKA
Jako kibic Lecha podchodze do meczu sceptycznie ale z wiarą w zwycięstwo:) lub chociaż remis... Fakt wolałbym lepszego Lecha w lidze ale to chyba tylko marzenie na ten sezon. A co domeczu to myśle że bedzie jeszcze lepszy niz w Turynie.. Lech nie ma nic do stracenia nawet jak przegra to bedzie mial wieksze szanse na awans przed ostatnim meczem więc oczekuje gry na maksa od 1 minuty. Jesli strzelimy pierwsi bramke to napewno nie przegramy tego jestem pewien :) Juz sie nie moge doczekac ;p

: 29 listopada 2010, 11:16
autor: Tigmar
jako kibic Lecha, to może stąd wypierniczaj?

Juventus wygra "ze spokojem" (jak to się mówi w Poznaniu).

LE nie jest ważna, ale nie ścierpię puszenia się na uczelni kibiców Lecha.
Nie ma innej opcji, Juventus musi spuścić lechowi srogie baty.

: 29 listopada 2010, 11:24
autor: marek.siedlce
jt10 pisze:
<<W@jTEk>> pisze:W tym meczu jak zwykle nie zagrają Quaglia i Aqua...
Nie zagrają również Motta (kartki) oraz Grosso i Salihamidżić (nie zgłoszeni do LE)
Akurat brak Motty należy uznac za duże wzmocnienie :D
psychol_sympatyk pisze:Stawiam na wynik 3:0 po hat-tricku, melo.
Kolego... to się już zaczyna robić nudne...

: 29 listopada 2010, 11:40
autor: Vincitore
RDKA pisze:Lech nie ma nic do stracenia nawet jak przegra to bedzie mial wieksze szanse na awans przed ostatnim meczem
No nie powiedziałbym. Zakładając, że City pokona Salzburg to do Turynu pojedzie na totalnym luzaku, mając pewny awans a co za tym idzie spina będzie mniejsza. To samo w sumie tyczy się Salzburga, który podejmie Lecha grając o pietruszkę, ale sądzę, że na własnym stadionie będą chcieli zrekompensować niepowodzenia swoim kibicom, zresztą Red Bull to całkiem groźny zespół, tylko w Poznaniu pokazał się z kiepskiej strony.

: 29 listopada 2010, 11:44
autor: artur_89
Co z tego, że połowa z Was myśli o awansie... jak piłkarze i Alojzy już chyba odpuścili po remisie w Salzburgu, była to jedyna realna szansa na awans, rozwalić ogórasy z Austrii, przyjechać do Poznania po zwycięstwo, a z City niech się dzieje wolna nieba... Teraz to trochę za późno...

http://www.juvepoland.com/news.php?id=17669

Ten news, nie napawa wielką nadzieją. Zwłaszcza jeśli chodzi o kontuzje, nasi będą uważali i tym samym nie będą grali na 100%...ostatnie pożegnanie z LE :smile:

: 29 listopada 2010, 12:04
autor: Vimes
Wracając do tematu meczu, zastanawiam się kto zagra na prawej obronie, bo Sorensena również nie zgłosiliśmy do LE vide lista. Czy Grygera jest już zdolny do gry? Ferrero, Camilleri, De Paola, Liviero, który z nich to boczny obrońa, bo w Primaverze kiepsko się orientuję?
artur_89 pisze:http://www.juvepoland.com/news.php?id=17669

Ten news, nie napawa wielką nadzieją. Zwłaszcza jeśli chodzi o kontuzje, nasi będą uważali i tym samym nie będą grali na 100%...ostatnie pożegnanie z LE :smile:
To jednak Motta nie dostał bana za kartki?

: 29 listopada 2010, 12:11
autor: tabo89
Vimes pisze:To jednak Motta nie dostał bana za kartki?
Ma tylko jedną:
http://pl.uefa.com/uefaeuropaleague/clu ... index.html

: 29 listopada 2010, 12:18
autor: Vimes
tabo89 pisze:
Vimes pisze:To jednak Motta nie dostał bana za kartki?
Ma tylko jedną:
http://pl.uefa.com/uefaeuropaleague/clu ... index.html
Byłem przekonany, że Motta nie zagra. Teraz zastanawiam się skąd się wziął ten news? Czy to aby nie przypadkiem Tomasz Lipiński rozsiewał takie ploty podczas sobotniego meczu? Zawsze trzeba weryfikować każdą wiadomość zasłyszaną w telewizji.

: 29 listopada 2010, 12:24
autor: mrozzi
Gotti pisze:
Do czego nam LE potrzebna?
Po pierwsze to prestiż, nie taki jak LM, ale prestiż.
Po drugie w głównej mierze przez zeszłoroczną grę Juve w LM i obecną w PU Serie A straci w 2012 roku 4 miejsca w LM na rzecz Niemców? Fajnie nie?
Po trzecie Juventus odpadający z grupy w Pucharze UEFA to kompromitacja i wstyd na cały świat.
To żaden prestiż dla klubu pokroju Juve. Dobra obsada drużyn w tym pucharze nie oznacza, że można mówić o czymś magicznym... To masówka dla tych, którzy okazali się za słabi na LM, stworzona tylko i wyłącznie dla 'pocieszenia' słabszych klubów europejskich i zaspokojenia finansowego ich właścicieli.

Tak czy siak jest znikoma szansa na uratowanie 3 miejsca w rankingu UEFA i prawdopodobnie stracimy ostatecznie miejsce kosztem Bundesligi. Nie zapominajmy, że dla nas najważniejszy jest awans do przyszłorocznej LM, a nie walka w pucharze, która i tak zakończy się fiaskiem (nie mamy w ogóle ławki), a zespół nie ma ambicji/motywacji do zwycięstwa. Dodatkowo pojawia się czynnik zmęczenia/ewentualnych kontuzji, których w lidze mamy już serdecznie dość. Zwycięstwo z Lechem to podstawa, aby nie nakarmić do syta polskiego 'trola medialnego', ale samo odpadnięcie zwisa mi, podobnie jak opinia 'specuf ot fótbolu'. Najważniejsze jest Juve, a głównym celem naszego klubu jest odzyskanie wiarygodności w lidze i awans do Wielkiej Europy...

: 29 listopada 2010, 12:45
autor: artur_89
Dokładnie. Najważniejsze jest "własne podwórko", żeby się z nas "sąsiedzi" nie śmiali, Włochom to lata, że Polska o nich będzie pisać, jak połowa nie wie gdzie leżymy...Włoskie media też szybko o tym zapomną, bo liczy się SerieA i LM, jest o wiele ciekawsza i bardziej prestiżowa. Ja oddałbym 10 lat bez pucharu LM, byleby Juve miało w tym czasie co najmniej parę razy Scudetto.

Różne warianty awansu...

http://www.90minut.pl/news/139/news1394 ... wansu.html

: 29 listopada 2010, 14:08
autor: Martin
Gramy ze "swoimi" (heh! jak to zabrzmiało). I chociażby tylko dlatego powinniśmy wygrać. Chociażby dlatego. Niestety Juventus i sami piłkarze podchodzą do tego meczu inaczej niż my. Dla nich Lech to kolejne ogórki (jak Salzburg), z którymi nie zawsze potrafią wygrywać.
Kto z marszu wymieni ile razy Juventus w ostatnim 5-, 10-leciu kompromitował się ze słabszymi drużynami europejskimi? I z kim? Nie potraficie, ja nie potrafię, nie pamiętam, bo o takich meczach szybko się zapomina. Teraz będzie tak samo, tyle, że ich zlewkę najbardziej będą pamiętać polscy kibice Juve, którym będzie się to wypominać przez dziesięciolecia na każdym kroku.
Tyle w tym temacie.

: 29 listopada 2010, 14:31
autor: kosciu88
Byle wygrali nawet skromnym wynikiem 0 1