JuvePoland

Marian. pisze: Skład chciałbym taki: Storari - Motta/Zdenek, Bonucci, Chiellini, De Ceglie/ Zdenek - Krasic, Melo, Marchisio, Martinez - Del Piero, Iaquinta

Obstawiam 2:0 dla naszych po ładnej grze.

2-0 jak najbardziej możliwe. Ja zdecydowałbym się na parę Motta & Zdenek. Reszta składu, który wymieniłeś uważam za najlepszy możliwy jeśli chodzi o grę w pucharach.

Myślę, że Austriacy nas nie zaskoczą, Juve powoli łapie wiatr w żagle... będzie dobrze.

ketraB, laquinta nie jedzie ;]

Majos pisze:Teraz nie można się zatrzymać. Po wygranej z Lecce i całkiem dobrej grze trzeba wygrać również z Salzburgiem. Jeżeli z Austrii Juventus nie wywiezie kompletu punktów to sytuacja w tabeli naszej grupy stanie się bardzo niekorzystna, aż strach by było pomyśleć, gdyby Juventus nie wyszedł z grupy a na przykład Lech. Dlatego trzeba wygrać, najlepiej pewnie i wysoko, ażeby morale utrzymać również na wysokim poziomie.

Jakby Juve wyszło z grupy to dojdzie do finału

A jak wyjdzie Lech odpadnie niedługo po awansie z grupy... tak było jest i będzie z Polskimi drużynami, napsują tylko krwi porządnym kubom i uciekają

Jakies pomysly gdzie na satelicie mozna (i jak) obejzec mecz?

Co tu dużo pisać... Salzburg wybitną drużyną nie jest i powinniśmy z nimi wygrać bez problemu. Jesteśmy w dobrej formie o czym świadczy wynik z Lecce i dobra postawa z Interem. Szczególnie, że Krasić biega jak Forrest Gump. Mimo wszystko nie możemy sobie pozwolić na "olanie" rywala jak to miało miejsce w meczu z Lechem... Tam ewidentnie Del Neri zlekceważył polski zespół. Oby tym razem nie powtórzył tego błędu.

Wygramy!

BTW: Czemu Vicek nie został powołany? Umknęło mi coś...

Vicek zmaga się z kontuzją, zostając w temacie, dobra wiadomość jest taka że kontuzja Traore nie jest tak poważna jak na początku zakładano, w listopadzie powinien już grać.

po co męczyć Vicka w takim meczu? fakt, że mamy tylko 2 napastników i jakby coś sie stało to będzie "ciekawie" . A może doczekamy się 4-5-1?


Amauri
Pepe DP Krasic
Marchisio/Melo Sissoko


? w tym, że Pepe i Krasic megaofensywa a melo i Sissoko kryja im plecy? zawsze za DP może wejść Marchisio.

Eric6666 pisze:A może doczekamy się 4-5-1?

Z zawodnikami, którymi dysponujemy to ustawienie nie ma sensu, toteż ja na nie nie czekam. Mamy wszystko aby grać 4-4-2 i kwestia formacji nie powinna podlegać dyskusji.

RSelevan pisze:Jakies pomysly gdzie na satelicie mozna (i jak) obejzec mecz?

Na księżycu.

Eric6666 pisze: A może doczekamy się 4-5-1?

Nie po to Del Neri pozbył się Diego, aby teraz bawić się w grę z jednym napadziorem i trzema ofensywnymi pomocnikami(którymi Pepe i Krasić nie są).

Zastanawia mnie to zdanie w newsie o powołaniach:

Po meczu ta sama grupa piłkarzy nie wróci do Turynu, a poleci prosto do Bolonii. Tam Juventini spędzą dwa dni i w niedzielę rozegrają ligowe spotkanie z miejscową Bologną.

To znaczy, że z Bolonią nie zobaczymy Quagli i Aquy? :roll:

stahoo pisze:Zastanawia mnie to zdanie w newsie o powołaniach:

Po meczu ta sama grupa piłkarzy nie wróci do Turynu, a poleci prosto do Bolonii. Tam Juventini spędzą dwa dni i w niedzielę rozegrają ligowe spotkanie z miejscową Bologną.

To znaczy, że z Bolonią nie zobaczymy Quagli i Aquy? :roll:

Tez mnie to zdziwilo, ale oni pewnie doleca.

Ta sama grupa nie wróci do Turynu nie znaczy, że reszta nie dołączy do niej już na miejscu w Bolonii.

Marcin_FCJ pisze:Szczerze gardzę tymi co wybrali do oglądania mecz City z Lechem.

Ja to niestety nie mam wyboru At work - zadnego meczu

francois pisze:Nie wierzę, że jako Polak nie kibicujesz polskim drużynom

Polak-Katolik :!:

meda11 pisze:Ja liczę na ten drugi garnitur:

He he, zarty sie kolegi trzymaja

sebam2 pisze:[...]zgodzi sie ktoś ze mną?

Nie.

RSelevan pisze:Jakies pomysly gdzie na satelicie mozna (i jak) obejzec mecz?

Najlepiej na wlaczonym telewizorze.

Mam nadzieje, ze w tym meczu nareszcie zagra niejaki Jorge Martinez. Boszsz, dalej nie potrafie wybaczyc Marottcie tych 12 baniek
Hmm, a sklad? Na bramie absolutnie moze byc Manninger.
W obronie Motta jak najbardziej, ale z Chiellinim znow Bonucci - a niech sie zgrywaja. Na lewej - a Grygiera albo Salihamidzic (aha, niepowolany, odsuniety od druzyny ).
W pomocy niech na swojej prawej zagra Pepe. W srodku Sissoko feat. Marchisio. Na lewej Malaka - w jego przypadku licze na jakies zejscia do srodka boiska i mocne strzaly, bo jak wiemy ten pacjent nie dosrodkowuje.
W ataku Del Piero feat. Amałri, bo nie mamy innego wyjscia.

PS. Ech, jakos tak sobie wspomnialem Trezeguet i patrzac na naszych atakujacych paralitykow w skladzie, ogarnia mnie podwojna zalosc, ze odszedl :płaczę:

ja po prostu liczę na zwycięstwo, i chciałbym abyśmy nie stracili ani jednej bramki

Jacky pisze:Ech, jakos tak sobie wspomnialem Trezeguet i patrzac na naszych atakujacych paralitykow w skladzie, ogarnia mnie podwojna zalosc, ze odszedl :płaczę:

Dajże już spokój z tym Trezegolem, gość potrzebował zmiany otoczenia żeby trochę odżyć i się ogarnąć, a wy robicie z niego podobnego i niedoszłego zbawcę przednich formacji. Zupełnie jak z Diego...

...tylko, że ja w dalszym ciągu nie rozumiem kto dał za Malakę 12 mln, a Diego sprzedał za 15.