Strona 4 z 19

: 28 sierpnia 2010, 10:37
autor: Juventino79
Gandalf8 pisze:
@Maras@ pisze:
Mular pisze:Może nie na temat ale cieszę się bardzo , że Superpuchar Europy nie należ do Interu :happy: :D :bravo: :dance:
Tak jak kazdy kibic Starej Damy :P LOL

Racja, jak Atletico strzelało bramki interowi to były momenty wielkiej radości a po ostatnim gwizdku to chciałem zobaczyc mine Morattiego :C
A ja dodam ,że z niecierpliwością oczekuję wywiadu z Mourinho :prochno:

: 28 sierpnia 2010, 10:39
autor: Brutalo
Jaskier pisze:Łukasz
Zgadzam się tylko zamiast Pepe Martineza bym dał od początku .Zasłużył sobie na grę w 1 składzie. :D
A możesz powiedzieć czym sobie zasłużył ? Obaj są generalnie... średni (:whistle:), ale chyba w każdym meczu pre-season w którym grali razem, lepiej wypadał Pepe. Jeżeli zagra Quaglia, w pomocy widzę Pepe-Lanzafame. W przeciwnym wypadku z Del Piero w ataku zagra ktoś z dwójki Martinez/Lanzafame, a w pomocy z Pepe zagra ten, który nie zagra z Alexem ;)

: 28 sierpnia 2010, 10:48
autor: yanquez
W ataku zobaczymy raczej dwójkę Alex-Martinez. Na skrzydle swoją pierwszą szansę otrzyma Krasić, a w pomocy Aquilani. Zobaczymy, czy wejdą z ławki, czy od początku zagrają, anyway możemy się spodziewać dwóch debiutów.

Quagliarella w moim odczuciu nie powinien jeszcze grać. Nie jest zgrany z drużyną.

Pewniakami, oprócz obrony są na pewno Melo, Storari, Alex i Pepe. W ostatnim meczu pokazali się z dobrej strony.

Szczególnie liczę na Krasicia

0-2 Juventus

: 28 sierpnia 2010, 10:50
autor: Kicek7
Wreszcie rusza Serie A :) W tym meczu liczę na jakieś wymęczone 1-0 lub 2-1. Na wyjazdach zawsze ciężko, a Bari w ostatnim sezonie pokazało, że nie są chłopcami do bicia. Stracili dwóch najlepszych obrońców, powinniśmy ich ograć. Czekam na debiut Krasicia od pierwszych minut. W środku chciałbym zobaczyć Melo. Nastawiacie się wszyscy na bramki Krasicia, Quagli, a zapewne i tak strzeli Alex 8) Zobaczymy co ta drużyna pokaże, oby zacząć sezon zwycięstwem.

: 28 sierpnia 2010, 11:03
autor: PietroBosman
yanquez pisze: Quagliarella w moim odczuciu nie powinien jeszcze grać. Nie jest zgrany z drużyną.
Jeżeli jest w formie to zgranie z drużyną nie ma znaczenia.

: 28 sierpnia 2010, 11:28
autor: gil
PietroBosman pisze:
yanquez pisze: Quagliarella w moim odczuciu nie powinien jeszcze grać. Nie jest zgrany z drużyną.
Jeżeli jest w formie to zgranie z drużyną nie ma znaczenia.
nie wiem skąd to wziąłeś, ale zgranie zawsze ma znaczenie

: 28 sierpnia 2010, 11:31
autor: furiaceca11
gil pisze:
PietroBosman pisze:
yanquez pisze: Quagliarella w moim odczuciu nie powinien jeszcze grać. Nie jest zgrany z drużyną.
Jeżeli jest w formie to zgranie z drużyną nie ma znaczenia.
nie wiem skąd to wziąłeś, ale zgranie zawsze ma znaczenie
A Candreva? wszedł z papcia na boisko i odrazu pozostawił dobre wrażenie, forma jednak bardzej ma znaczenie w tym przypadku :whistle:

: 28 sierpnia 2010, 11:40
autor: yanquez
furiaceca11 pisze:
gil pisze:
PietroBosman pisze: Jeżeli jest w formie to zgranie z drużyną nie ma znaczenia.
nie wiem skąd to wziąłeś, ale zgranie zawsze ma znaczenie
A Candreva? wszedł z papcia na boisko i odrazu pozostawił dobre wrażenie, forma jednak bardzej ma znaczenie w tym przypadku :whistle:
Candreva zagrał 14minut w meczu z Romą po 3dniach treningów. potem 45minut po 10dniach.
Quagliarella nie będzie miał ani jednego dnia treningowego ;)

: 28 sierpnia 2010, 11:49
autor: gil
do furiaceca11:
zgranie ma znaczenie i to nawet nie podlega dyskusji; co do Candrevy - zawsze można pozostawić dobre wrażenie po sobie jeśli np. wychodzi drybling czy strzał - do tego niepotrzebne jest zgranie; jesli choć troche grasz w piłke powinienes o tym wiedziec

: 28 sierpnia 2010, 12:15
autor: @Maras@
gil pisze:do furiaceca11:
zgranie ma znaczenie i to nawet nie podlega dyskusji; co do Candrevy - zawsze można pozostawić dobre wrażenie po sobie jeśli np. wychodzi drybling czy strzał - do tego niepotrzebne jest zgranie; jesli choć troche grasz w piłke powinienes o tym wiedziec
Zgranie niewatpliwie ma duze znaczenie, ale Quaglia i bez tego sobie poradzi. Nie musza to byc piekne akcje "na pamiec". On ma poprostu dostac podanie i zamienic je na bramke. Taka jest rola napastnika i w zwiazku z tym nie widze przeciwskazan na jego gre z Del Piero w meczu z Bari.
PS. Czy Martinez jest tak duzo lepiej zgrany z reszta druzyny, ze niektorzy w nim upatruja gracza pierwszego skladu w pierwszym meczu obecnego sezonu ??

: 28 sierpnia 2010, 12:54
autor: gil
@Maras@ pisze:
gil pisze:do furiaceca11:
zgranie ma znaczenie i to nawet nie podlega dyskusji; co do Candrevy - zawsze można pozostawić dobre wrażenie po sobie jeśli np. wychodzi drybling czy strzał - do tego niepotrzebne jest zgranie; jesli choć troche grasz w piłke powinienes o tym wiedziec
Zgranie niewatpliwie ma duze znaczenie, ale Quaglia i bez tego sobie poradzi. Nie musza to byc piekne akcje "na pamiec". On ma poprostu dostac podanie i zamienic je na bramke. Taka jest rola napastnika i w zwiazku z tym nie widze przeciwskazan na jego gre z Del Piero w meczu z Bari.
PS. Czy Martinez jest tak duzo lepiej zgrany z reszta druzyny, ze niektorzy w nim upatruja gracza pierwszego skladu w pierwszym meczu obecnego sezonu ??
przeczytaj co napisalem wczesniej: zeby zablysnac zgrania nie trzeba, bo mozna dryblowac, podawac i strzelac bez tego - prosze, czytajcie ze zrozumieniem a bedzie nam wszystkim latwiej

: 28 sierpnia 2010, 13:28
autor: @Maras@
gil pisze:
@Maras@ pisze:
gil pisze:do furiaceca11:
zgranie ma znaczenie i to nawet nie podlega dyskusji; co do Candrevy - zawsze można pozostawić dobre wrażenie po sobie jeśli np. wychodzi drybling czy strzał - do tego niepotrzebne jest zgranie; jesli choć troche grasz w piłke powinienes o tym wiedziec
Zgranie niewatpliwie ma duze znaczenie, ale Quaglia i bez tego sobie poradzi. Nie musza to byc piekne akcje "na pamiec". On ma poprostu dostac podanie i zamienic je na bramke. Taka jest rola napastnika i w zwiazku z tym nie widze przeciwskazan na jego gre z Del Piero w meczu z Bari.
PS. Czy Martinez jest tak duzo lepiej zgrany z reszta druzyny, ze niektorzy w nim upatruja gracza pierwszego skladu w pierwszym meczu obecnego sezonu ??
przeczytaj co napisalem wczesniej: zeby zablysnac zgrania nie trzeba, bo mozna dryblowac, podawac i strzelac bez tego - prosze, czytajcie ze zrozumieniem a bedzie nam wszystkim latwiej
Ja nie pisalem o "blyszczeniu" tylko ogolnie odnosilem sie do tego co niektorzy twierdza: ze Quagia nie zagra z Bari bo nie jest zgrany z zespolem i wystapi dopiero wtedy go pozna sposob gry kolegow. Moim zdaniem spokojnie moze wyjsc w pierwszym skladzie. Pare pilek w meczu i tak dostanie i cos moze ukuje... oby...

: 28 sierpnia 2010, 13:33
autor: fazzi
Ja również myślę, że Q możę wyjść w pierwszym na szpicy za Amauriego.

: 28 sierpnia 2010, 13:42
autor: gil
@Maras@ pisze:
gil pisze:
@Maras@ pisze: Zgranie niewatpliwie ma duze znaczenie, ale Quaglia i bez tego sobie poradzi. Nie musza to byc piekne akcje "na pamiec". On ma poprostu dostac podanie i zamienic je na bramke. Taka jest rola napastnika i w zwiazku z tym nie widze przeciwskazan na jego gre z Del Piero w meczu z Bari.
PS. Czy Martinez jest tak duzo lepiej zgrany z reszta druzyny, ze niektorzy w nim upatruja gracza pierwszego skladu w pierwszym meczu obecnego sezonu ??


przeczytaj co napisalem wczesniej: zeby zablysnac zgrania nie trzeba, bo mozna dryblowac, podawac i strzelac bez tego - prosze, czytajcie ze zrozumieniem a bedzie nam wszystkim latwiej
Ja nie pisalem o "blyszczeniu" tylko ogolnie odnosilem sie do tego co niektorzy twierdza: ze Quagia nie zagra z Bari bo nie jest zgrany z zespolem i wystapi dopiero wtedy go pozna sposob gry kolegow. Moim zdaniem spokojnie moze wyjsc w pierwszym skladzie. Pare pilek w meczu i tak dostanie i cos moze ukuje... oby...
a ja nie twierdze, ze jesli nie jest zgrany to nie moze strzelic gola - pewnie ze moze; natomiast jesli chodziloby o jakies kombinacyjne akcje wtedy pewnie slabo by to wygladalo

: 28 sierpnia 2010, 13:53
autor: @Maras@
gil pisze: a ja nie twierdze, ze jesli nie jest zgrany to nie moze strzelic gola - pewnie ze moze; natomiast jesli chodziloby o jakies kombinacyjne akcje wtedy pewnie slabo by to wygladalo
Na kombinacyje akcje jeszcze przyjdzie czas, w tej chwili na szybko potrzebujemy zmiennika Amauriego i twierdze ze Fabio bedzie lepsza opcja na szpicy (mimo ze nie gral zadnego meczu w naszej druzynie) niz Malaka (ktory ma juz kilka spotkan na swoim koncie - choc ogolnie rzecz biorac to w ataku lepiej sie sprawowal niz na skrzydle)...