: 14 sierpnia 2010, 23:34
BBC? Bonucciego oceniaj po sezonie, teraz jest za wcześnie. Marchisio zresztą też, bo to będzie dlań sezon przełomowy. Jeśli nie sprosta - ławka albo wylot.
Oczywiście,że tak A wiadomo kto wygrał Puchar Świata... Po prostu teraz nadeszła gorsza generacja piłkarzy włoskich,na której absolutnie Juve nie powinno się opierać ,że tak powiem na siłe. Sęk w tym,że Roma,Milan i Juve potrafiły dzielić pomiędzy siebie ilość reprezentantów grających w pierwszym składzie.yanquez pisze:W ostatnim dziesięcioleciu Juventus gra najlepiej posiadając w pierwszym składzie od trzech do pięciu Włochów. W pamiętnym sezonie 2002/03 byli to Buffon, Tacchinardi, Birindelli, Del Piero i Zambrotta.
W ostatnich sezonach mistrzowskich: Tylko Buffon, Cannavaro i Zambrotta (ewentualnie naturalizowany Camoranesi).
O przydatności piłkarza nie powinna decydować jego narodowość. Wg. mnie mamy trzech Włochów zasługujących na grę w pierwszej jedenastce prawdziwego Juventusu (BBC)... Celowo pominąłem jednego, który zawodzi pokładane w nim nadzieje...
Amauri, Iaquinta,Lanzafame i Pepe nie staną się piłkarzami lepszymi od samego grania w Juventusie , podobnie jak Motta. To,że ci przeciętni(Vicek podstarzały i skontuzjowany) piłkarze- na tę chwilę grają zarówno u nas w pierwszym składzie jak i przynajmniej okazjonalnie w kadrze(prócz Davide) jest pokłosiem calciopolli oraz kresu pewnej epoki w reprezentacji. Nie oszukujmy się przykładowo Marchisio nie grałby w pierwszym składzie Juventusu przed aferą korupcyjną. Czyli krótka piłka jeśli chodzi o Juventus-reprezentujesz poziom Nesty, Perotty,,czy wyżej wymienionych graczy Juve to zapraszamy do "Juve Marzeń,w innym przypadku dziękujemy.
To po prostu wolny rynek i konkurencja,więc przetrwają lepsi,a kilku Włochów i tak się znajdzie. Jestem przeciwnikiem parytetów tak w ogóle. Na razie jednak wiadomo,że mamy to co mamy i dopingujmy ich,ale dłuższą metę powinniśmy odchodzić od modelu pro-włoskiego,bo to w Europie(LM) jakichś bardzo pozytywnych rezultatów chyba nie przyniesie.
