JuvePoland

IGI pisze:Nie pograzaj sie. Capello moze nie zachwycil, ale na pewno 2 sezony w naszym wykonaniu nie byly wtedy katastroficzne. Cwiercfinal LM mozna traktowac jako swego rodzaju porazke, ale 2 razy z rzedu Scudetto juz nie.

Skoro byliśmy tacy dobrzy i ślini na Serie A itd, To dlaczego kupowaliśmy mecze?

IGI pisze:"Niestety kupilismy" - zalosne. Zdobylismy, ale nie mam zamiaru walczyc z wiatrakami i Ci tego tlumaczyc.

To wytłumacz mi tylko dlaczego zostaliśmy zdegradowani do Serie B?
Chyba nie w nagrodę.

PS. wcale się nie pogrążam się tylko piszę prawdę

oliver tak sobie myślę... co Ty tutaj robisz ?

Moim zdaniem Capello był najlepszym trenerem od czasów Lippiego jakiemu przyszło nas trenować.

oliver pisze:Skoro byliśmy tacy dobrzy i ślini na Serie A itd, To dlaczego kupowaliśmy mecze?

Wytlumacz mi ktory mecz kupilismy. Wytlumacz mi to. Prosze.

Ty naprawde nic nie wiesz ? Piszesz jakbys przeczytal tytul naglowka na onet.pl "Juventus kupowal mecze ?" i tym sie zadowolil.

Nie interesowalo cie cale calciopoli ?
Bo tylko tak umiem sobie wytlumaczyc Twoja zupelna ignorancje i bzdury ktore piszesz.

Wstyd.

oliver pisze:

IGI pisze:Nie pograzaj sie. Capello moze nie zachwycil, ale na pewno 2 sezony w naszym wykonaniu nie byly wtedy katastroficzne. Cwiercfinal LM mozna traktowac jako swego rodzaju porazke, ale 2 razy z rzedu Scudetto juz nie.

Skoro byliśmy tacy dobrzy i ślini na Serie A itd, To dlaczego kupowaliśmy mecze?

IGI pisze:"Niestety kupilismy" - zalosne. Zdobylismy, ale nie mam zamiaru walczyc z wiatrakami i Ci tego tlumaczyc.

To wytłumacz mi tylko dlaczego zostaliśmy zdegradowani do Serie B?
Chyba nie w nagrodę.

PS. wcale się nie pogrążam się tylko piszę prawdę

Przepraszam czy zostalo nam cos udowodnione.NIE. Te karty Sim co niby byly rozdawane przez Moggiego dla sedziow nei zostaly odnalezione a przeciez nikt o nich nie mowil i wszystkich podejrzanych brano z zaskoczenia. Zeby zarzad mial jaja to bysmy nie spadli mogl sie postawic. Oczywiscie ten nowy zarzad. Tak tak wiem ze nie bylismy niewinni do konca ale bez przesady trzeba wierzyc ze nasz klub nie splugawil sie czyms takim i NIE kupywal meczy.

Podobno zarząd ma na oku jeszcze kilku szkoleniowców. Decyzję poznamy w przeciągu kilku dni:

http://juventus.com/site/eng/NEWS_newss ... 2ECFFF.asp

white_wolv pisze:

oliver pisze:Skoro byliśmy tacy dobrzy i ślini na Serie A itd, To dlaczego kupowaliśmy mecze?

Wytlumacz mi ktory mecz kupilismy. Wytlumacz mi to. Prosze.

Ty naprawde nic nie wiesz ? Piszesz jakbys przeczytal tytul naglowka na onet.pl "Juventus kupowal mecze ?" i tym sie zadowolil.

Nie interesowalo cie cale calciopoli ?
Bo tylko tak umiem sobie wytlumaczyc Twoja zupelna ignorancje i bzdury ktore piszesz.

Wstyd.

Czysto teoretycznie nie kupiliśmy żadnego meczu. Tylko wybieraliśmy sobie kto ma je sędziować, a z takim sędzią jest o wiele łatwiej wygrać. Rzeczywiście zachowanie godne pozazdroszczenia 29-krotnemu mistrzowi Włoch.

Jeśli sędzia jest w jakimś stopniu ustawiony (bo przecież nie po to wybierali sędziów żeby przegrać mecz)to stara baba może siedzieć na ławce trenerskiej Capello był tu nie potrzebny. Gdzie był potrzebny w CL ale jak sobie przyponie te mecze z Werderem czy Arsenalem to płakać się chcę. KATASTROFA !!!!!

Czyli jednak nie kupowalismy meczow prawda ?

A to co robil Moggi i system w ktorym dzialal (a ktory nie opieral sie na jakimkolwiek kupowaniu tylko wplywach) i ktorego autorstwo mu przypisano to juz zupelnie inna bajka. Jestem przekonany ze podobnie dzialaly inne wielkie kluby w tym czasie w Serie A , tyle ze Moggi akurat byl w tym najlepszy.

Ciro to nasz człowiek, ale niestety nic poza tym. Bez doświadczenia, bez składu jakim dysponuje Barcelona... Gdzie wy tu wypatrujecie szansę na puchary? Z całym szacunkiem dla Ferrary, ale powinien nas trenować klasowy, doświadczony trener.

Zgadzam się z zarządem. Trzeba szukać lepszych opcji. Ciro powinien zostać trenerem, ale tylko w ostateczności.

white_wolv pisze:Czyli jednak nie kupowalismy meczow prawda ?

A to co robil Moggi i system w ktorym dzialal (a ktory nie opieral sie na jakimkolwiek kupowaniu tylko wplywach) i ktorego autorstwo mu przypisano to juz zupelnie inna bajka. Jestem przekonany ze podobnie dzialaly inne wielkie kluby w tym czasie w Serie A , tyle ze Moggi akurat byl w tym najlepszy.

I zapomniałeś dodać, że umiejętnie korzytsał z tego Juventus.

Ok oliver, pokaż sytuacje, które przesądziły o wygrywanych meczach przez Juve. Meczów jest ponad 30, nie będziesz miał więc żadnego problemu ze znalezieniem powiedzmy trzech sytuacji, w których Juve strzelał bramki po błędach sędziego. W końcu pomagali nam w konkretny sposób, chyba, że zaklinali wynik, wywróżyli nam zwycięstwa z fusów czy z ręki.

Wygraliśmy dzięki arbitrom, ok, pokaż mi które mecze i które sytuacje. Mam nadzieję, że oświecisz mnie i wielu innych.

oliver pisze:

white_wolv pisze:Czyli jednak nie kupowalismy meczow prawda ?

A to co robil Moggi i system w ktorym dzialal (a ktory nie opieral sie na jakimkolwiek kupowaniu tylko wplywach) i ktorego autorstwo mu przypisano to juz zupelnie inna bajka. Jestem przekonany ze podobnie dzialaly inne wielkie kluby w tym czasie w Serie A , tyle ze Moggi akurat byl w tym najlepszy.

I zapomniałeś dodać, że umiejętnie korzytsał z tego Juventus.

Moze i korzystal a moze nie. Ja uwazam ze akurat za Capello nie bylo nam to potrzebne. Popatrz jaki mielismy sklad.

Dalej twierdzisz ze kupowalismy mecze ?


Offtopic sie robi ale czasem trzeba.

white_wolv pisze:Jestem przekonany ze podobnie dzialaly inne wielkie kluby w tym czasie w Serie A , tyle ze Moggi akurat byl w tym najlepszy.

Raczej najgorszy. Tylko Juventus na prawdę porządnie ucierpiał na tej całej aferze i tylko Moggi dostał dyskwalifikacje. No cóż Moggi premierem Włoch ani potentatem paliwowym nie jest, więc łatwo było jego i nasz Juventus wykończyć. Juventus po całej aferze stał się kozłem ofiarnym, takiemu Milanowi zabrali jedynie kilka (nie pamiętam już ile) punkcików, co w porównaniu z naszą degradacją było czymś śmiesznym. Silvio na pewno zadziałał żeby bronić swojego klubu, nas nie miał kto ratować, nawet pomimo tego, że w naszym składzie grali niemal wyłącznie mistrzowie i wicemistrzowie świata.

Mnie marzy się taki Juventus pod wodzą Ciro, w którym także graliby przyszli mistrzowie i wicemistrzowie świata.

Pozdrawiam!

Azrael_Juve pisze:

white_wolv pisze:Jestem przekonany ze podobnie dzialaly inne wielkie kluby w tym czasie w Serie A , tyle ze Moggi akurat byl w tym najlepszy.

Raczej najgorszy.

Fakt.Finalnie okazal sie najmniej cwany.

Ciro w drodze do Turynu.

Robie sobie nadzieje. Na druzyne, na atmosfere wielkosci.. na powrot do starych czasow. Jak spadac to z wysokiego konia. Forza Ciro !

Mati pisze:Ok oliver, pokaż sytuacje, które przesądziły o wygrywanych meczach przez Juve. Meczów jest ponad 30, nie będziesz miał więc żadnego problemu ze znalezieniem powiedzmy trzech sytuacji, w których Juve strzelał bramki po błędach sędziego.

Od razu pokaż i od razu gole. Jeśli ty myślisz, że sędzia może przekręcić mecze uznając tylko gole dla nas to ino pogratulować błyskotliwości.

Trudno jest mi ocenić, czy sędzia przekręcił, czy porostu się pomylił. Teraz możemy tylko wnikać. Nie chce tu się bronić brakiem materiałów czy czym kol wiek innym. Ale mam na dysku tylko filmiki z golami strzelanym przez zawodników występujących w naszych barwach. A jak wiadomo nie od dziś sędzie mógł też przekręcić mecz nie uznając bramki rywalom, nie dając karnego czy przerwać grę w jakim kol wiek innym momencie. Sędzia też nie koniecznie musi przekręcić mecz uznając gola ze spalonego czy też go nie uznając. Nie co słabszej drużynie systematyczne i powali może ukrócać grę jakimiś faulami na środku boiska. Czy też z drugiej strony dając jakieś wolne czy dzieląc kartkami na lewo i prawo i to czasami wystracza. Niestety takich materiałów nie posiadam. Oto te 3.

2006.02.05 Juve-Udine 1-0 69 min gol Alexa
2005.11.27 Juve - Treviso Alex na 3-1
2006.01.22 Juve- Empoli Canna na 1-1 Wpadła nie wiem mam feralną jakość, załóżmy, że wpadła.
2006.02.08 Mecz z Parmą jest 1-1 sędzie dyktuje rzut karny w 90min (nie mam okoliczności) Alex nie strzela.

Jak widać ustosunkowałem się tylko do tych 30 kilku meczy jednego sezonu 05/06.

white_wolv pisze:Moze i korzystal a moze nie. Ja uwazam ze akurat za Capello nie bylo nam to potrzebne. Popatrz jaki mielismy sklad.

To Capello był nam nie potrzebny.

white_wolv pisze: Dalej twierdzisz ze kupowalismy mecze ?

Ustawialiśmy co gorsza przypisuję się zwycięstwo Capellowi. Tym bardziej jestem w tym przekonany, bo jednak nas zdegradowali. Nigdzie nie ma napisane, że nie słusznie tylko kibice tak twierdzą, którzy głoszą tak na forum nie wiem bo tak trzeba, czy spodobać się innym, czy wstyd się im przyznać, że ukochany klub nie zawsze postępował czysto.

Nie wiem czy to prawda, ale znalazłem takie coś:
http://www.solojuve.com/forum/viewtopic ... 9&start=15
Według naszego papugi powinniśmy się cieszyć i ja się tego trzymam.

Oficjalnie:
http://www.juventus.com/site/ita/NEWS_n ... 77FEBC.asp

Super informacja! Forza San Ciro!