Strona 4 z 5
: 20 maja 2008, 09:10
autor: wojteceek
A jeszcze wracając do wypowiedzi, że liga francuska jest zdecydowanie słabsza od Serie A... Być może i tak jest i zgodzić się trzeba, ale popatrzmy na to jacy zawodnicy z Ligue 1 wychodzą w Europę a jacy z Włoch. Wystarczy spojrzeć tylko na ostatnie okienko transferowe i Ribery.
Popatrzcie wcześniej na Essiena, Diarre, DROGBE, Evre! Jest przecież jeszcze wielu innych piłkarzy, a większość piłkarzy, która wyjeżdża z Francji jako gwiazdy najczęściej robi spore kariery, tak więc sądzę, że Francja to akurat świetna liga do robienia zakupów.
: 20 maja 2008, 10:23
autor: oliver
wojteceek pisze:A jeszcze wracając do wypowiedzi, że liga francuska jest zdecydowanie słabsza od Serie A... Być może i tak jest i zgodzić się trzeba, ale popatrzmy na to jacy zawodnicy z Ligue 1 wychodzą w Europę a jacy z Włoch. Wystarczy spojrzeć tylko na ostatnie okienko transferowe i Ribery.
Popatrzcie wcześniej na Essiena, Diarre, DROGBE, Evre! Jest przecież jeszcze wielu innych piłkarzy, a większość piłkarzy, która wyjeżdża z Francji jako gwiazdy najczęściej robi spore kariery, tak więc sądzę, że Francja to akurat świetna liga do robienia zakupów.
Chyba nie uważasz że Totti, , Nesta ,Del Piero, Maldini są zawodnikami słabszymi tylko dlatego że nie wyjechali zagranice ? ? ? ? ?
Fakt "wyprodukowali" wielu piłkarzy ale teraz we Francij jest mało skutecznuch jak Treze
: 20 maja 2008, 11:10
autor: wojteceek
Nie uważam tak, uważam tylko, że piłkarze z Francji sprawdzają się w wielu ligach europejskich. Ale chciałem zwrócić uwagę, że odchodzimy od tematu...
: 20 maja 2008, 12:56
autor: juveluck
Ja trochę z innej strony chce spojrzeć na ten temat. Francja jak wiemy to kraj Europejski czyli ludzi białych ( i niech mi to żaden idiota nie pisze o jakimś rasizmie bo w ogóle nie o to chodzi) a tu w 30 osobowej szerokiej kadrze jest 19 piłkarzy którzy są murzynami bądź arabami, a zaledwie 11 białych zawodników!! Dla mnie jest to coś niepojętego. W 1958 roku kiedy Francja na Mistrzostwach Świata była 3, nie było w jej składzie żadnego zawodnika czarnoskórego czy pochodzenia arabskiego, w 1984 kiedy byli Mistrzem Europy stanowili oni znikomy odsetek. Dzisiaj stanowią większość kadry! Łatwość przyjmowania obywatelstw oraz wybierania drużyny narodowej w której chce się grać, uważam za ogromny problem współczesnej piłki. To nie do pomyślenia, że zawodnik który z danym krajem nie ma praktycznie nic wspólnego (ewentualnie urodził się na jego terenie) może reprezentować go na arenie międzynarodowej. To nie reprezentacja narodowa, gdzie identyfikacja z własną drużyną.
Francja to najlepszy przykład tej fatalnej tendencji...
: 20 maja 2008, 13:17
autor: mateelv
wojteceek pisze:A jeszcze wracając do wypowiedzi, że liga francuska jest zdecydowanie słabsza od Serie A... Być może i tak jest i zgodzić się trzeba, ale popatrzmy na to jacy zawodnicy z Ligue 1 wychodzą w Europę a jacy z Włoch. Wystarczy spojrzeć tylko na ostatnie okienko transferowe i Ribery.
I tutaj już zaprzeczyłeś sam siebie. Z Włoch piłkarze nie muszą wyjeżdżać, gdyż na miejscu mają światowej klasy kluby. A we Francji jak wiesz takich nie ma. Dodatkowo, jak wspomniał juveluck, Francja to już nie Francja tylko klubowa reprezentacja. Jak wiemy w Italii jedynie Mauro Camoranesi nie jest 'czystym' Włochem.
Piszesz Essien, Drogba.. Hmm to już chyba nie Francuzi. I naprawdę, to że ktoś se pyka we Francji to zupełnie nic nie znaczy. Matusiak i Palermo. Mówi Ci to coś?
: 20 maja 2008, 14:00
autor: stahoo
juveluck poruszył ciekawy problem. Moim zdaniem w reprezentacji danego kraju jak najbardziej powinni miec możliwość grac garcze urodzeni na jej terenie (czyli np. Murzyni, Arabowie, których rodzice wyemigrowali do kraju Europejskiego i tam urodzili się wspomniani wcześniej osobnicy, mogliby jak najbardziej reprezentować ten kraj. Nie powinni natomiast miec możliwości reprezentowania kraju, z którego wywodzili sie ich rodzice. Absurdem totalnym jest dla mnie sytuacja gdy piłkarz rodzi sie np. w Hiszpanii i w wieku nastoletnim kupuje go jakiś klub np. z Anglii. W wieku 20 lat wybiera reprezentacje Anglii. Dla mnie to jest śmieszne. Czyli reasumując ten wywód

moim skromnym zdaniem najlepsze rozwiązanie to reprezentowanie kraju gdzie sie urodziło...
: 21 maja 2008, 16:44
autor: M.
juveluck pisze:Ja trochę z innej strony chce spojrzeć na ten temat. Francja jak wiemy to kraj Europejski czyli ludzi białych ( i niech mi to żaden idiota nie pisze o jakimś rasizmie bo w ogóle nie o to chodzi) a tu w 30 osobowej szerokiej kadrze jest 19 piłkarzy którzy są murzynami bądź arabami, a zaledwie 11 białych zawodników!! Dla mnie jest to coś niepojętego. W 1958 roku kiedy Francja na Mistrzostwach Świata była 3, nie było w jej składzie żadnego zawodnika czarnoskórego czy pochodzenia arabskiego, w 1984 kiedy byli Mistrzem Europy stanowili oni znikomy odsetek. Dzisiaj stanowią większość kadry! Łatwość przyjmowania obywatelstw oraz wybierania drużyny narodowej w której chce się grać, uważam za ogromny problem współczesnej piłki. To nie do pomyślenia, że zawodnik który z danym krajem nie ma praktycznie nic wspólnego (ewentualnie urodził się na jego terenie) może reprezentować go na arenie międzynarodowej. To nie reprezentacja narodowa, gdzie identyfikacja z własną drużyną.
Francja to najlepszy przykład tej fatalnej tendencji...
Dla mnie naturalne jest, że piłkarz urodzony w danym kraju, którego rodzice są innej narodowości i który wychował się tam i spędził w nim całe życie jest w pełni obywatelem tego państwa i jak najbardziej może je reprezentować. Co innego np. taki Roger, ale z takimi przypadkami nie spotykamy się mówiąc o reprezentacji Francji.
: 21 maja 2008, 17:28
autor: pan Zambrotta
M. pisze:Dla mnie naturalne jest, że piłkarz urodzony w danym kraju, którego rodzice są innej narodowości i który wychował się tam i spędził w nim całe życie jest w pełni obywatelem tego państwa i jak najbardziej może je reprezentować. Co innego np. taki Roger, ale z takimi przypadkami nie spotykamy się mówiąc o reprezentacji Francji.
Można się przyczepić do Patricka Vieiry. Wychował się i zaczął grać jeszcze w Senegalu.
Co do poruszanej kwestii - też nie uśmiecha mi się handlowanie obywatelstwami, ale kogo za to winić? FIFA pozwala grać każdemu w reprezentacji, jeśli jest jej obywatelem. Ten przepis nie podlega chyba dyskusji. Z kolei rozdawaniem obywatelstw zajmują się urzędy państwowe. Napiszemy więc petycję do władz krajów Europy, by ograniczano świstki Arabom i Murzynom (z dużej litery się pisze!) ?
Tego procesu zatrzymać się chyba nie da.
: 04 czerwca 2008, 21:22
autor: RavaneVialli
http://www.channel4.com/sport/football_ ... jun4n.html
Elkann przyznaje, że Trezeguet może odejść. Do tej pory traktowałem te doniesienia jako stuprocentowe plotki, ale jak pamiętam, podczas zimowego mercato Elkann powiedział, że interesują się Sissoko i tydzień później ten piłkarz był już w Turynie. W tym kontekście wszystkie te plotki o zakupie kolejnego po Amaurim napastnika, a także logiczny wniosek, że jeśli wydaje się 22 mln euro na piłkarza to nie po to, by był rezerwowym, nabierają zupełnie nowego wyrazu.
: 04 czerwca 2008, 21:30
autor: meloo
RavaneVialli pisze:Elkann przyznaje, że Trezeguet może odejść.
Wiec tak sie odwdzieczamy naszym najlepszym piłkarzom :roll: Mam gdzies taki zarzad...
: 04 czerwca 2008, 21:40
autor: darek
Naprawdę tego nie rozumiem.
Po pierwsze: nie możemy sprzedać Treze. Ten piłkarz jest jednym z najważniejszych w naszym zespole.
Po drugie: jak już sprzedadzą go (oby nie) to kogo kupimy? Huntelaara? Ludzie powiedzcie mi po co takie kombinowanie. Jest dobrze.
Mamy dwóch najlepszych napastników we włoszech i jednego z nich mamy sprzedawać?
Niech mi to ktoś wyjaśni.
PS. Myślałem, że oni zmądrzeli, ale chyba się myliłem.
Miejmy nadzieję, że to plotka...Bardzo głupia zresztą.
: 04 czerwca 2008, 21:47
autor: RavaneVialli
"Winna" może być lukratywna oferta, mówi się o 25-26 mln euro ze strony Barcelony, za 31-letniego piłkarza... A casus Zidane'a pokazuje, że za duże pieniądze jesteśmy w stanie oddać nawet kluczowego gracza i przy ich pomocy wzmocnić zespół.
: 04 czerwca 2008, 22:12
autor: pan Zambrotta
Radzę podejść do tego jeszcze z dystansem. Nie zapominajmy, że Trezeguet jest pewniakiem w układance Ranieriego. Claudio zawsze powtarzał, że dla niego Francuz jest najważniejszym ogniwem. Zresztą, zobaczcie na ilośc występów Treze, ile razy wstawał z ławki (jeśli w ogóle wstawał) itd.
Wątpię, by Claudio chciał wzmacniać zespół kosztem Treze.
Swoją drogą, mam takie głupie przeczucie, że po ewentualnym przyjściu Xabi Alonso nasza kadra w oczach kwartetu Gigli&Secco&Blanc&Ranieri będzie skompletowana... Więc nie będą nam potrzebne miliony za sprzedaż Treze.
Na pocieszenie i rozjaśnienie umysłów mam to:
Bramka Trezeguet w finale Euro 2000 z komenatrzem Szpakowskiego..
Wprawdzie po tej bramce płakałem jak bóbr, ale Treze to Treze i już mu wybaczyłem.
: 09 lipca 2008, 16:38
autor: jackop
Treze zakończył karierę :płaczę:
http://www.gazzetta.it/Calcio/SerieA/Sq ... guet.shtml
http://sport.onet.pl/74318,1248685,1785 ... omosc.html
Wielka szkoda, wszystko przez Domenecha. Ciekawe czy pozwoli mu chociaż pożegnać się z francuskimi kibicami w jakimś meczu sparingowym.
: 09 lipca 2008, 16:58
autor: Okoni
jackop pisze:Treze zakończył karierę :płaczę:
Ja bym napisał tak:
Treze zakończył
reprezentacyjną karierę

Yeeehhh
jackop pisze:Wielka szkoda, wszystko przez Domenecha.
Czemu szkoda? Treze będzie mógł się teraz skupić tylko na Juve, a poza tym kiedy Treze będzie w wieku 70 lat wspominał swoją karierę to lepiej będzie brzmiało JA zrezygnowałem z kadry, niż DOMENECH ze mnie zrezygnował. Z resztą chociaszby David w sezonie strzeliłby 50 goli to i tak powołania nie dostanie.
jackop pisze:Ciekawe czy pozwoli mu chociaż pożegnać się z francuskimi kibicami w jakimś meczu sparingowym.
Jak ma mu pozwolić, jak Treze zrezygnował z kadry?